• Po sprzedaniu ponad 1.1 mln aut marki Volkswagen, nie chcą już oferować spalinowych modeli tej marki
  • W ciągu ostatnich 10 lat na tym rynku sprzedano ponad 100 tys. aut elektrycznych marki Volkswagen
  • Na rynkach unijnych zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych ma obowiązywać od 2035 r. Niewykluczone, że wielu importerów zelektryfikuje swoją europejską ofertę znacznie wcześniej

Dla wielu polskich kierowców perspektywa wprowadzenia zakazu sprzedaży aut spalinowych "już" za 12 lat wydaje się co najmniej niepokojąca. Trudno się temu dziwić, bo na obecnym etapie rozwoju elektromobilności w Polsce, trzeba mieć dobrą wyobraźnię i spore pokłady optymizmu, żeby uznać, że da się zastąpić samochody z napędem spalinowym, przynajmniej te nowe, pojazdami bezemisyjnymi. Są jednak rynki, wcale nie tak daleko od Polski, gdzie proces transformacji w kierunku elektromobilności przebiega zupełnie inaczej niż u nas, klienci, mimo braku przymusu, sami coraz chętniej wybierają pojazdy z napędem elektrycznym, a sprzedaż aut spalinowych spada w szybkim tempie. Tak jest m.in. w Norwegii. Wbrew licznym publikacjom, które na początku 2023 r. pojawiły się w polskich mediach, Norwegowie wcale nie stracili entuzjazmu dla aut elektrycznych z chwilą, kiedy zmniejszyły się rządowe zachęty do ich zakupu. Owszem, na początku 2023 r. sprzedaż takich aut gwałtownie tam spadła, ale tylko dlatego, że wcześniej klienci rzucili się do salonów, żeby zdążyć skorzystać z korzystniejszych zasad, więc popyt na wiele tygodni został zaspokojony. Później sytuacja wróciła do normy, sprzedaż aut z silnikami spalinowymi nadal spada. A to skłania tamtejszych importerów do odważnych decyzji.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Sprzedali ponad 1 milionVolkswagenów. Od przyszłego roku nie chcą już modeli spalinowych

Møller Mobility Group, norweski importer aut marek należących do grupy Volkswagena ogłosił właśnie, że od przyszłego r. nie będzie importował do Norwegii osobowych Volkswagenów z silnikami spalinowymi, w ofercie pozostać mają jedynie elektryki! Møller Mobility Group to poważny gracz na skandynawskim rynku motoryzacyjnym – kontroluje kilkadziesiąt salonów i autoryzowanych serwisów. Z kolei rynek norweski nie należy może do największych, ale dotychczas sprzedano na nim ponad 1 milion 100 tys. aut marki Volkswagen, a w ciągu ostatnich 10 lat było wśród nich nieco ponad 102 tys. aut elektrycznych.

Decyzja o zakończeniu importu wersji spalinowych została ogłoszona przy okazji 75. rocznicy importu Volkswagenów do Norwegii, który zaczął się 21 października 1948 r. od kultowego Garbusa.

21 października to również data pierwszej rejestracji pierwszego w pełni elektrycznego modelu Volkswagena w Norwegii. Miało to miejsce w 2013 r.

Ostatni spalinowy Golf zostanie sprzedany w grudniu 2023 r.

– Rozwój samochodów elektrycznych okazał się jak dotąd ogromnym sukcesem. Wynika to zarówno z chęci Norwegów do rozwiązań przyjaznych dla klimatu i szerokiej gamy samochodów elektrycznych we wszystkich segmentach, ale także z gotowości polityków do zapewnienia dobrych zachęt. Aby rozwój mógł być kontynuowany we właściwym kierunku, musimy upewnić się, że zachęty te nie zostaną zbyt szybko osłabione – mówi Ulf Tore Hekneby, dyrektor generalny importera Volkswagena Harald A. Møller AS (Møller Mobility Group).

W ramach ostatecznego pożegnania z samochodami napędzanymi paliwami kopalnymi, ostatni Volkswagen Golf zostanie zamówiony pod koniec roku. Pod wieloma względami oznacza to koniec pewnej ery, ale także początek nowej i ważniejszej ery, w której będziemy bardziej częścią rozwiązania, a nie problemu – dodaje Hekneby.