Auto Świat > EV > Testy > Nowy Fiat 500 na torze testowym w ogrodzie na dachu dawnej fabryki

Nowy Fiat 500 na torze testowym w ogrodzie na dachu dawnej fabryki

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Na dachu dawnej fabryki Fiata w Turynie był tor, na którym testowano wyjeżdżające z hali samochody. Teraz założono tu ogród, do którego wjechać mogą tylko auta elektryczne. Mieliśmy okazję przejechać kilka okrążeń nowym Fiatem 500 Red.

Nowy Fiat 500 Cabrio Red w Lingotto (2022)Źródło: Auto Bild
  • Fabryka w Lingotto została zamknięta czterdzieści lat temu, ale budynek żyje nadal – są tu hotele, sklepy, kino, a teraz także ogród
  • Nowy Fiat 500 może wjechać na tor, który kiedyś służył do sprawdzenia jakości nowo wyprodukowanych samochodów, a teraz dostępny jest tylko dla elektryków
  • Jeździmy kabrioletem w wersji Red z dużym akumulatorem i 118-konnym silnikiem, zwinnym i dynamicznym jak nigdy wcześniej
  • Ten tekst pochodzi z nowego wydania "Auto Świata". Dzięki naszej subskrypcji możesz przeczytać go już teraz

Na tym stromo nachylonym zakręcie na chwilę wracamy do przeszłości. Stajemy na jego szczycie, wdychamy głęboko powietrze i przypominamy sobie wczesne lata 50. – jak w zwolnionym tempie, obrazek za obrazkiem przelatują nam przed oczami tamte czasy, hałaśliwe i kolorowe, ze słynnym Fiatem 500 w tle. Zachrypnięty śpiew dwucylindrowego silniczka o pojemności 600 cm3 i mocy 16,5 KM umieszczonego z tyłu w krągłym, kolorowym maluchu ­– niebieskim, czerwonym lub zielonym. Terkocze, piszczy, pachnie ołowiową benzyną i spaloną gumą. Tak, tak właśnie musiało wyglądać wtedy samochodowe niebo, tu na górze.

Ewa Czechowska