Auto Świat Porady Eksploatacja Guzik na pasach bezpieczeństwa. Czy wiesz, do czego tak naprawdę służy?

Guzik na pasach bezpieczeństwa. Czy wiesz, do czego tak naprawdę służy?

Autor Adam Kosieradzki
Adam Kosieradzki

Pasy bezpieczeństwa to jeden z kluczowych elementów wyposażenia każdego współczesnego samochodu. Czy kiedykolwiek zapinając je, zauważyłeś mały plastikowy guzik wszyty w pas? Może nie zwróciłeś na niego uwagi, ale spełnia on bardzo ważną rolę.

Guzik na pasach bezpieczeństwa pełni ważną funkcję
Guzik na pasach bezpieczeństwa pełni ważną funkcjęSimona Jurasova / Shutterstock / Shutterstock/Simona Jurasova
  • Pasy bezpieczeństwa to ważny element wyposażenia samochodu
  • Początkowo krytykowane, obecnie stanowią zaawansowany mechanizm
  • Pasy z napinaczem automatycznym poprawiły komfort podróży i bezpieczeństwo
  • Napinacz pasów działa w przypadku zderzenia, napinając pasy i inicjując poduszki powietrzne

Aby dobrze opisać ten niepozorny guzik na pasach, trzeba na chwilę cofnąć się o kilkadziesiąt lat, aby poznać drogę, jaką przeszły pasy bezpieczeństwa do stanu obecnego.

Pierwsze pasy bezpieczeństwa

Gdy w latach 50. XX w. koncern Ford wprowadzał pasy bezpieczeństwa w swoich pojazdach, spotkał się z wielką falą krytyki. I w pewnym sensie trudno się temu dziwić, gdyż ówczesne pasy bezpieczeństwa w niczym nie przypominały dzisiejszych zaawansowanych mechanizmów.

W tamtym czasie (a w PRL-u jeszcze w latach 70.) montowano w autach pasy "sztywne", czyli takie, które po zapięciu i naciągnięciu nie dawały kierowcy praktycznie możliwości wykonania ruchu. Aut z takim systemem, czyli np. popularnych Maluchów czy Fiatów 125p, jeszcze w latach 90. jeździło po polskich drogach całe mnóstwo. O pasach na tylnym siedzeniu w ogóle nie było mowy.

W dawnch czasach nikt nie myślał o pasach bezpieczeństwa na tyle
W dawnch czasach nikt nie myślał o pasach bezpieczeństwa na tyleŁukasz Rosiennik / Auto Świat

Pasy bezpieczeństwa z napinaczem

Dopiero pojawienie się na rynku pasów z napinaczem automatycznym w samochodach zachodnich znacząco poprawiło komfort i bezpieczeństwo podróży.

Dzięki specjalnym zwijaczom, ukrytym w słupku środkowym, mając zapięte pasy, możemy się w miarę swobodnie poruszać w fotelu. Gdy chcemy się pochylić nad kierownicą, by np. zerknąć przez boczną szybę — pas wydłuża się ze słupka. Gdy wracamy do wyjściowej pozycji, czyli z plecami przylegającymi do oparcia fotela, zwijacz zbiera nadmiar pasa. I jazda dalej jest komfortowa.

W przypadku zderzenia natomiast zadziała napinacz, który w ułamku sekundy napnie pas tak, aby docisnąć kierowcę lub pasażera do fotela. Połączony jest z tym samym systemem czujników, który aktywuje poduszki powietrzne. W momencie uderzenia specjalny mechanizm napina pas w taki sposób, aby bezpiecznie docisnąć tors do fotela i pozwolić głowie opaść na poduszkę powietrzną.

Plastikowy guzik na pasach

A gdzie w tym wszystkim nasz mały plastikowy bohater? To właśnie on odpowiada za komfortowe umiejscowienie klamry pasa bezpieczeństwa na wysokości naszego ramienia. Dzięki temu klamra nie zjeżdża do samej podłogi auta i pozostaje na takiej wysokości, że łatwo po nią sięgnąć.

Dzięki tej blokadzie nie musimy także szukać klamry na całej długości pasa, co pozwala na błyskawiczne i komfortowe jego zapięcie i rozpoczęcie podróży.

Mandaty za brak zapiętych pasów

Brak zapiętych pasów bezpieczeństwa skutkuje mandatem w wysokości 100 zł oraz 5 punktami karnymi. Jeśli pasażer również nie ma zapiętych pasów, to kierowca otrzyma dodatkowe 100 zł mandatu i 5 punktów karnych za każdą osobę. W przypadku przewożenia co najmniej dwóch pasażerów bez pasów, kierowca dostanie 8 punktów karnych. Pasażerowie również zapłacą po 100 zł mandatu, ale nie otrzymają punktów karnych.

Autor Adam Kosieradzki
Adam Kosieradzki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków