- Polscy kierowcy coraz chętniej wybierają samochody z napędami alternatywnymi
- Instalacje gazowe oraz hybrydy osiągają znaczące wzrosty w pierwszych rejestracjach nowych samochodów
- Silniki Diesla stanowią już tylko 8,6 proc. pierwszych rejestracji
Silniki Diesla w nowych samochodach osobowych coraz bardziej schodzą na margines. W okresie od stycznia do września 2024 r. stanowiły już tylko 8,6 proc. pierwszych rejestracji. Cała reszta należy do silników benzynowych, które również zanotowały spory spadek rok do roku (obecnie mają udział 37,1 proc.) oraz do napędów alternatywnych (54,3 proc.).
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZnów kupujemy więcej aut na LPG
Bardzo duży wzrost rok do roku (ponad 20-procentowy) osiągnęły nowe samochody z instalacjami gazowymi. Liczba ich rejestracji przez pierwsze 9 miesięcy wyniosła 10 672 egz., czyli więcej niż hybryd plug-in. Jeśli ktoś myślał, że w Polsce rynek LPG dotyczy tylko aut używanych, to był w błędzie. Obecnie to paliwo jest ponad dwukrotnie tańsze od benzyny PB95.
Co ważne, oferta takich aut nie jest wcale nie rozbudowana. Fabryczne instalacje gazowe oferują Dacia i Renault. Założenie jej u dilera bez utraty gwarancji producenta proponują Hyundai, Skoda oraz SsangYong.
Hybryda hybrydzie nierówna
Jeszcze większą dynamikę wzrostu cechują się hybrydy, jednak tutaj należy się kilka słów wyjaśnienia, ponieważ do wielkiej grupy napędów alternatywnych należą również benzyniaki z układami MHEV. Chodzi o silniki benzynowe wyposażone w tzw. miękkie hybrydy (nazywane też mild hybrid i MHEV), czyli najprostsze układy, które odzyskują energią podczas hamowania, pomagają w płynnym ruszaniu i umożliwiają tryb żeglowania. O jeździe na samym prądzie nie ma mowy. To najtańszy sposób na delikatne obniżenie spalania. W dodatku z biegiem czasu kierowcy nie mają wyboru, ponieważ coraz więcej silników benzynowych jest w nie wyposażona seryjnie. 36,5-procentowy wzrost rok do roku nie powinien zatem dziwić.
Niemal na takim samym plusie (34,1 proc. rok do roku) są pełne hybrydy (HEV), czyli napędy, które mają większy mocniejszy silnik spalinowy i większy akumulator, dzięki czemu bardziej odciążają silnik spalinowy. Oszczędności są zauważalne głównie podczas jazdy miejskiej. To dlatego większość Toyot na taksówkach ma taki napęd, choć w tym przypadku mówimy raczej o starszych generacjach. Co ciekawe, niektórzy również do nich zakładają instalacje LPG.
W tym miejscu zaznaczę, że występują jeszcze hybrydy plug-in (PHEV). To już prawie auta elektryczne, które po naładowaniu do pełna mogą przejechać nawet znacznie ponad 100 km bez spalenia kropli paliwa. Ich popularność jest taka sama jak całkowitych elektryków (BEV).
Pierwsze rejestracje nowych aut osobowych wg rodzaju napędu od stycznia do września 2024
Liczba sztuk | Udział w rynku | Zmiana r/r | |
Benzyna | 147 709 | 37,1% | -1,7% |
Diesel | 34 455 | 8,6% | +1,2% |
BEV (elektryczne) | 12 497 | 3,1% | +2,8% |
PHEV (hybryda plug-in) | 10 208 | 2,6% | +5,9% |
FCEV (wodór) | 7 | 0,0% | -90,9% |
HEV (pełne hybrydy) | 88 321 | 22,2% | +34,1% |
MHEV (miękkie hybrydy) | 94 693 | 23,8% | +36,5% |
LPG | 10 672 | 2,7% | +20,1% |
CNG/LNG (gaz ziemny) | 0 | 0 | 0 |