- Mazda zaprezentowała sportowy model koncepcyjny Iconic SP, który czerpie z tradycji motoryzacyjnych
- Auto wyposażone w silnik Wankla z dwoma rotorami, który może być napędzany różnymi paliwami
- Masa auta wynosi ok. 1450 kg, a rozkład masy to ok. 50:50
Mazda zawsze podążała własną ścieżką i nawet gdy wszyscy brnęli w jednym kierunku, Japończycy starali się robić samochody po swojemu. Teraz znów pokazują, że podążanie za nurtem nie jest w stylu tego producenta. W Tokio zaprezentowano właśnie sportowy model koncepcyjny Iconic SP.
Mazda Iconic SP — silnik jak w RX-7
Producent chwali się, że jest to kompaktowy samochód sportowy stworzony z myślą o dostosowaniu się do nowej ery. Dlatego pod maską znalazł się tam silnik Wankla, który znany już jest z produkcyjnej Mazdy MX-30 R-EV. W tym przypadku zastosowano jednak dwa rotory (tak samo było w RX-7), co powiększyło pojemność jednostki napędowej do 1,6 litra. Co ciekawe, może być ona napędzana zarówno benzyną, wodorem, jak i paliwem syntetycznym.
Podobnie jak w przypadku MX-30, silnik rotacyjny nie przenosi swojej mocy na koła. Służy ładowaniu akumulatora, z którego energię czerpią silniki elektryczne, których łączna moc wynosi 370 KM. Energię będzie można jednak wykorzystywać również zasilanie dla zewnętrznych urządzeń elektrycznych na przykład podczas wypoczynku na świeżym powietrzu.
Mazda Iconic SP — sport na pierwszym miejscu
Producent nie chwali się, jak jest napędzany Iconic SP, czy na wszystkie koła, a może tylko na tył. Japończycy jednak opatentowali napęd elektryczny, w którym silnik Wankla jest generatorem, a za przeniesienie napędu odpowiadają silniki elektryczne na przedniej i tylnej osi.
Mimo że na pokładzie jest sporo elementów mechanicznych, to samochód nie jest bardzo ciężki. Waży 1450 kg, czyli ok. 50 kg więcej niż Mazda RX-8. Ponadto rozkład mas to ok. 50:50. To samochód większy od MX-5, jednak mniejszy od RX-7, jego długość to 4180 mm, szerokość wynosi 1850 mm, a wysokość - 1150 mm.
Mazda Iconic SP — ma światła, za którymi tęsknimy
Nietypowo jak na koncepcyjny model, auto jest bardzo zbliżone do samochodu produkcyjnego. Ma zasłaniane przednie światła, niczym w latach 80., a przednie błotniki wystają sporo ponad maskę, tworząc bardzo sportowy wygląd. Z tyłu za to nadkola są mocno poszerzone, dając do zrozumienia, że jest to bardzo sportowy samochód. Cała sylwetka jest muskularna, a kropką nad i są ciekawie zaprojektowane tylne lampy, tworzące dwa półokręgi. To również trochę nawiązanie do sportowych samochodów lat 80., gdy wiele modeli miało właśnie dwie okrągłe tylne lampy na stronę.
Mazda tym samochodem pokazuje miłość do motoryzacji, choć nie mówi nic o produkcji seryjnej. Wiadomo jednak, że Japończycy już od dłuższego czasu mówili o wskrzeszeniu legendarnej RX-7.