Co się dzieje, gdy ciężarówka przewożąca ciężki ładunek utknie na torach kolejowych? Odpowiedź na to pytanie nieświadomie sprawdził kierowca ciężarówki w Fabens w Teksasie, którego pojazd odmówił posłuszeństwa na samym środku przejazdu. Po chwili rogatki przejazdu zamknęły się, a pechowy kierowca mógł tylko patrzeć, jak jego pojazd rozpada się na części.
Do wypadku doszło 9 października, gdy ciężarówka ciągnąca naczepę utknęła na torach na około 10 minut. Nikt nie był w stanie zareagować wystarczająco szybko i pociąg ostatecznie uderzył w naczepę z prędkością około 80 km na godz. Ładunek na naczepie ważył ponad 22 t, a został zdmuchnięty niczym kartonowe pudło.
Na nagraniu widać, że kilka osób próbowało zasygnalizować maszyniście, że przed nim na przejeździe jest wielka przeszkoda, ale było już za późno.
- Czytaj także: Ciężarówka wjechała na opadającą rogatkę. Policja przejrzała monitoring i zobaczyła coś jeszcze
Warto zaznaczyć, że na miejscu była już policja, która próbowała zapobiec większemu wypadkowi. Prawdopodobnie nie udało się wcześniej zaalarmować obsługi pociągu i doprowadzić do jego zatrzymania, ale przynajmniej teren wokół skrzyżowania był wolny od ludzi i innych pojazdów, przez co nikomu nie stała się krzywda.