Jeszcze kilka lat temu, gdy Seat ogłosił, że tworzy nowy brand i Cupra jako oddzielna marka będzie oferować własne modele (a nie tylko rasowe duplikaty aut Seata), na twarzach wielu osób malował się ironiczny uśmiech. Dziś wygląda to tak, że w ofercie są już dwie zbudowane od podstaw Cupry – elektryczny Born i crossover Formentor, który w najbardziej rasowej odmianie VZ5 obiecuje świetne osiągi, ale ma też zapewnić szeroko pojętą radość z jazdy. I zapewnia!

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Bez wątpienia ogromny wpływ na to ma napęd. Pod maską znalazła się 2,5-litrówka R5 (z audi RS Q3), która rozwija 390 KM. Choć to o 10 KM mniej niż w Audi, i tak gwarantuje świetne osiągi. Cupra obiecuje 4,2 s do setki, jednak podczas pomiarów testowych uzyskaliśmy 3,9 s (!), co plasuje Formentora VZ5 w gronie aut łamiących barierę 4 s, a to już budzi ogromny szacunek. Wrażenie robią też trakcja (układ przeniesienia napędu z Audi RS 3) i zawieszenie – specjalnie skalibrowane zawieszenie DCC, mniejszy o 10 mm prześwit niż w wersji VZ 2.0 TSI/310 KM.

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
W praktyce wygląda to tak: po włączeniu najostrzejszego ustawienia CUPRA (używaliśmy go najczęściej, gdyż najbardziej oddaje rasowy charakter auta), układ napędowy przechodzi w stan podwyższonej gotowości. Wolne obroty podskakują z 700-800 do ok. 1000 obr./min, nieco głośniej zaczyna pracować wydech. Pierwszy bieg, hamulec przyciśnięty lewą nogą, gaz w podłogę. Gdy silnik osiąga blisko 4000 obr./min, zwalniamy pedał hamulca, a auto wystrzeliwuje jak z procy. Silnik płynnie rozwija moc, przyczepność jest bez uwag. Trzeba zachować koncentrację, by przed odcięciem obrotów zmienić bieg (tryb CUPRA określamy jako najbardziej manualny, dużo zależy od działań kierowcy). Auto świetnie zachowuje się na łukach. Jest neutralne, podsterowność pojawia się naprawdę późno, co też nie jest dużym problemem.

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Napęd 4x4 robi swoje (z tyłu dodatkowe podwójne sprzęgło rozdzielające moment między kołami) i gdy jedzie się blisko limitu, wystarczy dodać gazu, a samochód wychodzi z zakrętu bez większych problemów. Owszem, pojawia się wtedy charakterystyczny (skokowy) uślizg, ale łatwo go skontrolować. Zresztą, jeżdżąc Formentorem VZ5, mieliśmy wrażenie, że auto stara się ukryć swoją crossoverową naturę, a do tego, jeśli chcielibyście pobawić się na torze, można włączyć tryb Drift (uruchamiany z menu komputera pokładowego po całkowitym wyłączeniu ESP) i bez trudu wprowadzić VZ5 w kontrolowany poślizg. Gwarantujemy – zabawa murowana.

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Wysoko oceniamy też siedmiobiegową przekładnię DSG. W rasowych ustawieniach szybko zmieniała biegi, a w czasie dynamicznej jazdy w trybie Sport (są też Offroad, Individual i Comfort) automat redukował bez ociągania i z międzygazem. Do tego, gdy np. jedzie się 90 km/h na szóstym biegu i dłużej przytrzyma manetkę przy kierownicy, skrzynia bez przechodzenia przez kolejne biegi zredukuje przełożenie od razu np. do dwójki. Wszystko po to, aby optymalnie przyspieszyć.
Formentor VZ5 nie tylko kapitalnie przyspiesza i świetnie jeździ, lecz także szybko wytraca prędkość. Układ hamulcowy (większy i wydajniejszy niż w wersji VZ) okazał się skuteczny (auto zatrzymało się ze 100 km/h poniżej 34 m ) i niepodatny na fading (różnica między zimnymi a rozgrzanymi hamulcami tylko 0,2 m).

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
Jeśli mielibyśmy coś zarzucić VZ5, to nieznacznie za duży obszar zerowy układu kierowniczego. Jak to rozumieć? Oczekiwalibyśmy nieco szybszej reakcji auta po skręceniu kierownicą. Sama precyzja pracy przekładni nie budzi już uwag. Generalnie czepiamy się drobiazgów, bo w sumie wszystkie kluczowe elementy Formentora VZ5 po prostu nie mają słabych punktów. Do tego to auto obłędnie wygląda (dobre proporcje; matowy szary lakier jest wart dopłaty 6775 zł), ma świetnie trzymające po bokach kubełkowe fotele, bogate wyposażenie seryjne (w zasadzie wszystko jest w standardzie) i dużo rasowych dodatków. A zużycie paliwa? Na odcinku testowym wyniosło 10,3 l/100 km, ale dynamiczna jazda to już wyniki 15 l/100 km i więcej, tyle że jeśli ktoś celuje w blisko 400-konne auto z pazurem, musi liczyć się z takimi wartościami. Koniec i kropka.
Dane producenta | Cupra Formentor VZ5 |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R5/20 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa | 2480 cm3 |
Moc maksymalna | 390 KM/5700 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 480 Nm/2250 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | dwusprzęgłowa, 7b/4x4 |
0-100 km/h; prędkość maks. | 4,2 s; 250 km/h |
Średnie spalanie wg WLTP | 10,2 l/100 km |
Emisja CO2 | 230 g/km |
Pojemność bagażnika | 410-1465 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 55 l |
Marka i model opon test. auta | Goodyear Eagle F1 SuperSport |
Rozmiar opon | 255/35 R 20 |
Wyniki testu | Cupra Formentor VZ5 |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 1,6 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 3,9 s |
Przyspieszenie 0-130/0-160 km/h | 5,9/8,8 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 1,9 s (aut.) |
Czas rozpędzania 80-120 km/h | 2,4 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1645/475 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,3/11,3 m |
Hamowanie ze 100 km/h – zimne | 33,9 m |
Hamowanie ze 100 km/h – gorące | 33,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 58 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 69 dB (A) |
Spalanie testowe (98 okt.) | 10,3 l/100 km |
Zasięg | 530 km |
Wersja | VZ5 |
6 airbagów/reflektory LED | S/S |
Klimatyzacja aut. 3-strefowa | S |
Syst. multim./nawigacja/radio DAB | S/S/S |
Kubełkowe fotele i skórzane wyk. | 5347 zł (pakiet) |
Asyst. pasa ruchu/skaner znaków | S/S |
Zawiesz. adapt./6-tłoczkowe zaciski | S/S |
Lakier specjalny/alufelgi 20 cali | 6775 zł/S |
Cena podst. wersji silnikowej | 327 100 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 5 lat lub 150 tys. km/12 lat |
Przeglądy | wg wskazań komputera |
Cena testowanego auta | 339 222 zł |
Cupra nie rzuciła słów na wiatr i zgodnie z obietnicami (oraz tradycją) zbudowała crossovera z prawdziwego zdarzenia, który w topowej odmianie VZ5 zapiera dech w piersiach. I to pod wieloma względami. Już sam wygląd nadwozia jest ucztą dla oczu – muskularny, agresywny, ze świetnie dobranymi proporcjami i całą masą sportowych akcentów. Znajdziecie je też w kabinie, która okazuje się do tego przestronna. To jednak otoczka. Wizytówką tego auta jest to, co potrafi na drodze. A trzeba przyznać, że zarówno osiągi, jak i sama jazda dają sporo frajdy, wartej wydania ok. 330 000 zł.

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Cupra Formentor VZŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki