Wywiadowcy koszalińskiej komendy pełnili nocą służbę w mieście. Sprawdzali między innymi parkingi samochodowe na osiedlach.

Na jednym z nich, między zaparkowanymi autami, zauważyli pojawiająca się i znikającą, na zmianę, męską postać.

Zaniepokojeni zachowaniem tej osoby zaczęli ją obserwować. Po chwili usłyszeli odgłos tłuczonego szkła. Natychmiast pobiegli w stronę, skąd dochodził dźwięk i zatrzymali na gorącym uczynku samochodowego włamywacza.

W momencie ujęcia mężczyzna był przechylony przez wybitą boczną szybę od strony kierowcy i „majstrował” we wnętrzu auta, próbując wymontować poduszkę powietrzną.

Przy zatrzymanym policjanci odnaleźli narzędzia służące do włamywania się do samochodów. Mężczyzna z parkingu trafił prosto do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc.

Jak ustalili policjanci, zatrzymany mężczyzna na przestrzeni października i listopada tego roku włamał się jeszcze do innych 22 samochodów. Za każdym razem były to auta tej samej marki, z których zabierał poduszki powietrzne.

Skradzione elementy szybko sprzedawał. Ukradł poduszki warte około 50 tysięcy złotych.

Zatrzymany to Przemysław M., 31-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Był wcześniej karany za kradzieże.

Źródło i zdjęcie: KGP