Auto Świat EV Wiadomości BYD rozważa drugą fabrykę aut elektrycznych w Europie. Chińczycy zapowiadają też model, który znokautuje konkurencję

BYD rozważa drugą fabrykę aut elektrycznych w Europie. Chińczycy zapowiadają też model, który znokautuje konkurencję

Możliwe, że już niedługo chiński BYD, producent pojazdów elektrycznych, będzie miał w Europie dwie, a nie jedną fabrykę. Jak informuje Reuters, europejski dyrektor zarządzający Michael Shu zapowiedział, że BYD rozważa budowę drugiego zakładu w 2025 r. Koncern zamierza stać się wiodącym producentem aut elektrycznych na Starym Kontynencie.

BYD Seagull
BYD
BYD Seagull

Chiński producent aut elektrycznych BYD otwiera nowy rozdział i rozważa budowę drugiej fabryki samochodów w Europie w 2025 r. Reuters przekazał, że podczas konferencji Future of the Car europejski dyrektor zarządzający BYD Michael Shu zapowiedział nie tylko plany uruchomienia kolejnej montowni, lecz także wprowadzenie do Europy taniego pojazdu elektrycznego bazującego na chińskim modelu Seagull.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Chińskie auto elektryczne na rynek europejski w cenie poniżej 20 tys. euro

W Państwie Środka model Seagull sprzedawany jest w cenie nieprzekraczającej 10 tys. dolarów. Zdaniem Shu jego europejski odpowiednik powinien kosztować mniej niż 20 tys. euro (21 550 dolarów). To możliwe, bo jak przyznał dyrektor zarządzający BYD chce zostać wiodącym producentem pojazdów elektrycznych w Europie do 2030 r., a popyt na pojazdy zeroemisyjne na Starym Kontynencie hamują ceny samochodów elektrycznych, które są o ok. 30 proc. wyższe w porównaniu ze spalinowymi autami.

Reuters przypomina, że w grudniu 2023 r. BYD ogłosił, że na Węgrzech wybuduje swoją pierwszą fabrykę samochodów elektrycznych w Europie. Tym samym chiński koncern stanie się pionierem spośród dużych chińskich producentów elektryków, który będzie miał bazę na naszym kontynencie.

BYD musi mierzyć się z zarzutami ze strony Komisji Europejskiej

Inwestycje BYD w Europie mogą pomóc Chińczykom w sporze z Komisją Europejską (KE). Niedawno serwis Politico dotarł do listów, które KE wysłała trzech chińskich producentów samochodów elektrycznych, w tym do BYD. Komisja zarzuca firmom brak współpracy, co w ocenie unijnej instytucji daje podstawy do nałożenia wyższych ceł na importowane produkty, m.in. samochody elektryczne. Lokując montownię na Węgrzech i dostarczając z niej pojazdy oferowane na naszym kontynencie, Chińczycy ograniczyliby to ryzyko.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji