Mowa tutaj o szerokości pojazdu, która nie może przekraczać określonej normy. Jak się okazuje, niektóre SUV-y są zbyt szerokie na niemieckie autostrady i w świetle prawa stwarzają zagrożenie na drodze. Ma znaczenie na pasach zwężonych przez występujące na danym odcinku roboty drogowe.

Niemcy: nie tylko SUV-y z mandatem

Szerokość pojazdu, jakim się poruszamy, ma szczególne znaczenie w przypadku odcinków będących w remoncie, których w Niemczech zdecydowanie nie brakuje. W trakcie robót budowalnych ruch drogowy często puszczany jest lewym pasem, który zwężony jest do około dwóch metrów. Pojawia się wtedy problem dla użytkowników pojazdów szerszych niż dwa metry, gdyż w świetle prawa nie mogą one się po nim poruszać.

Co ciekawe na ten przepis narażeni są także posiadacze niektórych modeli Tesli, które także należą do szerokich konstrukcji. Pamiętajmy także, że w trakcie kontroli nie liczy się wymiar w dowodzie rejestracyjnym! Pomiar szerokości dokonany jest pomiędzy najbardziej wysuniętymi elementami pojazdu, a sposób jego przeprowadzenia często podawany jest w instrukcji obsługi.

Niemiecka autostrada Foto: Lesław Sagan / Auto Świat
Niemiecka autostrada

Mandat za szeroki samochód — ile zapłacimy?

Na pierwszy rzut oka kara nie wydaje się druzgocąca i wynosi tylko 20 euro. Niech to jednak nie uśpi naszej czujności. W przypadku kolizji samochodu niedopuszczonego do jazdy lewym pasem, oprócz grzywny możemy dostać także odmowę wypłaty odszkodowania od naszego ubezpieczyciela.