"Ekipa w Fordzie bardzo się spieszy. Pogania światłami i klaksonem innych kierowców, mając za nic przepisy. Jednakże ekipa z Forda ma czas na »dyskusje« i wymianę spojrzeń z kierowcą, który nie zsuwa mu się z drogi na zawołanie" można przeczytać w opisie filmu na kanale STOP CHAM w serwisie YouTube.

Na nagraniu widać, jaki kierujący Fordem podjeżdża tuż pod tylny zderzak autora nagrania i próbuje nakłonić go za pomocą zmiany świateł mijania na drogowe oraz przy użyciu sygnału dźwiękowego do wyprzedzenia tuż przed przejściem, jadącego sąsiednim pasem innego auta i późniejszego ustąpienia drogi. Jak wynika z opisu filmu, do zdarzenia miało dojść na słynnej zakopiance. Gdy autor nagrania nie reaguje na te sugestie, kierujący Fordem pokazuje mu wyprostowane środkowe palce.

Warto przypomnieć, że wyprzedzanie przed lub w obrębie przejścia dla pieszych jest zakazane przez prawo drogowe. Jest tak dlatego, że kierowca, wyprzedzając inny pojazd, ma ograniczoną widoczność i nie jest w stanie na czas zauważyć pieszego, który wtargnąłby na jezdnię.

Czytaj: Rosyjscy i białoruscy przewoźnicy próbują obchodzić przepisy w Polsce

Zerknij: Celnicy powoli sprawdzają TIR-y jadące do Rosji. Strajk włoski?

Wydaje się, że po wyprzedzeniu autora nagrania, kierowca Forda chciał przez chwilę zajechać mu drogę. Jednak po chwili odbił w lewą stronę i pomknął dalej.

"Nie chcę się przepychać z takimi osobami"

Nagranie zostało odtworzone już prawie 32 tys. razy i zebrało ponad pół tys. komentarzy. "Jak mam jechać zakopianką, to wolę nadrobić nawet 80 km jakimiś wioskami podziwiając widoczki niż się przepychać z takimi osobami", "ale jemu to chyba faktycznie się spieszyło, bo nie miał czasu na głupie hamowanie nagrywającemu przed maską", czy też: "on nie tylko nie wie, że nie wyprzedza się na przejściu, ale nie wie również, że nie powinno się puszczać kierownice, bo nie ma się kontroli" to tylko kilka z wielu potępiających kierowcę Forda opinii opublikowanych pod nagraniem.

Sprawdź: Znane litery na tablicach rejestracyjnych przechodzą do historii. Znikną wyróżniki "KR", "PO" i "DW"