Auto Świat > Testy > Citroen C6: tylko dla indywidualistów - z archiwum Auto Świata

Citroen C6: tylko dla indywidualistów - z archiwum Auto Świata

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Flagową limuzynę Citroena – model C6 – opisaliśmy w „Auto Świecie" jesienią 2005 roku. Auto pojawiło się na rynku na Zachodzie i od razu wzbudziło wielkie zainteresowanie jako konkurent dla niemieckich samochodów klasy średniej wyższej: Audi A6, BMW serii 5 i Mercedesa klasy E. Citroen C6 miał po raz pierwszy pojawić się w Polsce w marcu następnego roku, dlatego pierwszy opis był z „drugiej ręki" – informacji dostarczyli nam koledzy z „Auto Bilda".

Citroen C6Źródło: Auto Świat

Citroen C6 zapowiadał się bardzo interesująco: mocne silniki V6, bardzo bogate wyposażenie seryjne, wysoki komfort jazdy i nietypowe rozwiązania, jak np. wklęsła tylna szyba, która nie potrzebowała wycieraczki.

Citroena C6 produkowano przez 7 lat, do 2012 roku. Powstało zaledwie 23 384 sztuki. W porównaniu choćby z niemieckimi konkurentami, była to wręcz produkcja niszowa. I na Zachodzie, i w Polsce C6 był drogi – ceny zaczynały się od 42 500 euro. Dziś używany i dość mocno wyeksploatowane C6 (z przebiegiem ponad 200 tys. km) można kupić za ok. 20 tys. zł. Wbrew obiegowym opiniom o autach francuskich, C6 nie jest nadmiernie awaryjny, wiele części zamiennych ma wspólnych z C5 i Peugeotem 407. Drogie są układy elektroniczne i części nadwozia.

Ciekawostka: Citroen C6 od 2016 roku otrzymał drugie życie – produkowany jest w Chinach w miejscowości Wuhan. Jest to wersja lekko przedłużona (o 53 mm) i tylko z jednym silnikiem pod maską – benzynowym 1.8 o mocy 204 KM (ze względów podatkowych).

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Oto tekst o Citroenie C6 z jesieni 2005 roku zamieszczony w „Auto Świecie" nr 39.

Architekci, adwokaci, lekarze oraz inni przedstawiciele wolnych zawodów wytężcie zmysły – już niedługo Citron dostarczy wam kolejny materiał do ożywionych dyskusji. Na początku 2006 roku w salonach firmy pojawi się nowy przedstawiciel klasy wyższej.

Zgodnie z przyjętą przed kilkoma laty terminologią następca XM-a otrzymał „imię” C6 (większy od C5, mniejszy od Eurovana C8). Samochód jest jednak znacznie większy od swojego poprzednika – przy porównywaniu długości aż o 19 cm (4,91 m). Rozstaw osi zwiększył się z 2,85 do 2,9 m, co obiecuje nienaganne zachowania podczas jazdy oraz wzorową przestrzeń we wnętrzu pojazdu.

I rzeczywiście tak właśnie jest. Z przodu na elektrycznie regulowanych fotelach siedzi się naprawdę komfortowo, z tyłu zaś niemalże po królewsku – to zauważalne pokrewieństwo z kultowym CX-em Prestige (o 1 cm dłuższym od C6). Ale to niejedyne podobieństwa do awangardowych poprzedników – wygięta tylna szyba oraz kierunkowe reflektory ksenonowe (od wersji Pallas) od razu przywodzą na myśl DS-a.

Citroen C6 – legendarny wygląd i nowoczesna technika

Już pierwsze chwile obcowania z autem udowadniają, że C6 jest godnym następcą legend firmy. Pod względem zawieszenia zdecydowano się na układ hydropneumatyczny (jakże mogłoby być inaczej!). Okres międzyprzeglądowy systemu wynosi 200 tys. km (lub co 5 lat). Tym razem jednak zastosowano elektronicznie regulowane amortyzatory, które mają dodatkowo wpłynąć na poprawę komfortu podróżowania.

Przeczytaj też:

Jednak zmodyfikowane zawieszenie to jedyna z wielu nowości C6. Pod aktywną przednią maską (przy zderzeniu z pieszym system pirotechniczny podnosi klapę o 65 mm, by mogła odebrać jeszcze więcej energii) umieszczono znany już z Peugeota, Volvo i Jaguara wysokoprężny silnik 2.7 V6 (standardowo wyposażony w filtr cząstek stałych). Według zapowiedzi kabina ma być tak wyciszona, że nawet wyczulone ucho nie rozpozna, że pod maską pracuje diesel. Lepsze od silnika benzynowego będą także osiągi – do „setki” auto ma się rozpędzać w mniej niż 9 s, a prędkość maksymalna to 230 km/h. Oczywiście inżynierowie Citroëna zadbali także o odpowiednią aerodynamikę. Od prędkości 65 km/h z tylnej klapy wysuwa się spoiler, a przy 110 km/h ustawia się jeszcze bardziej pionowo. Dodatkowo przy 110 km/h o 10 mm obniża się zawieszenie.

Twórcy C6 nie zapomnieli także o odpowiednim zabezpieczeniu podróżnych na wypadek kolizji. W wyposażeniu auta znalazło się aż 9 poduszek powietrznych, w tym airbag chroniący kolana kierowcy. Oczywiście na pokładzie nie mogło także zabraknąć ESP oraz wszystkich innych elektronicznych systemów wspomagających kierowcę.

Citroen C6 pojawi się w Polsce w marcu 2006 r. i ma kosztować od 42 500 euro. Klienci będą mieli do wyboru trzy warianty wyposażeniowe: Basis, Pallas oraz Exclusive. Topowy wariant można jeszcze doposażyć w specjalnie uformowane, pojedyncze tylne siedzenia oraz przycisk służący do przesuwania fotela przedniego pasażera (ochroniarzowi nie może być przecież wygodniej niż pasażerowi z tyłu). Prezydent Francji – Jacques Chirac już jeździ C6, tyle, że on w odróżnieniu od przyszłych klientów nie musiał za niego zapłacić.

Citroen C6 - dane techniczne

Silnik 3.0 Silnik 2.7
Silnik Benzynowy 3.0, V6/24 T.diesel, V6/24
Pojemność 2946 ccm 2720 ccm
Moc maks. 211 KM 204 KM
Maks. moment obrotowy 290 Nm 440 Nm
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,4 9,3 s
Prędkość maksymalna 230 km/h 230 km/h
Zużycie paliwa (śr.) 11,2 l/100 km 8,7 l/100 km
Wymiary (dł./szer./wys.) 4908/1860/1464 mm 4908/1860/1464 mm
Masa własna 1818 kg 1871 kg
Zbiornik paliwa 72 l 72 l
Poj. bagażnika 421 l 421 l
Piotr Burchard
RD
Powiązane tematy:CitroenCitroen
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków