- 40 proc. nieprawidłowości podczas badań technicznych dotyczy oświetlenia zewnętrznego w samochodach
- 70 proc. oślepiania kierowców jest spowodowane nielegalnymi zamiennikami żarówek halogenowych
- 80 proc. pojazdów może mieć nieprawidłowo wyregulowane światła, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa
- Nielegalna modyfikacja oświetlenia może skutkować zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i nałożeniem mandatu karnego
Kondycja oświetlenia w polskich autach pozostawia wiele do życzenia – tak wynika z raportów stacji diagnostycznych. Aż 40 proc. nieprawidłowości podczas badań technicznych dotyczy właśnie oświetlenia zewnętrznego. Pęknięcia, wilgoć w reflektorach, nieprawidłowo zamontowane lub przepalone żarówki oraz źródła światła bez homologacji to tylko niektóre z problemów, które mogą powodować oślepianie kierowców jadących z naprzeciwka oraz przekreślić szanse na pozytywny wynik przeglądu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo98 proc. kierowców jest oślepianych na drodze przez inne samochody
Aż 98 proc. kierowców skarży się na oślepianie przez inne pojazdy – alarmują specjaliści z Instytutu Transportu Samochodowego. Co istotniejsze, aż 70 proc. przyczyn tego zjawiska stanowią nielegalne zamienniki żarówek halogenowych. Przyczyną kolejnych 20 proc. przypadków są wadliwe reflektory lub żarówki. Takie, które powinny być natychmiast wymienione. Dodatkowo aż 80 proc. pojazdów może mieć nieprawidłowo wyregulowane światła. To nie tylko kwestia komfortu jazdy, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.
Zła regulacja świateł to częsty problem. Co więcej, nie dotyczy on wyłącznie starych i wyeksploatowanych samochodów. Dotyka nawet nowych pojazdów.
Zdarza się, że nawet nowoczesne samochody mogą mieć światła o słabym zasięgu. Bywa, że jest to zaledwie 20 metrów, co może być efektem np. słabo działającego systemu poziomowanie reflektorów, czy też bardzo nisko umieszczonych świateł.
Taki samochód to proszenie się o odebranie dowodu rejestracyjnego
Słabe działanie świateł czasami skłania kierowców do poszukiwania niestandardowych rozwiązań. Bywa, że decydują się na instalację zamienników żarówek.
Jednak retrofity, bo tak nazywa się takie zamienniki, nie zawsze są zgodne z obowiązującymi normami. Eksperci ITS przestrzegają przed takimi modyfikacjami. Zwracają szczególną uwagę na m.in. zamienniki ksenonowe, które mają zupełnie inną konstrukcję niż żarnik żarówki (zarówno pod względem geometrii, jak i parametrów fotometrycznych) i nie powinien być stosowany w reflektorach zaprojektowanych do użytku z żarówkami halogenowymi. ITS wskazuje, że zamiana "żarówek" może skutkować niewłaściwym rozkładem światła na drodze i oślepianiem innych kierowców.
Dalej ITS zwraca uwagę także na coraz popularniejsze retrofity LED. Wskazuje, że w homologowanym reflektorze można stosować wyłącznie źródło światła, które również uzyskało homologację. Tymczasem LED-owe zamienniki żarówek takowej homologacji w Polsce nie mają i ich montaż w naszym kraju jest nielegalny.
Za to policjant zabierze dowód rejestracyjny
Konsekwencje prawne wadliwie działających świateł mogą być poważne. Art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym jasno mówi, że — Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:
— nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę (art. 66 pkt 1)
oraz
— zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu (art 66 pkt 5)".
Jeśli więc podczas kontroli (a, że sprawne i dobrze wyregulowane światła to podstawa bezpiecznej jazdy, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, to właśnie w tym okresie można spodziewać się wzmożonych kontroli drogowych) .policjant stwierdzi poważne uszkodzenia lub usterki niemożliwe do usunięcia na miejscu kontroli, zatrzyma on dowód rejestracyjny pojazdu. Może także nałożyć mandat karny w wysokości do 3 tys. zł.
Odzyskanie dowodu rejestracyjnego będzie możliwe dopiero po usunięciu wskazanej przez policjanta usterki oraz uzyskaniu pozytywnego wyniku badania technicznego. Podobnych konsekwencji mogą spodziewać się kierowcy, których światła są źle ustawione bądź wyposażone w źródła światła bez homologacji.
Warto pamiętać także, że w Polsce obowiązuje jazda na światłach przez całą dobę. Naruszenie tego przepisu może wiązać się z mandatem w wysokości 300 zł i 6 punktami karnymi.
Przyciemnianie świateł w samochodzie. Za to grozi zatrzymanie dowodu rejestracyjnego
Przyciemnianie lamp czy stosowanie folii może wydawać się atrakcyjnym rozwiązaniem "tuningowym", czy poprawiającym wygląd samochodu. W praktyce jednak obniża wydajność świateł i zagraża bezpieczeństwu. Przepisy są jasne – takie zmiany mogą skutkować utratą dowodu rejestracyjnego.
Mandaty za światła w 2025 r.
W tym roku ustawodawca przewiduje szereg kar za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących świateł. Od niewielkich kwot po poważne sankcje finansowe i punkty karne.
- Kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie — mandat od 20 zł do 3 tys. zł;
- Jazda bez wymaganych świateł od zmierzchu do świtu — mandat 300 zł i 6 punktów karnych;
- Jazda bez wymaganych świateł od świtu do zmierzchu — mandat 100 zł i 2 punkty karne;
- Korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami: 200 zł i 4 pkt (np. miganie długimi światłami);
- Jazda bez wymaganych świateł w tunelu, niezależnie od pory doby: 200 zł i 6 pkt;
- Nieużywanie wymaganego oświetlenia podczas zatrzymania lub postoju w warunkach niedostatecznej widoczności: 150-300 zł i 3 pkt;
- Niewłączenie przez kierującego pojazdem wymaganych świateł w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza: 200 zł i 2 pkt;
- Umieszczenie na pojeździe ładunku w sposób zasłaniający światła lub urządzenia sygnalizacyjne: 200 zł.