- W ciągu najbliższych tygodni powinniśmy poznać planowane zmiany w przepisach karnych i prawie o ruchu drogowym
- Policja notuje rosnącą liczbę wypadków drogowych oraz ofiar i rannych na polskich drogach
- Wiceprezes MSWiA chce kryminalizacji organizacji nielegalnych wyścigów oraz udziału w nich
Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie spowodowany przez mężczyznę, który był pięciokrotnie skazywany przez sąd za przestępstwa drogowe i pięciokrotnie sędziowie orzekali wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów oraz organizacja nielegalnych wyścigów na terenie m.st. Warszawy skłoniły rządzących oraz szereg państwowych instytucji i urzędów do zintensyfikowania działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoStatystyki potwierdzają, że jest coraz mniej bezpiecznie na polskich drogach
Prace nad rozwiązaniami, które mają poprawić bezpieczeństwo, będzie prowadził zespół roboczy powołany przez trzy resorty: sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji, a także infrastruktury. W spotkaniu, na którym powołano międzyresortowy zespół, udział wzięli również przedstawiciele Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) i Prokuratury Krajowej oraz policjanci z Komendy Głównej Policji (KGP).
Policja przypomina, że pomimo ogromnego wysiłku i zaangażowania funkcjonariuszy — w okresie od stycznia do września 2024 r. policjanci przeprowadzili m.in. ponad 11,5 mln kontroli trzeźwości kierujących pojazdami — sytuacja na polskich drogach wygląda coraz mniej optymistycznie. We wspomnianym okresie doszło do większej liczby wypadków drogowych (16376) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. (15728). Wzrosła również liczba ofiar i osób rannych.
- Przeczytaj także: Koniec tradycyjnych tablic rejestracyjnych coraz bliżej. Te nowe mogą okazać się mniej bezpieczne
Resort MSWiA rusza do walki z "plagą na polskich drogach"
2 października br., jak informuje Policja, Departament Porządku Publicznego MSWiA przesłał już do zespołu propozycje zmian w przepisach. Te zostały opracowane wspólnie z KGP i przewidują:
- wprowadzenie kryminalizacji organizacji i udziału w wyścigach ulicznych oraz kierowania pojazdem w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym (tzw. brawurowa jazda) m.in. poprzez wprowadzanie pojazdu w kontrolowany poślizg (drift) i jazdę motocyklem na jednym kole;
- zatrzymywanie prawa jazdy w trybie administracyjnym za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h także poza obszarem zabudowanym;
- ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych tylko za wybrane wykroczenia.
Podczas czwartkowej (3 października) rozmowy w Studiu PAP wiceszef MSWiA Czesław Mroczek potwierdził, że "organizacja i udział w nielegalnych wyścigach mają być przestępstwem. Za najcięższe przewinienia w ruchu drogowym nie będzie przysługiwać kasowanie punktów karnych".
"Chcemy wprowadzić przepisy, które za te najcięższe przewinienia w ruchu drogowym nie pozwolą — za pomocą dodatkowych szkoleń — odpisać sobie punktów karnych. Czyli będzie tutaj trudniej dla tych, którzy naruszają przepisy ruchu drogowego" — powiedział Mroczek i podkreślił: "Chcemy kryminalizować czyny dotyczące organizowania nielegalnych wyścigów. (...) Przestępstwem będzie udział (...), jak i fakt organizacji. Drifty, jeżdżenie na jednym kole to są zachowania, które zagrażają bezpieczeństwu na polskich drogach i w tej chwili nie ma właściwej reakcji karnej na to".
Wiceszef MSWiA zwrócił uwagę, że planowane zmiany mają pomóc rozwiązać problem tego, co resort określa "plagą na polskich drogach" i przyznał, że resort chce, aby "ten system był skuteczny".