- Blachy nadwozia Audi A4 po liftingu są niemal całkowicie nowe
- Volvo jest znacznie mniej dynamiczne od rywali - dlaczego?
- BMW i Volvo hamują jak superauta!
To było duże przedsięwzięcie. Kosztowne i dalekosiężne. Audi nie zrobiło typowego liftingu liczącego już 4 lata modelu A4. Nie poprzestało na podrasowaniu wyglądu, dodaniu chromu i uzupełnieniu wyposażenia. Nie – to była kompleksowa przemiana skomplikowanej struktury, jaką stanowią blachy nadwozia. Szef designu Marc Lichte zrobił z A4 małe A6. I to włącznie z charakterystycznymi przetłoczeniami tylnych błotników, zaczerpniętymi wcześniej z klasyka: wyścigowego Audi Quattro. Czy więc gruntownie odświeżone Audi A4 jest wystarczająco świeże, żeby rozgromić BMW serii 3 i Volvo S60?
Popatrzmy na ten napis: „45 TFSI quattro”. Brzmi dumnie, mocno i potężnie. Zapowiada moc. Mnóstwo mocy. Ale spokojnie, to tylko optymistyczne nazewnictwo Audi, a nie napęd o poj. 4,5 l. W tym przypadku chodzi o dwulitrową benzynową jednostkę napędową o mocy 245 KM. A ponieważ moment obrotowy w wysokości 370 Nm, przemnożony przez przełożenie skrzyni biegów i przekładni głównej, byłby wyzwaniem dla przedniego napędu, nasza „A-czwórka” odpycha się wszystkimi czterema kołami. Czuć to na mokrej jezdni.
Z długością 4,76 m Audi A4 jest równie zgrabne, jak Volvo S60, a BMW okazuje się o pięć centymetrów krótsze. W kabinie A4 zamiast wielofunkcyjnego pokrętła – kontrolera MMI – ma obsługę dotykową. Powiecie: „Przecież znamy to już z innych modeli: A1, A6 i Q3”. No tak, tylko że w A4 nie przemodelowano całego kokpitu pod nowy system, zmieniono tylko szerokość ekranu i wdrożono koncepcję sterowania zgodną z obecną linią modelową marki.
To dobrze, bo sterowanie głosowe działa super, a grafika imponuje ostrością wyświetlania. Hej, Audi! Twój system łączności jest udany, ale byłby perfekcyjny, gdyby równolegle do obsługi dotykowej pozostawiono kontroler w formie wielofunkcyjnego pokrętła oraz bezcenne przyciski szybkiego wyboru.
Jak to zrobić, pokazuje BMW. 330i z wewnętrznym kodem „G20” to jeszcze pachnący nowością model, który po odpowiednim doposażeniu także potrafi porozmawiać ze swoim kierowcą, a konwersację – a jakże! – rozpoczyna hasło „Hej, BMW”.
Mapę można powiększać palcami lub – jeżeli ktoś tak woli – kontrolerem na konsoli środkowej. Intuicyjność jest tutaj genialna i trudno się temu dziwić, kiedy jakaś firma opracowuje swój system sterowania i poświęca dwadzieścia lat, by go dopracować. Naprawdę trudno nam wskazać, co tu jeszcze można by zrobić lepiej.
Ale! Te wirtualne instrumenty z odwrotnie działającym obrotomierzem! Nie idźcie tą drogą, to nie jest dobre rozwiązanie. Okrągłe zegary do wyboru w cyfrowym kokpicie i uzdatnienie grafiki do poziomu, jakiego oczekujemy w 2019 r. To się na pewno da zrobić, dla inżynierów BMW to bułka z masłem.
A Volvo? Tutaj wszystko wygląda tak klasycznie dla tej marki, tak stylowo i po szwedzku. Kokpit dobrze znamy z innych modeli, a więc mamy tu królestwo tabletów, które trzeba lubić, żeby dobrze czuć się we współczesnym Volvo.
Trochę się to gryzie z filozofią tworzenia jak najbezpieczniejszych samochodów, której Volvo jest wierne od lat – przyciski przypisane do najważniejszych funkcji plus pokrętła, np. do temperatury, znacznie skróciłyby czas, na jaki kierowca musi oderwać wzrok od drogi. Takie jednak mamy czasy: skoro klient chce mieć wszystko jak w smartfonie, to i ortodoksyjnie prewencyjne Volvo się ugnie.
Nie mogliśmy się też dogadać z syntezatorem mowy, który powinien sporo zmienić żeby osiągnąć poziom premium. Podobają nam się w kokpicie wstawki z prawdziwego metalu, a nie plastikowe imitacje, ale to nie znaczy, że nie znaleźliśmy pola do progresu. Typowy dla Volvo błąd koncepcyjny: tylna kanapa jest zbyt nisko posadowiona, a wysokie osoby nie siedzą na niej wygodnie. Brakuje też indukcyjnego ładowania telefonu.
