Auto Świat Wiadomości Aktualności Stellantis może mieć poważne kłopoty. Włoski sąd zgodził się na pozew zbiorowy

Stellantis może mieć poważne kłopoty. Włoski sąd zgodził się na pozew zbiorowy

Sąd cywilny w Turynie zezwolił na pozew zbiorowy przeciwko Stellantisowi. Sprawa dotyczy potencjalnie wadliwych poduszek powietrznych. To już kolejny przypadek, gdy producent samochodów odpowiada za problemy z airbagami dostarczanymi przez japońską firmę Takata.

Stellantis (zdj. ilustracyjne)
Stellantis (zdj. ilustracyjne)Stellantis / Auto Świat
  • Sąd cywilny w Turynie zezwolił na pozew zbiorowy przeciwko Stellantisowi w sprawie wadliwych poduszek powietrznych produkowanych przez Takatę
  • Pozew zbiorowy popierają włoskie grupy konsumenckie Codacons i Altroconsumo; właściciele samochodów mają 150 dni na przyłączenie się do sprawy
  • Sąd uznał dopuszczalność pozwu, ale Stellantis podkreślił, że decyzja nie potwierdza jego odpowiedzialności

Dwie włoskie grupy konsumenckie, Codacons i Altroconsumo, poinformowały w poniedziałek (14 kwietnia), że sąd cywilny w Turynie uznał za dopuszczalny pozew zbiorowy przeciwko koncernowi Stellantis. Obie grupy stoją za pozwem dotyczącym potencjalnie wadliwych poduszek powietrznych, które wyprodukowała japońska firma Takata.

Pozew z ogromnymi pieniędzmi w tle

Rozprawa sądowa w sprawie pozwu została odroczona do 21 listopada. Stellantis, jak informuje Reuters, odnotował decyzję sądu i w wydanym oświadczeniu stwierdził, że "niestrudzenie" pracuje nad kampanią wycofywania produktów. Koncern zwrócił także uwagę, że decyzja włoskiego sądu dotyczy wyłącznie dopuszczalności pozwu, a nie domniemanej odpowiedzialności Stellantisa.

Teraz właściciele pojazdów, których dotyczy sprawa, mają 150 dni na przyłączenie się do pozwu zbiorowego. Rozprawa sądowa w tej sprawie została odroczona do 21 listopada. Reuters przypomina, że żądanie odszkodowania może sięgnąć kwoty 285 mln euro (ok. 1 mld 221 mln 611 tys. zł).

Kampania "Stop Drive" związana z modelami Citroena i marki DS

Stellantis w ub.r. rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię "Stop Drive" związaną z poduszkami powietrznymi Takaty. Kampania dotyczyła setek tysięcy egzemplarzy Citroenów i modeli DS, które zostały wyprodukowane w latach 2009-2019 i trafiły do 24 krajów Europy Południowej, Afryki oraz Bliskiego Wschodu.

Reuters przypomina, że poduszki powietrzne Takaty mogą powodować poważne obrażenia lub nawet śmierć. Substancje chemiczne stosowane w tych poduszkach mogą ulegać degradacji w gorących i wilgotnych warunkach, co z kolei może prowadzić do napełnienia ich z nadmierną siłą. W związku z problemami dotyczącymi poduszek Takata Group złożyła wniosek o upadłość w 2017 r.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków