W Monitorze Polskim zostało opublikowane obwieszczenie Dariusza Klimczaka, nowego ministra infrastruktury, informujące o zmianie opłaty paliwowej na rok 2024. Powołując się na ustawę o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym, resort podał nowe stawki obowiązujące dla benzyny, oleju napędowego i gazu. To podatek, który płacimy, tankując nasze samochody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOpłata paliwowa w górę. W 2024 r. podwyżka o 13,2 proc.
Z obwieszczenia ministra infrastruktury wynika, że w 2024 r. opłaty paliwowe wzrosną o 13,2 proc. W praktyce oznacza to, że już za kilka dni stawki wzrosną do:
- 195,74 zł dla 1 tys. l benzyny silnikowej oraz wyrobów powstałych ze zmieszania jej z biokomponentami;
- 422,13 zł dla 1 tys. l olejów napędowych i wyrobów powstałych ze zmieszania tych; olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa
- 238,98 zł dla 1 tys. kg gazów.
Podwyżka jest porównywalna z poprzednim rokiem, kiedy stawki opłaty paliwowej wzrosły o 13 proc. Wyniosły wówczas: 172,91 zł (benzyna), 372,90 zł (olej napędowy) i 211,11 zł (autogaz).
Ceny paliw na stacjach a opłata paliwowa
Czy zwiększenie opłaty paliwowej przełoży się na wyższe ceny paliw na stacjach? Według informacji przedstawionych na stronie Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) w 2023 r. opłata paliwowa stanowiła średnio 3 proc. ceny detalicznej benzyny Pb95, 6 proc. ceny oleju napędowego i 4 proc. – autogazu.
W praktyce oznacza to, że podwyżki wynikające ze zmiany wysokości opłaty paliwowej będą przy dystrybutorach symboliczne. Na detaliczne ceny paliw w Polsce składają się bowiem jeszcze: cena netto, opłata emisyjna, marża, akcyza i VAT (patrz: infografika powyżej).