Do niebezpiecznej sytuacji doszło 22 stycznia w Białężycach pod Wrześnią. Opisała ją lokalna policja, która została wezwana na miejsce zdarzenia.
Metalowe "spaghetti" na drodze
Z naczepy samochodu ciężarowego wypadły wielkie i ciężkie metalowe rolki. Policja podała, że jedna mogła ważyć nawet dwie tony. Nie było więc mowy, że kierowca uprzątnie ładunek samodzielnie. Do akcji trzeba było wezwać większe siły, niż początkowo sądzono, bazując na informacjach ze zgłoszenia.
Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Ładunek wypadł na drogę w okolicy przejścia dla pieszych, jednak w tym czasie w pobliżu nie było żadnej osoby. Nie uderzył on też w żaden inny pojazd.
Mandat dla kierowcy
Za niewłaściwe zabezpieczenie przewożonego towaru policjanci nałożyli na kierowcę ciężarówki 1500 zł mandatu.