• Škoda oficjalnie pokazała studium projektowe nowego miejskiego elektrycznego SUV-a
  • Model Epiq został zaprojektowany z wykorzystaniem nowego języka stylistycznego Modern Solid i wyróżnia się nowoczesnym, a jednocześnie oszczędnym wzornictwem
  • Atutem czeskiej nowości ma być przestronne wnętrze jak na model z nadwoziem o długości nieco ponad 4 m
  • Producent zapowiada zasięg na poziomie ok. 400 km i już teraz wiadomo, że auto będzie obsługiwało dwukierunkowe ładowanie

Škoda powoli zaczyna przyzwyczajać nas do tego, że nowe generacje modeli na tle poprzedników będą prezentowały się wręcz futurystycznie. Przynajmniej jeśli mówimy o zewnętrznej szacie. Potwierdzeniem jest najnowsze dzieło czeskich projektantów — SUV Epiq — które zostanie oficjalnie zaprezentowane w 2025 r.

Škoda Epiq — tylko 4,1 m długości, ale dużo miejsca we wnętrzu

Nowa Škoda Epiq będzie typowym przedstawicielem miejskich SUV-ów, tyle że elektrycznym. Przy długości nadwozia wynoszącej 4,1 m Czesi zapowiadają dużą ilość miejsca dla pasażerów i na bagaż. O ile w tej drugiej kwestii faktycznie już teraz możemy mówić o imponującym wyniku — deklarowana pojemność kufra wynosi 490 l — o tyle w przypadku ilości miejsca dla pasażerów z oceną trzeba wstrzymać się do czasu oficjalnego zaprezentowania modelu.

Zarówno zewnętrzna szata, jak i wygląd wnętrza, są efektem zastosowania nowego języka projektowania, określanego przez Škodę mianem Modern Solid. Ten ma wynosić czeskie modele na nowy poziom nowoczesności i stanowić harmonijne zbalansowanie funkcjonalności i praktyczności, dodatkowo okraszone atrakcyjnym wyglądem.

Škoda Epiq — nowoczesna na zewnątrz

I faktycznie, trudno Škodzie Epiq odmówić oryginalności. Czarna, błyszcząca osłona Tech-Deck Face pełni rolę nowoczesnej interpretacji atrapy chłodnicy i dodatkowo mieści radar odległości oraz przednią kamerę. Wokół projektanci umieścili dwufunkcyjne elementy LED w kształcie litery T dla świateł do jazdy dziennej oraz kierunkowskazów. Poniżej umieszczono reflektory w technice Matrix LED. Całości dopełnia przedni zderzak z ciekawie prezentującym się zderzakiem ze spojlerem w kolorze Unique Dark Chrome.

Škoda Epiq Foto: Skoda
Škoda Epiq

Patrząc na Škodę Epiq z boku zauważymy wysoką, opadającą linię, która w zamyśle projektantów oddziela część nadwozia od reszty karoserii. Ten zabieg ma podkreślać sylwetkę auta. Nadkola mają charakterystyczne dla SUV-ów wykończenie i mieszczą dopracowane pod kątem aerodynamiki felgi. Linia dachu łagodnie opada ku tyłowi i na skraju łączy się ze spojlerem, co dodatkowo ma optymalizować aerodynamikę.

Zderzak w kolorze Unique Dark Chrome znajdziemy również z tyłu. Na tylnej klapie dumnie prezentuje się napis Škoda. Czesi nie ukrywają, że zależało im na opracowaniu minimalistycznego wyglądu, który podkreśla matowy, metaliczny lakier w odcieniu Moon White. Całość ożywiają pomarańczowe akcenty widoczne na kołach, relingach dachowych, a także na zderzakach.

Škoda Epiq — powrót najlepszego możliwego rozwiązania

Pomarańczowe detale znajdziemy również w minimalistycznym wnętrzu, które powstało jako urzeczywistnienie języka Modern Solid. Tym samym Epiq staje się pierwszym produkcyjnym modelem wykorzystującym ten styl projektowania. W nowym miejskim SUV-ie Škody w wolnostojącej konsoli środkowej znajdziemy otwarty schowek z bezprzewodową ładowarką do smartfona, a także przegrody Simply Clever. Kolejne praktyczne udogodnienia, w postaci haczyków na torby i elementy cargo znajdziemy także w bagażniku, który pod podłogą skrywa dodatkowy schowek.

Škoda Epiq Foto: Skoda
Škoda Epiq

Najwyraźniej Škoda nareszcie wzięła pod uwagę w pełni zasłużone słowa krytyki, bo zwraca uwagę na zastosowanie fizycznych przycisków i pokręteł, z akcentami Flashy Orange, służących do obsługi kluczowych funkcji. Ukłonem w stronę miłośników nowoczesności będzie mobilny kluczyk cyfrowy umożliwiający szeroki zakres interakcji za pośrednictwem smartfona użytkownika.

Škoda Epiq — 400 km zasięgu i dwukierunkowe ładowanie

To, co szczególnie ważne z punktu widzenia wielu obecnych, ale i przyszłych użytkowników aut elektrycznych, to zasięg. Czesi zapowiadają autonomię na poziomie ok. 400 km. Na weryfikację tej zapowiedzi przyjdzie jeszcze czas, ale już teraz wiadomo, że Škoda Epiq powstała z myślą o osobach dopiero wkraczających do świata aut elektrycznych. Na plus trzeba zaliczyć zastosowanie dwukierunkowego ładowania, dzięki czemu nowy SUV będzie mobilnym magazynem energii elektrycznej i będzie mógł przekazywać nadmiar prądu do domu użytkownika lub zasilania innych urządzeń.

Skoda Epiq będzie produkowana w Pampelunie w Hiszpanii i jest wspólnym projektem rozwojowym i produkcyjnym Škody, Cupry i Volkswagena. Nowy SUV to również sposób Czechów na transformację w kierunku e-mobilności w nadchodzących latach. Pierwszym pojazdem z napędem elektrycznym, który zostanie wprowadzony na rynek w ramach nadchodzącej kampanii, będzie kompaktowy SUV Elroq. Ten model zobaczymy jeszcze w 2024 r.