Jak co roku w okresie dnia Wszystkich Świętych policjanci prowadzą ogólnopolską akcję. Ta ma na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, ale też ułatwienie w dotarciu na cmentarze i powrót z nekropolii tysiącom kierowców.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPolicjanci na drogach, a kierowcy wciąż ignorują zasady bezpieczeństwa
Tegoroczna akcja zaczęła się w czwartek (31 października) i trwa jeszcze w poniedziałek (4 listopada). W tym czasie, jak informuje PAP, na drogi zostało skierowanych ok. 6 tys. policjantów samego pionu ruchu drogowego. Do zadań funkcjonariuszy należało przede wszystkim zapewnienie płynności ruchu na głównych trasach krajowych oraz drogach dojazdowych do cmentarzy.
Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP przekazał PAP dane statystyczne związane z tegoroczną akcją. Od czwartku do niedzieli w całej Polsce doszło do 161 wypadków. Zginęło w nich 11 osób, a 193 zostały ranne. Ponadto mundurowi zatrzymali 935 nietrzeźwych kierowców.
Lepiej niż w 2023 r., mimo to wciąż tragicznie
"Najtrudniejszym i najbardziej tragicznym dniem na drogach była niedziela. Mówimy tutaj o ośmiu ofiarach śmiertelnych: dwóch pieszych, czterech pasażerach i dwóch kierujących samochodem osobowym" - poinformował nadkom. Opas.
Ubiegły rok był pod względem bezpieczeństwa jeszcze gorszy. W 2023 r. w okresie Wszystkich Świętych doszło do 258 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 286 zostało rannych. W tym czasie policjanci zatrzymali 858 nietrzeźwych kierowców.
Kierowcy powinni pamiętać, że ze wzmożonymi działaniami policjantów trzeba liczyć się jeszcze w poniedziałek (4 listopada). Ma to swoje uzasadnienie. Część osób, chcąc uniknąć powrotu wraz z tysiącami innych kierowców, zamiast niedzieli wybrała na dzień powrotu poniedziałek.