O nietypowym pościgu poinformowała w internecie Komenda Powiatowa Policji w Nowej Soli. Spokojne patrolowanie ulic powiatu zakłócił kierowca srebrnego Renault Laguna, który pomimo podwójnej linii ciągłej z dużą prędkością wyprzedzał inne auto bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Niepotrzebnie zwrócił na siebie uwagę patrolu – miał dużo do ukrycia.
Kierowca Laguny zignorował sygnał do zatrzymania
Zamiast zatrzymać się do kontroli, mężczyzna wcisnął gaz w podłogę i skierował się w stronę pobliskiej miejscowości. Policjanci z Nowej Soli natychmiast wsiedli do radiowozu i rozpoczęli za nim pościg. Kierowca Laguny kontynuował niebezpieczną jazdę jeszcze przez kilka kilometrów, znacznie przekraczając prędkość i ignorując znaki drogowe czy pierwszeństwo pieszych.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Sprawdź: Pojedynek na drodze. Tak wygląda ta słynna kultura jazdy w Norwegii? [Wideo]
W pewnym momencie postanowił uciekać dalej pieszo, ale przeszkodzili mu w tym funkcjonariusze. Jak się okazało, złapany kierowca nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ nie miał prawa jazdy. Co więcej, wiózł o jedną osobę za dużo. Pasażer "na gapę" nie zmieścił się jednak do kabiny francuskiego auta, więc trafił do bagażnika, nie spodziewając się, że narazi się na aż tak duże niebezpieczeństwo w trakcie pościgu.
Zobacz też: Kierowca ciężarówki przeszarżował. Uchwycił to monitoring [Nagranie]
Nieodpowiedzialny mężczyzna stanie przed sądem
Zatrzymany kierowca bez uprawnień to mieszkaniec woj. dolnośląskiego. Mundurowi przewieźli go do nowosolskiej komendy, a pojazd został odholowany na policyjny parking na koszt właściciela. Mężczyzna odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, brak uprawnień do kierowania pojazdami i wszystkie popełnione wykroczenia. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.