Auto Świat Testy Lotus Emira, czyli nieskończona radość z jazdy

Lotus Emira, czyli nieskończona radość z jazdy

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Lotus wkrótce stanie się marką samochodów z napędem elektrycznym. Jednak zanim tak się stanie, Lotus Emira zachwyca klasycznymi walorami samochodu sportowego. Mieliśmy okazję odbyć krótką jazdę ostatnim przedstawicielem marki z klasycznym silnikiem V6.

Lotus Emira (2022)
Lotus
Lotus Emira (2022)
  • Od przyszłego roku Lotus ma się stać marką samochodów sportowych z elektrycznym napędem, pojawi się także pierwszy SUV
  • Na pożegnanie Brytyjczycy przygotowali klasyczne coupé ze spalinowym V6, do którego dołączy wersja 4-cylindrowa z silnikiem AMG
  • Emira jest lekka jak na Lotusa przystało i dopracowana pod względem aerodynamiki, co daje kierowcy wiele frajdy
  • Niestety, Lotus nie ma (już) oficjalnego importera w Polsce, sportowe auta tej marki trafiają do nas z prywatnego importu

Elektromobilność przeraża tradycjonalistów, inni dostrzegają w niej szansę. Lotus należy do tych "innych". Firma z angielskiego Hethel, specjalizująca się w produkcji lekkich aut sportowych, ostatnio wstrzymała wytwarzanie Elise, Exige i Evory. Jednak na czas transformacji, zanim w przyszłym roku pojawią się elektryczne modele, zdecydowała się na wypuszczenie w świat jeszcze jednego klasycznego samochodu sportowego z silnikiem spalinowym. Nadano mu nazwę "Emira".

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska
Powiązane tematy: