W niedzielę 2 kwietnia na przejściu granicznym w Medyce do kontroli zgłosiła się 34-letnia Ukrainka, która chciała wjechać na teren Polski. Na granicy pojawiła się srebrnym Mercedesem SL, zarejestrowanym w Ukrainie.

Pogranicznicy przystąpili do kontroli samochodu i niedługo potem zauważyli, że skrywa on swoją tajemnicę. Pochodzenie pojazdu okazało się wątpliwe, jego numer VIN został zupełnie zeszlifowany. Auto mogło więc być w przeszłości kradzione.

Szacunkowa wartość tego auta to 120 tys. zł. Wobec nieprawidłowości wykrytych podczas kontroli sportowe auto zostało zatrzymane, a dalsze czynności prowadzą śledczy ze Straży Granicznej.