Logo
WiadomościAktualnościZostawiłeś tak auto na ciasnym parkingu? Prosta czynność ochroni cię przed wydatkiem

Zostawiłeś tak auto na ciasnym parkingu? Prosta czynność ochroni cię przed wydatkiem

Zostawianie auta na ciasnym parkingu to stresujące doświadczenie. Parkowanie "zderzak w zderzak" wymaga nie lada umiejętności, dlatego jeszcze przed odejściem od samochodu warto wykonać prostą czynność. Nawet jeśli sami jesteśmy mistrzami kierownicy i nie boimy się parkingowych wyzwań, nie oznacza to, że innych kierowców nie przerosną takie manewry. Jeśli nie masz czasu na szukanie lepszego i bezpieczniejszego miejsca, możesz w prosty sposób zabezpieczyć się przed skutkami ewentualnej szkody parkingowej. Wystarczy sięgnąć do kieszeni w spodniach. I to nie po pieniądze.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Parkowanie "zderzak w zderzak". Skorzystaj z telefonu

Aby nie podnosić sobie ciśnienia na myśl o widoku, który możemy zastać po powrocie, warto – może trochę na wyrost, kierując się zasadą ograniczonego zaufania – wykonać prostą rzecz. Chociaż czynność ta może wydawać się głupia, w razie problemów uchroni nas przed koniecznością pokrycia kosztów naprawy niewyrządzonych przez nas szkód. Wystarczy skorzystać z aparatu fotograficznego wbudowanego w smartfona. Dlaczego? Zdjęcie to dowód, który można wykorzystać przy zgłaszaniu szkody.

Proste zdjęcie może zadziałać na naszą korzyść
Proste zdjęcie może zadziałać na naszą korzyśćAudi / Audi

Co można wyczytać ze zdjęcia z parkingu?

Dokumentując sytuację na ciasnym parkingu, zadbaj o to, by na fotografiach były widoczne numery rejestracyjne pojazdów otaczających twoje auto. Warto zrobić kilka ujęć – jeśli dojdzie do szkody, łatwo będzie udowodnić, że nie powstała z naszej winy, ale w momencie, gdy inny kierowca opuszczał swoje miejsce.

Parkowanie równoległe w ciasnym miejscu
Parkowanie równoległe w ciasnym miejscuŻródło: Auto Świat

Oczywiście, w takiej sytuacji i tak nie obejdzie się bez wezwania na miejsce patrolu policji, który sporządzi notatkę potwierdzającą naszą wersję wydarzeń. Co dalej? Zebrany w dosłownie moment materiał dowodowy w postaci zdjęć z telefonu posłuży mundurowym do identyfikacji podejrzewanego przez nas kierowcy. Jeśli na jego aucie uda się odnaleźć uszkodzenia pasujące do opisu sytuacji, sprawca dostanie mandat, a my będziemy mogli ubiegać się o pokrycie kosztów naprawy z jego polisy OC.

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium