- Liczba donosów na agresywne zachowania kierowców do policji w Polsce w 2024 r. wzrosła w porównaniu z 2023 r.
- Policja zachęca kierowców do zgłaszania agresywnych zachowań i przesyłania materiałów filmowych na skrzynki mailowe "stop agresji drogowej"
- Najwięcej donosów trafiło do Komendy Stołecznej Policji, gdzie mundurowi musieli ocenić 7146 zgłoszeń
Z policyjnych statystyk wynika, że w 2023 r. na policyjne skrzynki mailowe trafiło ponad 29,5 tys. zgłoszeń dotyczących agresywnych i niebezpiecznych zachowań na drogach. W ub.r. liczba donosów wzrosła o ok. 1 tys. W całym 2024 r. na policyjne adresy akcji "stop agresji drogowej" w poszczególnych komendach wojewódzkich i komendzie stołecznej wpłynęło 30 tys. 581 takich zgłoszeń.
Najwięcej donosów w Warszawie, najmniej w Kielcach
Najwięcej donosów trafiło do Komendy Stołecznej Policji (KSP). W stolicy mundurowi musieli ocenić 7146 zgłoszeń. Na kolejnych miejscach, informuje PAP, znalazły się komendy we Wrocławiu (4250), Katowicach (3003), Poznaniu (2828), Krakowie (2319) i Gdańsku (2069). Nie powinno to dziwić. Są to garnizony, w których skład wchodzą duże aglomeracje, gdzie ruch jest największy. Na przeciwległym biegunie znalazły się komendy wojewódzkie z Rzeszowa (419), Kielc (349), Białegostoku (512), Gorzowa Wielkopolskiego (585) i Lublina (537).
Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP) podkreślił, że skrzynki z adresami zawierającymi hasło "stop agresji drogowej" zostały stworzone z myślą o zgłaszaniu najpoważniejszych, groźnych dla innych uczestników ruchu drogowego przypadków. Mowa tu o nieprawidłowym wyprzedzaniu, również przed i na przejściach dla pieszych, czy też omijaniu pojazdu, który ustąpił pierwszeństwa pieszemu na przejściu. Przykładami niebezpiecznych zachowań jest również zajeżdżanie drogi innym kierowcom oraz wjeżdżanie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle.
Nieprawidłowe parkowanie to nie jest przykład agresji drogowej
Policja przypomina, że kierowcy i inni uczestnicy ruchu drogowego mogą informować o agresywnych zachowaniach ze strony innych uczestników ruchu, a także załączać filmy. Nie wszyscy jednak stosują się do przyjętych zasad. Jak powiedział PAP nadkom. Opas, duża część zgłoszeń dotyczy spraw mniej poważnych, jak np. nieprawidłowe parkowanie. Te można zgłaszać w normalnym trybie, m.in. poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa lub w dowolnej jednostce policji bądź straży miejskiej.
"Postępowanie wyjaśniające wszczynane jest w każdym z przypadków, które wyczerpuje znamiona czynu zabronionego. Natomiast o doprowadzeniu do ukarania bądź w formie mandatu karnego, bądź w postępowaniu sądowym decyduje przede wszystkim jakość materiału dowodowego. Dlatego takie zgłoszenie powinno zawierać takie informacje, jak: data, godzina i miejsce zdarzenia, dane dotyczące pojazdu oraz dane samego zgłaszającego" - przekazał PAP Opas.
Nadkomisarz przypomniał, że przesłanie materiału filmowego zarejestrowanego przez zgłaszającego oznacza automatyczne wyrażenie zgody na jego wykorzystanie. Dotyczy to także możliwości upublicznienia nagrania, np. w celach działań profilaktycznych na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego.