Świętowanie wyprodukowania ćwierćmilionowej Astry w gliwickich zakładach zbiegło się z podsumowaniem półrocznego testu redakcyjnego tego modelu. Z tą różnicą, że jubileuszowy kompakt Opla miał czterocylindrowy silnik 1.4 Turbo/150 KM, a my sprawdzaliśmy trzycylindrowego benzyniaka 1.0 T/105 KM. Celowo wybraliśmy do testu downsizingową jednostkę, bowiem silniki tego typu stają się coraz bardziej popularne, a jednocześnie ich zakup budzi wiele obaw. Nasz test miał dać odpowiedź na pytanie: czy słusznie?
Zaczniemy od dynamiki. Zmierzone przez nas przyspieszenie od 0 do 100 km/h na poziomie 11,3 s to dobra wartość jak na 105-konny silnik. Pozwala na szybki start spod świateł i płynne włączenie się do ruchu. Największą zaletą jednostki jest jednak elastyczność. Po przekroczeniu 1500 obr./min silnik z łatwością wchodzi na obroty, czemu towarzyszy charakterystyczny dźwięk trzycylindrowca. Poniżej tej wartości musicie liczyć się ze zjawiskiem turbodziury, odczuwalnym zwłaszcza podczas toczenia się na drugim biegu w korku. W trasie jednostka zapewnia dobrą dynamikę, choć ze względu na 5-biegową skrzynię na autostradzie w kabinie robi się głośno.
Trzycylindrowiec jest wrażliwy na styl jazdy oraz na to, czy podróżujemy w pojedynkę, czy z kompletem pasażerów. Po obciążeniu dynamika wyraźnie się pogarsza, znacząco również rośnie zużycie paliwa. Wysokie spalanie to jedna z największych wad tej jednostki napędowej. Średnie zużycie na dystansie 32 tys. km wyniosło 6,9 l/100 km (o ponad 50 proc. więcej niż fabryczne).
Opel Astra 1.0 Turbo - przyjemnie i bezpiecznie
Kierowcy testowi chwalili Astrę za precyzję prowadzenia, a komfort uznali za zadowalający. Pewnie byłby lepszy, gdyby nie 17-calowe koła, seryjne w wersji Dynamic. Docenili także skuteczne działanie systemów bezpieczeństwa, skupionych w pakiecie zawierającym kamerę Opel Eye. Wzorowe okazały się także hamulce!
Opel Astra 1.0 Turbo - to nam się podoba
Przestronne wnętrze, wygodny fotel kierowcy, dopracowany system aut. hamowania, wzorowe prowadzenie, działanie systemu Opel OnStar.
Opel Astra 1.0 Turbo - to nam się nie podoba
Silnik wcale nie jest oszczędny, słaba dynamika z kompletem pasażerów, zbyt wrażliwe czujniki parkowania, za małe przyciski klimatyzacji.
Opel Astra 1.0 Turbo - nasza ocena
Astra – tak, ale z 1.4 Turbo .Gdyby ktoś zapytał mnie, czy polecam Astrę, bez wahania odpowiedziałbym, że tak, gdyż jest to nowoczesny i funkcjonalny kompakt, który przyjemnie się prowadzi. Doradziłbym jednak tylko inny silnik.
Opel Astra 1.0 Turbo Dynamic - dane techniczne
| Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R3/12 |
| Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
| Pojemność skokowa | 999 cm3 |
| Moc maksymalna | 105 KM/4300-6000 obr./min |
| Maksymalny moment obrotowy | 170 Nm/1800-4300 obr./min |
| Skrzynia biegów | manualna 5-biegowa |
| Napęd | na przednie koła |
| Hamulce (przód/tył) | tw/t |
| Opony testowanego auta | 225/45 R 17 |
| Długość/szerokość/wysokość | 4370/1871/1485 mm |
| Masa własna/ładowność | 1251 kg/529 kg |
| Pojemność bagażnika | 370-1210 l |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,2 s |
| Elastyczność 60-100/80-120 km/h | 10,9 s (4. bieg)/16,2 s (5. bieg) |
| Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 59 dB/67 dB/7- dB |
| Prędkość maksymalna | 200 km/h |
| Hamowanie ze 100 km/h | 35,6 m (zimne)/35,7 m (gorące) |
| Średnie spalanie testowe | 6,9 l/100 km |
| Średnie spalanie fabryczne | 4,4 l100 km |
| Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/12 lat |
| Okresy międzyprzeglądowe | co 30 tys. km lub rok |
| Cena podst. testowanej wersji | 73 700 zł |
| Cena testowanego egzemplarza | 98 200 zł |
Galeria zdjęć
Testowa Astra była wyposażona w reflektory matrycowe LED. Choć są drogie (5900 zł), świetnie się sprawdzają.
Estetycznie wykonana i czytelna deska rozdzielcza. Nowoczesny system multimedialny pozwalał na pełną integrację ze smartfonem (CarPlay i Android Auto), ale kilkakrotnie zawiesiło się połączenie Bluetooth. Precyzyjne prowadzenie lewarka biegów.
Przegląd po teście nie wykazał żadnych usterek.
Trzycylindrowiec jest wrażliwy na styl jazdy oraz na to, czy podróżujemy w pojedynkę, czy z kompletem pasażerów.
Fotel z regulacją długości siedziska dobrze podpiera ciało, sprawdza się też w trasie.
Z tyłu dużo miejsca, choć wygodę ogranicza wystająca podstawa kanapy.
Przeciętna pojemność (370 l), ale wykorzystanie przestrzeni ułatwiają regularne kształty. Oparcie 40:20:40 za 1000 zł.
W górach doceniliśmy skuteczne hamulce oraz dopracowane zawieszenie.
Podczas wakacyjnego wyjazdu bez trudu zmieściły się cztery osoby plus bagaż .
Astra na tle planetarium. Czujniki parkowania są nadwrażliwe.
W trasie przed dynamiczną jazdą warto wcisnąć przycisk „Sport”.