- BMW wykorzystało platformę spalinowej serii 3 do opracowania elektrycznego i3 na rynek chiński
- Nowe BMW i3 eDrive35L będzie produkowane tylko na lokalny rynek w fabryce BMW Brilliance w Shenyang w chińskiej prowincji Liaoning w Mandżurii
- Nowy samochód może przejechać nawet do 526 km zgodnie z chińską normą CLTC. W przypadku przeliczenia na cykl WLTP oznacza to przybliżony zasięg ok. 400 km
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Oto jedno z tych BMW, które nie będzie hitem na rynku używanych samochodów w Polsce: i3 eDrive35L. Skoro próżno go wypatrywać w polskich czy niemieckich salonach to z pewnością nie zagości także na lawetach wypełnionych używanymi okazjami z zachodu Europy. Samochód trafi bowiem do klientów w Chinach. I to z myślą o nich powstał. BMW nie kryje bowiem, że w trakcie prac projektowych brano pod uwagę wymagania chińskiej klienteli.
BMW i3 eDrive35L - rozstaw osi większy niż w BMW serii 8
By spełnić wymagania trzeba zacząć od wydłużenia samochodu, aby zyskać jak najwięcej miejsca na tylnej kanapie. Chińskie BMW i3 eDrive35L to bowiem nic innego jak wydłużona odmiana spalinowego BMW serii 3. Rozstaw osi zwiększono aż o 11 cm, co oznacza, że miejsca z tyłu mogą nawet zazdrościć prezesi w drogich i wielkich limuzynach wyższej klasy. BMW z serii 3 wyciągnęło aż 296 cm! A to więcej niż choćby w serii 8 (282 cm).
Na tym nie koniec spełniania chińskich wymagań. BMW zapowiada bowiem gamę najnowocześniejszych usług cyfrowych, system operacyjny OS8 oraz cyfrowy klucz. Obiecano także wysoką jakość wykonania, jakość obsługi i coś ekstra – długowieczność (takiego określenia użyto w oficjalnych materiałach prasowych).
Spalinowy wzorzec oznacza wyjątkowe kompromisy przy konstruowaniu samochodu elektrycznego. Przede wszystkim trudno zmieścić jak największy akumulator. W BMW i3 eDrive35L wciśnięto bowiem akumulator 70,3 kWh (66,1 kWh netto) kosztem m.in. bagażnika. Trudno bowiem przyjąć, że w limuzynie o długości 4,87 m bagażnik o pojemności ledwie 410 l to wyjątkowe osiągnięcie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
BMW i3 eDrive35L z chińskim zawieszeniem
Na początek BMW ujawniło niewiele danych. Wiemy, że zawieszenie strojono w chińskim ośrodku badawczym BMW Brilliance Automotive. Wiadomo również, że to chiński zespół dopasował określone elementy wyposażenia do wymagań chińskiej logistyce. Niestety nie zdradzono jakie elementy uwzględniono, planując dostawy części od lokalnych partnerów.
A co z techniką i osiągami? Zdradzono moc (210 kW), moment obrotowy (400 Nm), średnie zużycie energii (14,3 kWh/ 100 km), moc ładowania (do 95 kW DC i 11 kW AC) i czas ładowania (od 10 proc. do 80 proc. w 35 min) oraz przyspieszenie od 0 do 100 km/h (6,2 s). Otwartą kwestią pozostaje zaś ocena zasięgu, gdyż BMW podaje dane zgodnie z chińską normą CLTC. Obietnica pokonania nawet do 526 km wydaje się nadzwyczaj kusząca. To oznacza, że w cyklu WLTP będzie można najprawdopodobniej przejechać ok. 400 km. To i tak więcej niż niejednym leciwym spalinowym BMW serii 3 z zaniedbaną instalacją gazową.