Logo
WiadomościAktualnościKierowcy aut spalinowych kontra elektrycznych. Skąd bierze się niechęć do napędu zeroemisyjnego

Kierowcy aut spalinowych kontra elektrycznych. Skąd bierze się niechęć do napędu zeroemisyjnego

Co o samochodach elektrycznych wiedzą użytkownicy modeli z silnikami spalinowymi, a co kierowcy, którzy korzystają z pojazdów zeroemisyjnych? Okazuje się, że różnica w wiedzy dotyczącej elektromobilności jest bardzo duża i można przyrównać ją do różnicy pomiędzy wyobrażeniem na temat danego napędu, a realną wiedzą o jego użytkowaniu. Taki wniosek można wysnuć na podstawie odpowiedzi udzielonych przez ponad 1,6 tys. kierowców.

Volkswagen ID.7
Auto Świat / Piotr Szypulski
Volkswagen ID.7
  • W 2024 r. samochody elektryczne stanowiły ok. 3 proc. rejestracji nowych pojazdów w Polsce
  • 65 proc. kierowców aut spalinowych nawet nie rozważa zakupu modelu elektrycznego, podczas gdy 91 proc. użytkowników elektryków jest zadowolonych z wyboru
  • Największe obawy kierowców aut spalinowych dotyczą zasięgu i czasu ładowania, natomiast użytkownicy elektryków do głównych zalet napędu elektrycznego zaliczają niskie koszty eksploatacji

Udział samochodów elektrycznych w polskim rynku powoli rośnie, ale na tle modeli z tradycyjnym napędem wciąż jest znikomy. Dość powiedzieć, że w 2024 r. pojazdy zeroemisyjne odpowiadały za ok. 3 proc. rejestracji nowych pojazdów. Ale ten pozornie niewielki odsetek nijak się ma do liczb bezwzględnych. Pod koniec grudnia ub.r. w Polsce było zarejestrowanych ponad 80 tys. w pełni elektrycznych aut, a po siedmiu miesiącach br. liczba ta przekroczyła poziom 100 tys. To oznacza, że jest już wystarczająco duża grupa użytkowników tych pojazdów, aby można było badać nastroje i opinie zarówno osób, które już korzystają z samochodów elektrycznych, jak i tych, którzy o elektromobilności tylko słyszeli.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Skąd kierowcy czerpią informacje o użytkowaniu aut elektrycznych?

Okazuje się, że za powolny wzrost udziału modeli elektrycznych odpowiada w dużej mierze wiedza — albo właśnie jej brak, w zależności od tego, od której strony patrzymy — o elektromobilności. Badanie przeprowadzone na zlecenie Volkswagena pokazało bowiem, że informacje o autach z napędem elektrycznym i ich użytkowaniu pochodzą z przestrzeni publicznej, internetu oraz od samych kierowców, przy czym publikowane opinie na temat modeli zeroemisyjnych potrafią się znacznie od siebie różnić.

Aby te różnice wydobyć na światło dzienne, Volkswagen zapytał 710 użytkowników aut spalinowych i 946 kierowców aut elektrycznych o elektromobilność i eksploatację aut zasilanych prądem. Pierwsza grupa, udzielając odpowiedzi, bazowała wyłącznie na opiniach i własnym przekonaniu, druga natomiast posiłkowała się swoim doświadczeniem.

Z czego wynika sceptycyzm kierowców w stosunku do napędu elektrycznego?

Kierowcy aut spalinowych, którzy wzięli udział w badaniu, wskazali na szereg obaw związanych z elektromobilnością. Ich przekonanie jest na tyle ugruntowane, że 65 proc. ankietowanych użytkowników tradycyjnego napędu odpowiedziało, że na razie w ogóle nie rozważa nawet zakupu auta elektrycznego. Tymczasem aż 91 proc. kierowców modeli elektrycznych zadeklarowało, że jest z tego napędu zadowolona lub bardzo zadowolona (tylko 6 proc. jest "raczej niezadowolona") i co więcej, zdecydowana większość planuje zakup kolejnego modelu zeroemisyjnego.

