• Decyzja o wprowadzeniu zmian począwszy od 1 lipca wynika z planów objęcia regulacjami ruchu wakacyjnego
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h poza obszarem zabudowanym także będzie oznaczać utratę prawa jazdy
  • W okresie pandemii odnotowano wzrost liczby rażących przekroczeń prędkości. Jest ich nawet więcej niż rok temu

Kwietniowy poselski apel o zmiany w prawie o ruchu drogowym i odciążenie służby zdrowia w czasie walki z pandemią nie pozostał bez odpowiedzi. Ministerstwo infrastruktury odniosło się do propozycji zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego z związku z epidemią i radykalnego ograniczenia dozwolonej prędkości. Rafał Weber, sekretarz stanu ministerstwa infrastruktury zapowiada wdrożenie wielotorowych rozwiązań w celu uspokojenia ruchu i ograniczenia wypadków. Czeka nas zatem coś więcej niż tylko przysłowiowe przykręcanie śruby zmotoryzowanym.

Rafał Weber wyjaśnia - „mając na uwadze system ruchu drogowego obejmujący trzy nierozerwalne elementy, którymi są: człowiek – pojazd – droga, resort infrastruktury podkreśla, że poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym zależy od wielu czynników. Decydującym jednak czynnikiem sprawczym w tym systemie jest człowiek”.

Wśród zapowiedzianych zmian kluczowe są przede wszystkim nowelizacje prawa, które zgodnie z rządowymi planami powinny zacząć obowiązywać możliwie jak najszybciej (przyjęto dzień 1 lipca 2020 roku). W uzasadnieniu do projektu zmian przepisów ustawy o ruchu drogowym rząd zapowiada „objęcie regulacją już okresu wakacyjnego, czyli okresu wzmożonego ruchu turystycznego na drogach (wzrost natężenia ruchu w związku z wyjazdami wakacyjnymi)”. Co zatem czeka kierowców?

Zmiany już na początku wakacji

Obniżenie prędkości, czyli ujednolicenie limitów w obszarze zabudowanym. „Zgodnie z nowym brzmieniem ust. 1 prędkość dopuszczalna pojazdu albo zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym wynosi 50 km/h bez względu na porę doby, zamiast obecnych 60 km/h w godzinach 23:00-5:00 oraz 50 km/h w pozostałych godzinach” – wyjaśniono w uzasadnieniu do nowej ustawy.

Zatrzymywanie prawa jazdy po przekroczeniu o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym. „Niniejszy projekt ustawy przewiduje również zmianę brzmienia art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy – Prawo o ruchu drogowym w zakresie zasad zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie prędkości. Zmiana ta umożliwia zatrzymywanie prawa jazdy również w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości określonej ustawą lub znakiem drogowym także poza obszarem zabudowanym” – wskazano w uzasadnieniu. „Zgodnie ze znowelizowanym brzmieniem art. 102 ust. 1 pkt 4 starosta wyda decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy w przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h, bez względu na to czy przekroczenie prędkości nastąpiło na obszarze zabudowanym czy poza obszarem zabudowanym”.

Ustąpienie pierwszeństwa pieszemu. W uzasadnieniu projektu wskazano – „Nowe brzmienie art. 26 ust. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje kierującego pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych (poza zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych – wymaganych dotychczas), do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się w tym miejscu lub na nie wchodzącego, a także do ustąpienia pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na to przejście (tj. również do zatrzymania pojazdu włącznie – zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa)”.

Poprawa sytuacji na drogach krajowych i lokalnych

Rafał Weber zapowiada także „intensywne działania dotyczące infrastruktury”. Prócz programu budowy 100 obwodnic oznacza to m.in. kompleksową przebudowę i rozbudowę dróg krajowych. Czyli?

W ramach inwestycji powstaną kolejne chodniki, ścieżki rowerowe oraz „przebudowa skrzyżowań na ronda, doświetlanie przejść dla pieszych, montaż sygnalizacji świetlnej, budowa kładek itp.”. Wspomniano także o wsparciu dla inwestycji dróg gminnych i powiatowych (nabór wniosków na 2020 rok zakończył się 7 lutego) co w tym roku oznacza ponad 1600 zadań powiatowych i ponad 600 gminnych. Nie zapomniano również o nowych odcinkach autostrad i dróg ekspresowych budowanych w ramach programu na lata 2014 – 2023. Oczywiście wszystko po to, by „ruch regionalny i tranzytowy opuścił tereny zabudowane i został rozdzielony od ruchu lokalnego” i poprawić bezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że nawet w okresie pandemii i mimo zmniejszonego ruchu nie brakuje kierowców z przysłowiową ciężką nogą, którzy stwarzają spore zagrożenie szczególnie dla pieszych i rowerzystów.

Poznaliśmy bowiem nowe statystyki dotyczące wykroczeń. Rafał Weber napisał –„System fotoradarowy CANARD zarejestrował w bieżącym roku ponad 400 tys. naruszeń drogowych. Natomiast w czasie trwania pandemii wirusa SARS-CoV2, od 14 marca do 24 kwietnia, zarejestrowano ponad 171 tys. przypadków przekroczenia prędkości i wjazdu na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Liczba ta jest mniejsza w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego okresu o blisko 32 procent. Wzrosła natomiast liczba rażących przekroczeń prędkości. Od 14 marca do 24 kwietnia 1 tys. kierujących w obszarze zabudowanym przekroczyło dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. To więcej o blisko 70 przypadków niż rok wcześniej”.

Ładowanie formularza...