Do zdarzenia doszło w trakcie gry Dolphins przeciwko Patriots, a powodem był niewyłączony przenośny grill. Jak się okazało, jeden z kibiców postanowił zorganizować przed meczem imprezę z grillem na stadionowym parkingu. Niestety, kiedy gra się rozpoczęła, nieuważny imprezowicz zapomniał wyłączyć urządzenie i zostawił je bez opieki.

Wśród ofiar Mercedes-AMG S 63

Z podanych informacji wynika, że w drugiej kwarcie meczu nad stadionem zobaczyć można było gęste kłęby dumy. Niestety lokalna straż pożarna nie zdążyła wystarczająco szybko odpowiedzieć na zgłoszenie o pożarze, w wyniku czego spłonęło 11 wozów. Wśród nich znajdowały się m.in.: Toyota Prius, Lexus RX czy Nissan Sentra. Najdroższą "ofiarą" pożaru był Mercedes-AMG S63.

Na tę chwilę nie wiadomo, czy nieodpowiedzialny kibic również stracił auto w wyniku pożaru, jednak można mieć pewność, że przyjdzie mu sporo zapłacić za wyrządzone szkody. Jak podaje rzecznik Hard Rock Stadium, straż pożarna oraz policja w Miami prowadzą śledztwo w sprawie wzniecenia pożaru na parkingu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.