- Najnowsze wcielenie Audi RS 5 ma już silnik V6 zamiast V8, ale jego osiągi są lepsze niż poprzednika
- Sportowe coupe stało się też pojazdem zdecydowanie bardziej cywilizowanym i lepiej nadaje się w dalekie podróże
- Cena ponad 400 tys. zł za wersję podstawową (testówka ze zdjęć za ponad 600) czyni z niego dość elitarny model
W jednym z większych salonów Audi w Polsce usłyszałem, że klienci narzekają na najnowsze wcielenie RS 5 – że już nie takie sportowe, że mniej cylindrów, zawieszenie jakby już nie takie betonowe, do tego dużo gorsze brzmienie. Pewnie jest w tym sporo racji, ale po kilku dniach i 1,5 tys. pokonanych kilometrów po Polsce cieszę się, że Niemcy stwierdzili, że poprzednia generacja była zbyt hardkorowa i dali nam auto, które idealnie nadaje się do podróżowania. A na dodatek jeszcze szybciej potrafi się rozpędzać niż poprzednik.
Audi RS 5 - dźwięk to nie wszystko
Żal ośmiu cylindrów? Pewnie tak, bo coraz mniej sportowych aut ma tego typu silniki. W najnowszym RS 5 (a za niedługo także i w RS 4) zamontowano silnik 2.9 V6 z dwoma, umieszczonymi między cylindrami turbosprężarkami. 2894 ccm pojemności 450 KM i 600 Nm dostępnych płasko od 1,9 do 5 tys. obr./min. Na marginesie dodajmy, że to tyle samo koni co w poprzedniej generacji RS 5, ale zdecydowanie więcej momentu obrotowego (V8 4.2 miał „raptem” 430 Nm). Oczywiście dźwięk tego motoru nie jest już tak cudowny, jak w poprzedniku, ale z drugiej strony w największym warszawskim tunelu już od dawna działa monitoring – i gdy tylko za bardzo jeździcie nocą w jedną i drugą stronę, może na wasze spotkanie zostać wysłany patrol policji. Realnie zaś podczas podróży lepiej nie mieć hałasującego wydechu.
Tym bardziej że ten, który zamontowano w RS 5 ma klapki w końcowym tłumiku (widać je) i jak trzeba się aktywują (tryb Dynamic). Dodajmy, że brzmi to wystarczająco zacnie (jak na „V-szóstkę”). Ale jest jeszcze jedna rzecz, którą powinniście wiedzieć o nowym silniku. Być może ma o dwa cylindry mniej, ale jego rodowód jest bardzo rasowy – bo to nic innego, tylko jednostka stosowana w Porsche. Ma ją najnowsza generacja Panamery S w wersji z napędem 4x4. W Porsche motor ten ma o 10 KM i 50 Nm mniej. Niemcy sprzedają go ze skrzynią PDK o ośmiu przełożeniach (ZF). Ta sama przekładnia, tylko pod inną nazwą pracuje także w Audi i jest to bardzo udana przekładnia. Dość napisać, że nawet w trybie Comfort przy dodaniu gazu jest w stanie zredukować o kilka przełożeń w dół i do tego robi to ekstremalnie szybko.
Audi RS 5 - #$%%^## szybko
Pierwsza setka według danych producenta pojawia się na liczniku po 3,9 s! W zasadzie czegóż chcieć więcej? To piekielnie szybko. Audi wyrywa do przodu niemal niezależnie od tego, czy asfalt jest mokry, czy suchy. Oczywiście przy ogromnych kołach (o szerokości 275 mm), nawet przy quattro (oczywiście standardowym), na mokrym 600 Nm nieraz brutalnie zrywa przyczepność, ale mechanizm różnicowy momentalnie przekazuje napęd tam, gdzie jest tej przyczepności więcej. Auto wyrywa jak... no właśnie, pewnie nie tylko mnie ten styl ruszania skojarzy się z tym, co potrafi ze startu Nissan GT-R. Producent nie podaje, jaki dokładnie napęd tu zastosował (mówi się, że quattro ze skrzynką rozdzielczą) – wiemy tylko, że ma on standardowe proporcje 40:60. Oznacza to, że tak jak w Porsche preferuje tył. Niestety, przyznam się, że autem wartym 620 tys. zł (cena wyjściowa to nieco ponad 400 tys. zł, ale egzemplarz testowy był srogo doposażony) bałem się dotykać przycisku wyłączającego systemy wspomagania jazdy.
Do tego testowaliśmy egzemplarz, który konfigurował miłośnik karbonu – bo miał on go nie tylko sporo w kabinie, ale także i na nadwoziu. Oczywiście takie elementy jak karbonowy spojer, czy też listwy progowe niewiele niwelują masę, ale... Audi miało także dach wykonany z lekkiego włókna. Opcja za 19,5 tys. zł sprawia, że z wagi 1730 kg schodzimy do 1655! Jak to wpływa na osiągi, nie wiemy, wiemy za to, że w prezentowanym aucie wybrano opcję zdjęcia ogranicznika prędkości z 250 km/h. Według Audi prezentowane RS 5 potrafi rozpędzać się do 280 km/h. Tylko pytanie, kto odważyłby się nim tyle jechać? Nie zmienia to faktu, że nawet jadąc zgodnie z ograniczeniami prędkości, RS 5 na tyle szybko przyśpiesza, że na twarzy kierowcy pojawia się szeroki uśmiech i w zasadzie o to chodzi.
Audi RS5 - starzejemy się wraz z Audi
Długa trasa nie była przyjacielem poprzedniej generacji modelu. Początkowo trochę się obawiałem (ale też bardzo ekscytowałem), że nowym RS 5 pojadę na Górny Śląsk z Warszawy i z powrotem. Zawczasu zaopatrzony w kartę paliwową spodziewałem się ekstremalnego spalania. Co prawda producent podaje średnie spalanie na poziomie poniżej 9 litrów, ale od razu włożyłem to między bajki. Jakie było moje zaskoczenie, gdy na pierwszym etapie podróży średnie spalanie wyszło mi 8,4 l/100 km. Oczywiście był to fragment autostrady A1 z Warszawy do Łodzi, który zwyczajowo mocno się korkuje w piątkowy wieczór. Średnie prędkości, o ile nie stoi się w korku, oscylują wtedy w granicach 80 km/h. Kolejne fragmenty trasy pozwoliły mi jednak nieco rozpędzić, tak by po około 400 km i dotarciu na Śląsk zanotować średnie spalanie 11,3 l/100 km.
Dodam że tam gdzie było to możliwe, dość szybko przyśpieszałem, oczywiście w ramach dozwolonych prędkości. Co ciekawe w drodze powrotnej (mniejszy ruch, ale dość duże opady) komputer pokazał dokładnie takie samo spalanie. Po zatankowaniu do pełna w Częstochowie ma liczniku pokazał się zaś zasięg ponad 500 km! Jak na tak szybkie auto to naprawdę świetny wynik. Wracałem jednak w bardzo obfitych opadach deszczu. Na autostradzie A1 w okolicach Gliwic dane było mi doświadczyć, przy około 130 km/h mocnego przestawiania przodu auta, podczas wpadania w wodę, która spływała z góry. Domyślam się jednak, że poprzednia generacja z dużo cięższym przodem zachowywałaby się w takiej sytuacji jeszcze gorzej.
Audi RS5 – dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 2894 cm3, V6, turbo benz. |
Moc | 450 KM przy 5700-6700 obr./min |
Moment obrotowy | 600 Nm przy 1900-5000 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 7-biegowy automat, napęd 4x4 |
Prędkość maksymalna | 280 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 3,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 8,7 l/100 km (producent) |
Masa własna | 1655 kg |
Cena | od 404 300 zł |