Również dla rywala mamy podpowiedzi, co można poprawić. BMW ma co prawda najwięcej miejsca z tyłu na nogi pasażerów, ale żeby zająć miejsce na kanapie, trzeba najpierw przyjąć taką pozycję, jakbyśmy chcieli usiąść na tylnym kole, mocno pochylając przy tym głowę.
Czas jednak wreszcie ruszyć z miejsca i tutaj Audi gości nas serdecznie swoim komfortowym resorowaniem z regulowanymi amortyzatorami. Co ciekawe, Audi jako jedna z niewielu marek oferuje w nowym A4 dwie wersje zawieszenia z elektronicznie regulowanymi amortyzatorami: komfortową i sportową. Ta pierwsza oznacza obniżenie prześwitu o 10 mm, druga – o 23 mm. Testowane auto miało opcję komfortową. W tym systemie można się zakochać: żadne auto w tym porównaniu nie resoruje przyjemniej od A4 ani nie jest tak dobrze wygłuszone, tak ciche, jak Audi.
I nie chodzi tu tylko o nasze subiektywne wrażenia, lecz także o twarde dane pomiarowe. Przy prędkości 130 km/h sonometr pokazuje w Audi 66 dB, podczas gdy w BMW 67 dB, a w Volvo – aż 69 dB. I wszystko to przy dobrej dynamice jazdy, bo A4 jest przewidywalne i pewne w prowadzeniu, nawet po dezaktywacji ESP. To Audi naprawdę super jeździ!
Jedynie układ kierowniczy ma naszym zdaniem o numer zbyt mocne wspomaganie. To nie oznacza wcale, że nie jest ono progresywne, bo podczas manewrów na parkingu kierownicą kręci się jeszcze lżej niż w czasie jazdy. To niejedyny minus – drugim jest… Już chcieliśmy napisać „słabe hamulce”, ale one wcale nie są słabe. Po prostu rywale okazali się w tej konkurencji jeszcze lepsi i ustawili poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie.
35,6 m potrzebuje Audi A4, żeby zatrzymać się z prędkości 100 km/h z zimnymi hamulcami, po ich rozgrzaniu – 34,7 m. W BMW te wartości wynoszą odpowiednio 33,8 i 33,3 m, a w Volvo – 33,0 i 33,4 m. Są to tak dobre wyniki, że jeszcze dziesięć lat temu uznalibyśmy je za futurystyczne fantazje wizjonerów od systemów hamulcowych i mieszanek gumy do opon. Czy zatem Volvo to typ zwycięzcy? Kiedy w grę wchodziłyby wyłącznie emocje, to całkiem możliwe, że tak.
Ale codzienna jazda podpowiada co innego. Sportowe resorowanie i 20-calowe felgi nie są marzeniem kierowcy i pasażerów lubiących komfortową jazdę w klasie premium. Skuteczność filtrowania nierówności drogi nie jest mocną stroną S60, a do tego na kierownicy można wyczuć wpływ siły napędowej przenoszonej przez koła przedniej osi. Nie wszystkim to przeszkadza. W tej klasie 250 KM to dopiero wstęp do zabawy, ale szwedzkie auto jako jedyne w zestawieniu ma przedni napęd i tego nie da się obejść.
Na szczęście można kupić także wersję AWD, ale będzie ona jeszcze cięższa od już najcięższego w porównaniu S60 z przednim napędem. Natomiast cztery cylindry to maksimum w szwedzkim aucie na dziś – niemieccy rywale pozwalają sięgnąć po więcej cylindrów i znacznie wyższą moc, stąd ich układy jezdne musiały być projektowane z większą rezerwą możliwości.
A może BMW? Tak. To najdynamiczniejszy typ w tym porównaniu, który najlepiej odnajduje się między dwoma światami: komfortu i sportu. Z jednej strony jego adaptacyjne zawieszenie potrafi w miarę komfortowo resorować. Z drugiej – i za to je kochamy – ma ogromny apetyt na jazdę po krętej drodze.
Tylny napęd uwalnia układ kierowniczy od jakichkolwiek sił związanych z przenoszeniem momentu obrotowego na koła, a taka moc silnika to dla układu jezdnego, znoszącego znacznie większe jednostki napędowe, prosta sprawa. Podobnie jak dla ciągle magicznie bezkonkurencyjnej przekładni ZF, która przytomnie sortuje biegi, i sportowego układu kierowniczego, który wyraźnie wraca do formy i robi świetne wrażenie.
W nowej serii 3 wszystko świetnie ze sobą współpracuje, to harmonijny, spójny produkt o zdecydowanym i konsekwentnie pielęgnowanym charakterze. I to bez uszczerbku na praktyczności, bo to BMW ma największy bagażnik i najwięcej miejsca na tylnej kanapie.
A teraz czas na "numerologię" - czyli liczby, które zadecydowały o finalnej klasyfikacji.
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | BMW | Audi | VOLVO |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,3 s | 2,1 s | 2,8 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,7 s | 6,0 s | 7,1 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 8,9 s | 9,7 s | 11,5 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h (aut.) | 3,0 s | 3,2 s | 3,6 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h (aut.) | 3,6 s | 4,1 s | 4,6 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1598/462 kg | 1644/466 kg | 1727/463 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 50/50 proc. | 56/44 proc. | 58/42 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,4/11,5 m | 11,6/11,8 m | 12,0/11,9 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 33,8 m | 35,6 m | 33,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 33,3 m | 34,7 m | 33,4 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) | 55 dB (A) | 56 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 63 dB (A) | 62 dB (A) | 65 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 67 dB (A) | 66 dB (A) | 69 dB (A) |
Spalanie testowe | 8,2 l/100 km | 8,3 l/100 km | 9,2 l/100 km |
Zasięg | 720 km | 740 km | 650 km |
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - rzeczywiste wymiary kabin (oceniane)
Parametr | Jednostka | BMW 330i | Audi A4 | Volvo S60 |
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1175 | 1170 | 1140 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1480 | 1490 | 1500 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1025 | 1030 | 1015 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 220 | 240 | 240 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | (mm) | 800 | 745 | 760 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1470 | 1460 | 1455 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 940 | 925 | 915 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 335 | 350 | 300 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu zmierzyliśmy po odsunięciu fotela kierowcy o metr od pedału hamulca, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście.
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - dane katalogowe (nieoceniane za wyjątkiem pojemności bagażników)
Dane producenta | 330i | A4 | S60 |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezp./łańcuch | wtrysk bezp./łańcuch | wtrysk bezp./pasek |
Pojemność skokowa (cm3) | 1998 | 1984 | 1969 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 258/5000 | 245/5000 | 250/5500 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 400/1550 | 370/1600 | 350/1800 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 250 | 250 | 240 |
Skrzynia biegów | automatyczna, 8-biegowa | dwusprzęgłowa, 7-biegowa | automatyczna, 8-biegowa |
Napęd | na tylne koła | na cztery koła | na przednie koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 480 | 460 | 396 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 50 | 62 | 62 |
Marka i model opon testowanego auta | Michelin Pilot Sport 4 S | Hankook Ventus S1 Evo 2 | Pirelli PZero |
Rozmiar opon testowanego auta | 225/40 R 19 + 255/35 R 19 | 245/40 R 18 | 245/35 R 20 |
Emisja CO2 (g/km) | 156 | 173 | 174 |
Masa przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1600/750 | 1700/750 | 1800/750 |
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | 330i | A4 | S60 |
Wersja wyjściowa | M Sport | 45 TFSI quattro Advanced | T5 R-Design |
Airbagi czołowe/boczne/kurtyny/kolanowy | S/S/S/N | S/S/S/N | S/S/S/S |
Światła dzienne LED/pełne LED | S/S | S/S | S/S |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | N/S (3-strefowa) | N/S (1-str., 3-str.: 3490 zł) | N/S (2-strefowa) |
Lusterka boczne elektrycznie składane | 1 432 zł | 1 760 zł | S |
Nawigacja/adaptacyjne zawieszenie | 12 310 (pakiet)/2686 zł | 7650 (pakiet)/4910 zł | S/4040 zł |
Bluetooth/USB/DAB | S/S/1432 zł | S/S/1760 zł | S/S/1470 zł |
Apple CarPlay/Android Auto | 851 zł/N | N/N | S/S |
Elektr. reg. fotele z pamięcią/rodzaj foteli | 5372 zł/sportowe | 6270 zł/sportowe (1880 zł) | S/sportowe |
Kluczyk zbliżeniowy/skórzana tapicerka | 2686/6491 zł | 2950/7020 zł | 4100 zł/S |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | S/8908 zł (pakiet) | S/4590 zł (pakiet) | S/7600 zł |
Czujniki parkowania tylne/przednie | 2014 zł (pakiet, za 2 opcje) | 5270 zł (pakiet, za 2 opcje) | 3110 zł (pakiet, za 2 opcje) |
Kamera cofania/automat parkujący | 2014 zł (pakiet, za 2 opcje) | 2260/5270 zł (pakiet) | 2150/3110 zł (pakiet) |
Podgrzewane fotele przód/tył/kierownica | 1701/1701/1119 zł | 1910/1900/1700 zł | 1550/2700 zł za 2 opcje |
Ekran head-up/wirtualne zegary | 4924/12 310 zł (pakiet) | 4910/7650 zł (pakiet) | 10 850 zł*/S |
Unikanie kolizji/monitor. uwagi kierowcy | S/S | S/S | S/S |
Skaner znaków/asystent pasa ruchu | S/8908 zł (pakiety) | 4590 zł (pakiet, za 2 opcje) | S/S |
Czujnik martw. pola/ruchu poprz. podczas cofania | 8908 zł (pakiet, za 2 opcje) | 4060 zł za obie opcje | 2570 zł za obie opcje |
Lakier met./alufelgi w testowanym aucie | 4029/3268 zł (19 cali) | 4510/3760 zł (18 cali) | 3700/5760 zł (20 cali) |
*zawiera okno dachowe i 4-strefową klimatyzację
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - ceny, gwarancja, przeglądy, utrata wartości (oceniane)
gwarancja/ceny | 330i | A4 | S60 |
Cena wyjściowa | 205 400 zł | 190 400 zł | 193 450 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 52,1 proc. | 51,0 proc. | 48,0 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 3 lata | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | według wskazań komputera | według wskazań komputera | co 30 tys. km |
Cena po doposażeniu | 251 059 zł** | 250 850 zł*** | 219 730 zł**** |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu; **cena Audi zawiera również szyby z izolacją akustyczną za 760 zł i dynamiczny układ kierowniczy za 5010 zł; ***cena BMW zawiera również szyby z izolacją akustyczną za 895 zł; ****cena Volvo zawiera również szyby z izolacją akustyczną za 3620 zł.
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt | BMW | Audi | Volvo |
Przestronność z przodu | 40 | 31 | 32 | 30 |
Przestronność z tyłu | 30 | 24 | 22 | 21 |
Pojemność bagażnika | 25 | 18 | 17 | 15 |
Ładowność | 15 | 9 | 9 | 9 |
Widoczność | 20 | 17 | 17 | 16 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 27 | 27 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 14 | 14 |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 18 | 18 |
Suma punktów | 200 | 161 | 156 | 150 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt | BMW | Audi | Volvo |
Przyspieszenie | 25 | 21 | 20 | 18 |
Elastyczność | 25 | 24 | 23 | 22 |
Poziom hałasu | 15 | 14 | 15 | 13 |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 14 | 12 |
Zachowanie na drodze | 30 | 28 | 27 | 26 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 26 | 21 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 13 | 12 |
Średnica zawracania | 5 | 4 | 4 | 3 |
Skuteczność hamulców | 40 | 37 | 32 | 38 |
Suma punktów | 200 | 180 | 174 | 165 |
Koszty | Maks. pkt | BMW | Audi | Volvo |
Cena po doposażeniu | 50 | 30 | 30 | 36 |
Utrata wartości | 15 | 6 | 7 | 9 |
Zużycie paliwa | 30 | 19 | 19 | 16 |
Wyposażenie – komfort | 40 | 27 | 27 | 26 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 22 | 22 | 23 |
Ubezpieczenia | 10 | 6 | 6 | 7 |
Gwarancja | 15 | 8 | 10 | 8 |
Przeglądy | 10 | 6 | 6 | 9 |
Suma punktów | 200 | 124 | 127 | 134 |
Wynik końcowy | 600 | 465 | 457 | 449 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. |
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa (różnica nie jest oceniana)
Brawa dla Audi! Mimo napędu na cztery koła A4 nie tylko spaliło w teście niemal tyle samo benzyny, co tylnonapędowe BMW, lecz także okazało się najbliższe obietnicom producenta w katalogu. BMW zużyło zaledwie o jedną dziesiątą litra benzyny mniej, ale przekroczyło zapewnienia producenta aż o 19 proc. (Audi: 9 proc.). Volvo spaliło najwięcej i ma najgorsze osiągi – stawiamy, że to efekt najwyższej masy i pracy skrzyni.
Audi A4 45 TFSI, BMW 330i, Volvo S60 T5 - podsumowanie
Volvo S60 to naprawdę dobre auto: eleganckie, w miarę przestronne, bezpieczne i szybkie. Jego problemem są niemieccy rywale, którzy jak tylko S60 zrobi technologiczny krok, znowu odjeżdżają do przodu po zmianach modelowych i liftingach.
Czy Volvo uda się kiedyś wyprzedzić BMW i Audi komfortem jazdy i dopracowaniem, nie wiadomo. Ale już dziś Szwedzi dogonili Niemców przynajmniej jakością wykończenia i hamulcami. Volvo robi progres i nie pozwala się ignorować.
A które z tych aut jest Twoim typem na zwycięzcę? Zapraszamy do komentowania!