Auto Świat Testy Testy nowych samochodów BMW 530e xDrive – luksusowa limuzyna... miejska – Test

BMW 530e xDrive – luksusowa limuzyna... miejska – Test

BMW 530e xDrive – czyli „piątka” z napędem hybrydowym Plug-in – to samochód dla wąskiego grona klientów: superoszczędny, jeśli regularnie doładowujesz akumulatory, świetnie wykonany i bardzo wygodny, dobrze jeżdżący – cicho i płynnie, idealny do miasta. I tylko zbiornik na benzynę o pojemności 46 litrów wyklucza ten samochód z roli pojazdu uniwersalnego, którym można regularnie krążyć np. pomiędzy Warszawą a Poznaniem. Tankowanie 2 razy dziennie? Co kto lubi!

BMW 530e xDriveŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński
  • BMW 530e rozpędza się niemal tak płynnie jak samochód w pełni elektryczny
  • Dobre wyciszenie wnętrza docenimy nawet podczas dynamicznej jazdy
  • Opcjonalne niskoprofilowe koła sprawiają, że wysoka masa własna auta nie jest odczuwalna na zakrętach

By w pełni korzystać z zalet BMW 530e, wraz z autem powinieneś zainwestować w Wallboxa – czyli domową ładowarkę, która w czasie poniżej 4 godzin naładuje pusty akumulator do pełna. To właściwie niezbędna rzecz, ponieważ bateria 12 kWh pozwala na przejechanie przy minimalnym zużyciu benzyny ok. 30 km – czyli w praktyce codziennie jest pusta.

BMW 530e xDrive – dopóki masz prąd

Dopóki masz prąd, cieszysz się nie tylko fajnymi osiągami, lecz także niskim – o ile nie zerowym – spalaniem. Jeździsz prawie za darmo. Prawie, bo domowy prąd jest tani ale nie darmowy, no i czasem jednak, gdy wciśniesz mocniej pedał gazu, uruchomisz silnik spalinowy. Jednostka elektryczna ma moc 113 KM czyli tyle, że można się spokojnie przetaczać przez zakorkowane miasto, ale nie dość, by szybko odjechać. Ważne, że dołączanie i odłączanie napędu spalinowego odbywa się niepostrzeżenie. Jednocześnie korzystanie z szybkich płatnych ładowarek miejskich ma sens w naszym przypadku dość ograniczony – po pierwsze, zwykle nie ma takiej bezwzględnej potrzeby (jest paliwo w baku), a po drugie, te 12 kWh w bateriach to nie jest taka ilość energii, po którą warto zbaczać z trasy.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

BMW 530e xDrive – od bohatera do... zera

A co, jeśli nie doładujesz? Po wyczerpaniu energii zgromadzonej w baterii zaczynasz jechać w „zwykłym” trybie hybrydowym: w warunkach szarpanej jazdy miejskiej auto spala i tak mniej niż odpowiednik z „czystym” napędem benzynowym, bo odzyskuje energię z hamowania, pozytywnym efektem ubocznym jest oszczędzanie hamulców tarczowych, dzięki czemu felgi dłużej są czyste. Spalanie jednak, jeśli zaczynamy z pustą baterią, zwykle wyraźnie przekracza w mieście 10 l/100 km – raczej jest to 11-12 l/100 km, co oczywiście w dużym stopniu zależy od prędkości jazdy, bo ślimacząc się w naprawdę gęstym korku, spalimy mniej. Jeśli chociaż połowę dystansu przejedziesz z naładowanym akumulatorem, sumaryczne spalanie jest przyjemnie niskie, dodatkowo czerpiemy przyjemność z płynności działania napędu.

Niestety, te wszystkie wyliczenia tracą aktualność poza miastem, na autostradzie zwłaszcza: gdy prąd się kończy, nie tylko mamy pod butem paliwożerny silnik spalinowy, ale jeszcze na pokładzie ekstra ładunek w postaci akumulatora i całego tego hybrydowego osprzętu. Im szybciej jedziesz, tym więcej spalisz. Ja oczywiście, mając nieograniczony budżet paliwowy, nie mówię o tym, że poczułem dyskomfort finansowy, którego użytkownicy BMW 530e zwykle także nie mają. Chodzi o dyskomfort polegający na częstym tankowaniu typowym dla hybryd Plug-in. BMW 530e ma w baku miejsce na 46 litrów benzyny, co na autostradzie wystarczy na pokonanie w dobrym tempie, powiedzmy 300... km.

BMW 530e xDrive – na zakrętach

Wadą typowej hybrydy Plug-in w porównaniu do podobnego auta z napędem wyłącznie spalinowym jest masa, którą odczuwamy na szybko pokonywanych zakrętach. Szczerze mówiąc w przypadku testowanego modelu nie mogę na ten temat nic powiedzieć, ponieważ testowy egzemplarz wyposażony był wyposażony w opony o średnicy osadzenia 20 cali i o profilu 35 (z przodu) i 30 (z tyłu). Takie koła znakomicie poprawiają stabilność samochodu, całkowicie równoważą nieprzyjemności wynikające z wysokiej masy własnej auta. Inna sprawa, czy chciałbym mieć takie koła w prywatnym samochodzie – zdecydowanie nie! Pierwszy wyższy krawężnik i... do warsztatu!

BMW 530e xDrive – reasumując...

… BMW 530e to naprawdę dobry samochód do miasta – niezwykle komfortowy, łatwy w prowadzeniu, cichy i szybki. Jeśli w trasę wyjeżdżasz dwa razy w roku – też będziesz zadowolony. Ale jeśli zamierzasz traktować swoje BMW jako auto, które regularnie wyjeżdża w trasy i pokonuje duże przebiegi, wybierz jakiś inny napęd albo całkiem inny samochód.  

BMW 530e xDrive – dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 1998 cm3, R4, turbobenzyna + silnik elektryczny
Moc 184 KM przy 5000-6500 obr./min + 113 KM
Moment obrotowy 290 Nm przy 1350-4250 obr./min
Skrzynia biegów i napęd 8-biegowa automatyczna, napęd 4x4
Prędkość maksymalna 235 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,2 s
Średnie zużycie paliwa od 1,5 l/100 km (producent)
Masa własna od 1935 kg
Cena od 251 800 zł, cena prezentowanego egzemplarza: 383 339 zł
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:BMWBMW Seria 5
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków