Kradzione nigdy nie tuczy

Auto Świat
O tym, że wyłudzanie odszkodowania ma "krótkie" nogi, świadczy przypadek oszusta z Warszawy. Spreparował on wypadek swojego niemal nowego Audi A6. Wypożyczył uszkodzone elementy: zderzak, chłodnice, reflektory ksenonowe i poduszki powietrzne, a potem zamontował je w swoim samochodzie. Na miejsce "wypadku" auto zawiozła laweta. Dla uwiarygodnienia czynu na miejsce zdarzenia wezwano policję i pogotowie (byli "ranni"). Rzeczoznawca wycenił szkodę na 40 tys. zł.

Katalog Samochodów Auto Świat