Policjanci kryminalni z Gdańska, jadąc al. Armii Krajowej w kierunku centrum, zwrócili uwagę na nietypowo zachowującego się kierowcę Volkswagena Golfa. Nie utrzymywał prostego toru jazdy oraz jechał bardzo wolno, co utrudniało poruszanie się innym kierującym. Na pierwszy rzut oka sprawa wydawała się oczywista. Policjanci nabrali podejrzeń, że za kierownicą siedzi pijany kierowca. Zareagowali natychmiast.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Golfa zatrzymano do kontroli przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Kierujący samochodem nie był jednak pijany. Za kierownicą siedziała 92-latka, mieszkanka powiatu kartuskiego. Kobieta była zdezorientowana. W rozmowie z policjantami stwierdziła, że jedzie na rynek w Sopocie, jednak nie była w stanie określić, w jakim jest mieście.

Dalsze czynności przejęli policjanci z drogówki, którzy zjawili się na miejscu. Wraz z policjantami kryminalnymi odeskortowali Golfa na najbliższy parking. Kierującą przetestowano na obecność alkoholu. Okazało się, że była trzeźwa, a prawo jazdy ma od 44 lat. Wkrótce do policjantów dołączyła także karetka pogotowia. Ratownicy zbadali 92-latkę. Stwierdzili, że nie wymaga hospitalizacji, ale za to jej stan zdrowia wynikający z podeszłego wieku wskazywał na to, że nie powinna już kierować samochodem.

Policjanci zakazali 92-latce dalszej jazdy. Poinformowali ją także, że wystąpią z wnioskiem o skierowanie ją na badania lekarskie, które mają stwierdzić, czy może nadal kierować pojazdami.

Auto trafiło na lawetę, która przewiozła 92-latkę i jej samochód do miejsca zamieszkania, ponieważ nikt z rodziny nie był w stanie pomóc kobiecie w odebraniu samochodu.

 Foto: Policja