Zatrzymanie miało miejsce w nocy 13 października. Inspektorzy ITD natknęli się na transport na trasie S5 w obrębie obwodnicy Bydgoszczy. Ciężarówka przewoziła maszynę zwaną palownicą. Zestaw był prowadzony przez polskiego kierowcę. Inspektorat podaje, że już na pierwszy rzut oka transport wzbudził ich podejrzenia. Przejazd przez wagę wykazał, że zestaw gabarytowy waży ponad 130 ton. Aby legalnie wykonać taki transport, konieczne było uzyskanie zezwolenia kategorii V, którego zabrakło. Zgodnie z posiadaną dokumentacją ten samochód nie powinien ważyć więcej niż 60 ton.

ITD sugeruje, że korzystniej jest płacić za zezwolenia, niż ryzykować kary

Przewoźnika czeka postępowanie administracyjne i ITD sugeruje, że kara będzie wyższa od kwoty potrzebnej na uzyskanie brakującego zezwolenia. Inspektorzy z Bydgoszczy podają, że w ostatnich dwóch tygodniach wszczęto postępowania, w których kary mogą przekroczyć nawet pół miliona złotych. Chodzi o 55 przeładowanych ciężarówek.

Ładowanie formularza...