• Wojsko zarezerwowało na zakup opancerzonych aut terenowych kwotę 9,1 mln zł
  • Ofertę złożył zaledwie jeden oferent. To dobrze znane AMZ Kutno, które za 22 auta zaproponowało 38 381 289 zł
  • Wojsko poszukuje aut przystosowanych do pokonywania brodów o głębokości co najmniej 0,5 m (0,65 z przygotowaniem).

Łącznie 9 182 360 zł - tyle wojsko zarezerwowało na opancerzone osobowe auta terenowe. Wojskowi zażyczyli sobie aż 22 samochody (kolejne 19 w opcji). Łatwo policzyć, że cena za jeden egzemplarz starczy co najwyżej na wysokoprężnego SUV-a klasy premium, ale bez opancerzenia (co ciekawe można znaleźć używanego opancerzonego Mercedesa Klasy G na Otomoto za ponad 120 tys. zł).

Okazuje się, że wojskowe kryteria były zbyt optymistyczne. Ofertę złożył zaledwie jeden oferent. To dobrze znane AMZ Kutno, które za 22 auta zaproponowało 38 381 289 zł. Przypomnijmy, że jesienią zeszłego roku w postępowaniu przetargowym wskazano, że potrzebne są auta osobowe, ciężarowe, opancerzone zgodnie z poziomem ochrony STANAG 4569 Ed. 3, AEP-55 Vol.1 Ed.C oraz AEP-55 Vol. 2 Ed. C. Powyższe normy dotyczą kuloodporności i odporności na wybuch miny.

Wojsko poszukuje samochodów z silnikiem diesla (nie określono jednak wymogów dotyczących mocy). Wskazano, że auta powinny być przystosowane do pokonywania brodów o głębokości co najmniej 0,5 m (0,65 z przygotowaniem), a prześwit ma być nie mniejszy niż 22 cm. Do tego DMC pojazdu nie powinno przekroczyć 5 ton (ładowność nie mniejsza niż 600 kg).

Pierwsze trzy egzemplarze opancerzonych aut terenowych powinny być dostarczone możliwie jak najszybciej. Cała dostawa 22 gwarantowanych sztuk powinna zostać zrealizowana do końca października 2021 roku. W przypadku opcjonalnego zamówienia kolejnych egzemplarzy wojsko może poczekać do 31 października 2022 roku.