Nie wszyscy kierowcy regularnie dbają o czystość w aucie. Niektórym zdarza się ewentualnie odwiedzać myjnie samochodowe, ale rzadziej sprzątać w środku samochodu. W związku z tym wożą w aucie butelki po napojach czy też papierki po przekąskach. Jeden z kierowców ewidentnie już dawno przestał przejmować się porządkiem w samochodzie.

Zobaczyli na drodze "ruchomy śmietnik" i oniemieli

Policjanci, którzy nadzorowali monitoring autostrady w okolicach niemieckiej miejscowości Altentreptow zwrócili uwagę na Volkswagena Caddy. Samochodem zainteresował się także patrol z Neubrandenburga. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę zagraconego wozu.

W aucie 68-latka znaleźli butelki, opakowania, niedopałki papierosów, kartki i innych śmieci. Było ich tak dużo, że zasłaniały szyby, a przez to pole widzenia. Według policjantów zasłaniały one 2/3 pola widoczności.

Policjanci pomogli kierowcy w uprzątnięciu auta. Z kabiny pasażerskiej udało się wyrzucić trzy worki śmieci. Tych nie brakowało też w części towarowej, jednak w tym przypadku opakowania nie utrudniały widzenia. Funkcjonariusze pouczyli 68-latka, że nie może jeździć tak zaniedbanym autem, a po wszystkim odeskortowali go do domu.