Auto Świat Wiadomości Aktualności To rondo podzieliło polskich kierowców. Poszło o zachowanie policjantów [WIDEO]

To rondo podzieliło polskich kierowców. Poszło o zachowanie policjantów [WIDEO]

Rondo im. Porucznika Mariana Mokrskiego kilka dni temu rozsławiło Lublin na całą Polskę. Wszystko przez "starcie", do którego doszło w tym miejscu. W jednym narożniku ustawili się policjanci w oznakowanym radiowozie, w drugim – kierowca Skody Fabii. Nagranie spornej sytuacji pojawiło się na kanale "Stop Cham" i podzieliło komentujących. Kto tutaj wymusił?

Rondo Mokrskiego w Lublinie sprawia problem nawet policjantom?
Rondo Mokrskiego w Lublinie sprawia problem nawet policjantom?AutoŚwiat/StopCham
  • Ruchem na prostych rondach rządzą ogólne zasady ruchu drogowego. Sprawa się komplikuje, gdy pojawiają się dodatkowe pasy i znaki. Najważniejsze zawsze są światła
  • Rondo Mokrskiego w Lublinie jest bardziej skomplikowane, bo ma znaki, które... sobie przeczą. Na jednym ze zjazdów dochodzi często do konfliktów takich jak na filmie
  • Sytuacja uwieczniona przez kierowcę wywołała burzliwą dyskusję. Komentujący podzielili się na dwa "obozy" – jedni opowiadają się za kierowcą Fabii, inni za policjantami

W teorii ronda miały być najbezpieczniejszym i najprostszym rodzajem skrzyżowania dróg. A w praktyce? Wielu kierowców ma problemy i dylematy związane z poprawnym przejechaniem ronda. Wystarczy przytoczyć osławiony lewy kierunkowskaz (trzeba? można? nie wolno?), w którego sprawie musieli nawet zabrać głos sędziowie!

Takie rondo to pikuś. Trudność wzrasta wraz z liczbą pasów
Takie rondo to pikuś. Trudność wzrasta wraz z liczbą pasówGDDKiA

Nieintuicyjne rondo w Lublinie. Policjanci chcieli wymusić?

Co gorsza, rondo rondu nierówne – mamy jednopasmowe, wielopasmowe, turbinowe, biszkoptowe, z sygnalizacją świetlną... A nie brakuje i tych, przez które poprowadzone jest też torowisko tramwajowe. Przejazd przez rondo powinien być prosty. Wystarczy pamiętać, że rządzą na nim ogólne zasady ruchu drogowego (np. "prawej ręki"), o ile znaki drogowe nie pokazują inaczej. Rondo Mokrskiego w Lublinie to właśnie przypadek, w którym trzeba zastosować się do znaków. Tylko... których?

Jeśli obejrzeliście sporne nagranie, z pewnością dostrzegliście "punkt zapalny" tego konfliktu. Znaki. Przed wjazdem na rondo stoi pionowa tablica informująca, że z pasa zajętego przez policjantów (środkowego) można pojechać tylko na wprost. Z prawego zaś – skręcić lub pojechać prosto, tak jak zrobił to kierowca Skody Fabii. To samo sugerują wymalowane na jezdni znaki poziome (strzałki) i w takiej interpretacji radiowóz nie mógł skręcić w prawo.

Na samym rondzie dzieje się jednak coś zaskakującego – przerywane linie oddzielające pasy ruchu przeczą porządkowi ustalonemu przez znaki na wjeździe. Gdyby stosować się tylko do nich, to kierowca Skody Fabii wymusiłby pierwszeństwo przed policyjnym Oplem.

Rondo w Lublinie to tylko jeden z wielu przypadków

Dlaczego zarządca drogi nie poprowadził pasów zgodnie ze znakami? I jak stosować się do polskich przepisów, skoro przytoczone nagranie pokazuje, że nawet policjanci mają z nimi problem? Nic dziwnego, że na kanale "Stop Cham" w komentarzach rozgorzała gorąca dyskusja, a sfrustrowani widzowie o pomoc proszą już nawet... sztuczną inteligencję.

Za granicą mają nawet gorzej. Tu można się zakręcić!
Za granicą mają nawet gorzej. Tu można się zakręcić!Materiały prasowe

Ostatecznie nie doszło tu do kolizji, ale rondo Mokrskiego w Lublinie z pewnością jeszcze komuś sprawi kłopot. A takich absurdów drogowych i bubli jest przecież w Polsce więcej. Opisane przez nas w 2021 r. warszawskie skrzyżowanie, z którym nie radzili sobie nawet policjanci i urzędnicy, jest już w przebudowie – w jego miejscu powstaje teraz... rondo.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków