Szara mysz – tak samochód ten nazywa inżynier z Autostadt Pablo Rother. Trzeba przyznać – dość trafnie. Szare i niepozorne EA 48 stało początkowo w AutoMuseum Volkswagen, a obecnie trafiło do zbiorów Autostadt. I choć prawie nikt go nie zauważa, jest to pierwsza konstrukcja, która powstała w pełni u Volkswagena, pierwszy samochód firmy z samonośną karoserią, pierwszy z przednim napędem i w końcu pierwszy z MacPhersonami przy przednim zawieszeniu. Z historycznego punktu widzenia jest więc to bardzo ważne auto.

Volkswagen EA 48 Foto: Auto Bild Klassik
Volkswagen EA 48

A technicznie? Pojazd mocno przypomina "kaczkę", czyli Citroëna 2 CV – w końcu pod przednią maską też pracuje bokser, a napęd przenoszony jest na przednie koła. Przez długie lata samochód krył się gdzieś w zbiorach muzeum, ale niedawno zdecydowano się go odrestaurować i przywrócić do dawnej świetności. Pablo Rother był nie tylko odpowiedzialny za przebieg prac nad autem, udało mu się coś jeszcze: w archiwach firmy odnalazł dokumentację dotycząca EA 48 z 1956 roku!