Policjanci opublikowali na swoim profilu na Twitterze zdjęcie samochodu, którego stan wyjątkowo ich zaskoczył. Auto było bowiem mocno zniszczone i miało rozbity przód, ponieważ brało udział w wypadku. W wyniku uderzenia jego maska została wypchnięta do góry, co mocno ograniczało widoczność przez przednią szybę. Poważnie uszkodzony został również zderzak z przodu. Kierowca samochodu zadecydował jednak, że spokojnie może jechać dalej, co było bardzo nieodpowiedzialnym zachowaniem, które mogło doprowadzić do kolejnego wypadku.
Czytaj także: Jerzy Stuhr może usłyszeć nowe zarzuty. Prokuratura analizuje zdarzenie z Krakowa
Zaniemówiliśmy, gdy zobaczyliśmy ten samochód jadący wzdłuż Queens Drive! Kierowca jechał BMW. Zdecydował, że to nic niebezpiecznego poruszać się dalej takim autem, więc kontynuował swoją podróż do Liverpoolu. Pojazd został już zabrany kierowcy
— wyjaśniają policjanci na swoim profilu na Twitterze.
Czytaj także: Policyjny instynkt nie zawiódł. Zdradziły go zwykłe puszki
Post angielskiej policji wzbudził sporo emocji wśród internautów, którzy pod zdjęciem próbowali zgadywać, co skłoniło kierowcę, aby — pomimo poważnych uszkodzeń samochodu — jechać nim dalej. Inni zaś nie kryli zaskoczenia po tym, co przeczytali.
Tak wiele pytań nasuwa się, gdy patrzymy na to zdjęcie. Chyba chłodnica była jednak nienaruszona. Jak kierowca mógł widzieć nad maską? To było niebezpieczne. Ja, tak samo jak wy, zaniemówiłem.
Może kierowca był w szoku lub czuł, że bezpieczniej będzie zjechać z autostrady? Może nie mam racji, ale okażcie trochę pokory i wyrozumiałości, zamiast zawstydzać kogoś przez internet.
Nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek mógł pomyśleć, że jazda tym samochodem gdziekolwiek była bezpieczna. A co gorsza ludzie bronią tej decyzji, co tylko oznacza, że takich nieodpowiedzialnych kierowców jest więcej
— komentowali internauci.
Czytaj także: Pan Jarosław miał stłuczkę z żoną policjanta. Znamy stanowisko policji
Źródło: dailystar.co.uk, Twitter
(AG)