Skoda Elroq 60
Skoda Elroq 60Żródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

Ten brak przekonania do napędu elektrycznego nie powinien dziwić. Okazuje się bowiem, że tylko niewielka grupa spośród badanych kierowców aut spalinowych miała do czynienia z modelami elektrycznymi. Tylko 11 proc. potwierdziło, że okazjonalnie jeździło autem hybrydowym, a zaledwie 4 proc. prowadziło samochód elektryczny.

Dlaczego kierowcy aut spalinowych baliby się wyjechać elektrykiem poza Polskę?

Niezmiennie największe obawy związane z samochodami elektrycznymi dotyczą strachu przed rozładowaniem akumulatora oraz wydłużeniem czasu podróży, wynikającym z długiego ładowania. Dlatego też aż 90 proc. badanych kierowców aut spalinowych przyznało, że nie zdecydowałoby się na wyjazd modelem elektrycznym poza Polskę.

Użytkownicy aut elektrycznych tego typu rozterek już nie mają. 46 proc. ankietowanych nie ma żadnych obaw związanych z modelami elektrycznymi, a 28 proc. jako największą obawę wskazuje wyłącznie wydłużenie czasu podróży. Na ten wynik z pewnością wpływa fakt, że prawie połowa użytkowników elektryków pojechała już swoim samochodem za granicę.

Przy okazji badania udało się wychwycić jeszcze jedną ciekawostkę. Użytkownicy modeli spalinowych niemal całkowicie pominęli dwie kluczowe zalety aut elektrycznych. Pierwszą z nich jest możliwość ładowania akumulatora w domu, a druga, wynikająca z tej pierwszej, że koszty użytkowania pojazdu ładowanego w domu są znacznie niższe (wskazało na to 63 proc. badanych kierowców pojazdów elektrycznych) niż samochodów spalinowych.

Elektryki są coraz lepsze, ale kierowcy modeli spalinowych o tym nie wiedzą

Kluczowym problemem związanym z elektromobilnością jest brak świadomości na temat tego, jak bardzo rozwinęły się samochody z napędem zeroemisyjnym. To, co jeszcze kilka lat temu wymagało dużego nakładu pracy ze strony kierowcy, teraz zajmuje kilka sekund i wykonywane jest przez systemy wbudowane w wiele aut elektrycznych. Przykładem jest m.in. planer podróży w fabrycznych nawigacjach, który automatycznie proponuje postoje na ładowanie, aby do minimum ograniczyć czas przejazdu.

Niewątpliwym atutem nowoczesnych modeli elektrycznych jest również coraz skuteczniejsze zarządzanie energią, ale też coraz większa pojemność akumulatorów. Dość powiedzieć, że Volkswagen ID.7 z baterią o pojemności 86 kWh może pokonać ponad 700 km (wg WLTP), co oznacza, że nawet trasą można przejechać bez konieczności ładowania baterii ok. 400 km.

Jak dużo jeżdżą użytkownicy samochodów elektrycznych?

O tym, że auta elektryczne nie są tak problematyczne w użytkowaniu, jak mogłoby się wydawać, świadczą m.in. przebiegi. Badanie pokazało, że aż 75 proc. ankietowanych użytkowników aut elektrycznych pokonuje rocznie więcej niż 15 tys. km. W przypadku kierowców modeli spalinowych taki dystans w ciągu roku pokonuje tylko 30 proc. badanych. To tylko potwierdza, że nowoczesny napęd elektryczny już dzisiaj pozwala na niemal bezstresowe użytkowanie, a głównym powodem do obaw może być wydłużenie czasu podróży.

Być może opinie na temat napędu elektrycznego byłyby lepsze, gdyby kierowcy aut spalinowych byli bardziej otwarci na informacje o pozytywnych zmianach w napędach zeroemisyjnych. Jak na razie aż 65 proc. użytkowników modeli spalinowych w ogóle nie rozważa zakupu pojazdu elektrycznego, a 19 proc. bierze taką możliwość pod uwagę najwcześniej za pięć lat. Możliwe, że przy kolejnym tego typu badaniu kierowcy wierni napędowi spalinowemu docenią więcej atutów aut elektrycznych, niż tylko niski poziom hałasu, dobre przyspieszenie oraz benefity w postaci jazdy buspasami i bezpłatne parkowanie.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji