Auto Świat Wiadomości Aktualności Były prezes Audi poniesie konsekwencje za udział w aferze Dieselgate. Sąd zdecydował

Były prezes Audi poniesie konsekwencje za udział w aferze Dieselgate. Sąd zdecydował

Rupert Stadler, były dyrektor generalny Audi, został skazany za udział w największym motoryzacyjnym skandalu ostatniej dekady – aferze Dieselgate. Niemiecki biznesmen usłyszał wyrok na koniec swojego procesu sądowego, który toczył się od 2018 r. Stadler przyznał, że nie wstrzymał sprzedaży samochodów, kiedy dowiedział się o przekręcie.

Rupert Stadler, były prezes Audi, na posiedzeniu sądu w Monachium
PAP/EPA/LUKAS BARTH-TUTTAS / POOL
Rupert Stadler, były prezes Audi, na posiedzeniu sądu w Monachium

Sąd Rejonowy w Monachium skazał byłego prezesa Audi na rok i 9 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Dodatkowo Rupert Stadler będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1,1 mln euro (prawie 5 mln zł). Pieniądze zasilą budżet państwa i konta organizacji pozarządowych. Taki wyrok to efekt przyjęcia warunków ugody zaproponowanej Stadlerowi w maju br.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Były prezes Audi przyznał się do udziału w aferze Dieselgate

W zamian za wyrok w zawieszeniu sąd zażądał od Stadlera przyznania się do oszustwa przez zaniedbanie. Przypomnijmy, że chodzi o zamontowane w milionach egzemplarzy samochodów Grupy Volkswagen urządzenia, które pozwalały zaniżać emisję w trakcie badań laboratoryjnych. Wśród nich znalazły się także modele Audi napędzane silnikami wysokoprężnymi.

Ówczesny dyrektor niemieckiej marki miał wiedzieć o problemie, jednak nie zdecydował się na wstrzymanie sprzedaży samochodów potencjalnie wyposażonych w oprogramowanie służące do manipulacji. Do maja 2023 r. Stadler oddalał ten zarzut, utrzymując, że nie wiedział o urządzeniach. Ostatecznie potwierdził, że dopuszczał taką możliwość.

Silnik wysokoprężny pod maską Audi
Silnik wysokoprężny pod maską AudiMaciej Brzeziński / Auto Świat

Razem ze Stadlerem wyrok usłyszały inne osoby

Afera Dieselgate, która w 2015 r. wstrząsnęła całą branżą motoryzacyjną, była jednym z największych skandalów we współczesnej historii. Grupa Volkswagen i wysoko w niej postawione wówczas osoby po dziś dzień są rozliczane za ten proceder.

Jak informuje serwis Automotive News Europe, sąd wydał podobne wyroki także w sprawie dwóch innych osób decyzyjnych w Audi. Sądzeni razem ze Stadlerem Wolfgang Hatz i Giovanni Pamio otrzymali grzywny i karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, ale w innym wymiarze. To jednak nie koniec, wciąż bowiem toczą się sprawy przeciwko innym byłym dyrektorom w Grupie Volkswagen.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków