• Spektrum usterek związanych z układem doładowania jest szerokie
  • Wyjaśniamy skąd taka popularność doładowanych silników
  • Odpowiemy na pytania najczęściej zadawane w kontekście układów doładowania i podpowiemy, jak dbać o silniki tego typu, by uchronić się przed niepotrzebnymi wydatkami

Choć było to już jakiś czas temu, to nadal dobrze pamiętam przełom lat 80. i 90. XX w. Gdy z kolegami gdzieś na ulicy zauważyliśmy samochód z napisem lub naklejką "Turbo", od razu wiedzieliśmy, że to coś wyjątkowego. I że trzeba będzie się przyjrzeć z bliska, nie zapominając o dokładnym odciśnięciu własnego nosa na szybie kierowcy...

Tak było – jeśli już któryś producent w tamtych czasach zdecydował się umieścić pod maską auta silnik z doładowaniem, to zazwyczaj trudno było tego nie zauważyć. Wielkie napisy "Turbo", "Intercooler", zawsze obowiązkowo z tyłu, czasem też na drzwiach z boku i (lub) atrapie chłodnicy. Inna sprawa, że byli i tacy, którzy chwalili się za pomocą odpowiedniego napisu... nawet sondą lambda. Prawda, Volvo?