- Cupra Formentor VZ5 jest limitowana do 7 tys. egzemplarzy, cena jeszcze nie została ustalona
- To ważny model dla marki, która dynamicznie się rozwija – stworzyła też jacht i bierze udział w wyścigach serii Extreme-E
- Zaawansowany tylny dyferencjał daje Formentorowi jeszcze lepszą zwinność
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Pięciocylindrowy, 2,5-litrowy silnik to dla Audi świętość. Nawet Volkswagen ostatecznie nie był godzien, by wprowadzić do sprzedaży "Über-Golfa" z tą jednostką – powstała jedynie wersja koncepcyjna R400. Cupra jednak musi mieć lepsze chody w Ingolstadt, bowiem za niespełna miesiąc do sprzedaży trafi limitowany do 7 tys. sztuk Formentor VZ5 (wówczas poznamy ceny, produkcja ma ruszyć pod koniec roku). Nie dość, że otrzymał od czterech pierścieni pięć "garów", to jeszcze moc 390 KM przekazuje na koła przy pomocy napędu 4x4 z Torque Splitterem przy tylnej osi – jak nowe Audi RS3! I też potrafi driftować!
Nim Cupra dała mi skosztować możliwości nowego Formentora na torze Castelloli, zaaranżowała odpowiednią "oprawę". Najpierw wsadziła mnie na prawy fotel elektrycznej terenówki z serii Extreme-E, którą pilotowała Jutta Kleinschmidt. Weteranka Rajdu (Paryż-) Dakar na szutrowych hopkach dała popis możliwości wyczynowego sprzętu – były momentu w powietrzu jak i "boczury" w kłębach kurzu i na pełnej kontrze! Następnie zostałem wyprawiony na krótki rejs De Antonio D28 Formentor – to motorówka inspirowana topową wersją crossovera Cupry, która z racji groźnego wyglądu i mocy 400 KM mogłaby też grać główną rolę w filmie o narkogangach, ale służy do weekendowego lansu i zażywania słońca.
Po tych „otrzęsinach” byłem wreszcie gotów by wsiąść do Formentora VZ5 i dać popalić pięciu cylindrom. Ich melodia jest nietuzinkowa, choć spodziewałem się bardziej złowrogiego brzmienia. W porównaniu z 310-konną wersją inaczej zestrojono w VZ5 zawieszenie: obniżenie o 10 mm, większy "negatyw", sztywniejsze tuleje wahaczy, specjalne adaptacyjne amortyzatory. Układ kierowniczy ze zmiennym przełożeniem działa bardziej bezpośrednio, opony są szersze (255/35 R 20) no i przy tylnej osi znalazły się dwa sprzęgła wielopłytkowe, które dają większe możliwości rozkładu momentu – w trybie Drift nawet do 100 proc. na jedno z kół!
Cupra Formentor VZ5 – jak działa tryb Drift?
Żeby to wymusić (i utrzymać w miarę płynny poślizg) trzeba jednak trzymać wciśnięty gaz – choćby najmniejsze odpuszczenie powoduje natychmiastowe "chwycenie" przodu co momentalnie stabilizuje auto. Trzeba więc zmienić nawyki z tylnonapędówek i iść "pełną bombą": w efekcie w poślizgu szybko robi szybko, a jeszcze szybciej trzeba pracować rękoma. Efektowne, acz to tylko dodatek do podstawowej zalety tego układu, czyli wektorowania momentu w trybie 4x4.
Na emocjonującej i górzystej nitce toru Castelloli Formentor okazał się zadziwiająco mało podsterowny jak na podwyższone auto z ciężkim przodem, za to bardzo szybki i poręczny na wyjściach z zakrętów. Torque Splitter pomaga utrzymać czystą linię. Nadwozie dzielnie opiera się też przechyłom bocznym, a potężne hamulce – fadingowi. Od 0 do 100 km/h Cupra podaje 4,2 s (o 0,7 s lepiej od 310-konnego VZ).
Cupra Formentor VZ5 – boczne drogi to także jego domena
VZ5 na torze czuje się świetnie, ale jeszcze większe wrażenie wywiera na mnie na fantazyjnie pokręconych bocznych drogach w Parku Narodowym Montserrat. Tu wybieram ostry tryb manualny skrzyni, usypiam ESP i wiadrami czerpię frajdę z prędko i dość komunikatywnie działającego układu kierowniczego, zwinności układu jezdnego jak i ognistości silnika, który kręci sie do 7000 obrotów. Dwójka, pełen gaz, trójka do odcinki, ostre dohamowanie do winkla i nadstawienie tyłu na wyjściu. To wciąga jeszcze bardziej niż drift!
Cupra Formentor VZ5 – co nam się podoba, a co nie?
Pięciocylindrowy silnik zapewnia ekskluzywność i świetne osiągi, lecz po brzmieniu spodziewałem się więcej. Układ 4x4 i torque splitter dają duże możliwości. VZ5 pozostaje też bardzo wszechstronnym autem. Nie przekonuje mnie za to idea dotykowej obsługi, szkoda też, że wersja VZ5 nie różni się wyglądem jeszcze bardziej od innych wersji.
Cupra Formentor VZ5 – nasza opinia
Cupra przy pomocy Audi dała czadu! Formentor VZ5 śmiało może stawać w szranki z Mercedesem-AMG GLA 45 S, nawet Macan Turbo nie jest przed nim bezpieczny na torze... To cenny impuls wizerunkowy dla marki. Przy normalnej jeździe oferuje komfort porównywalny z wersją 310 KM, funkcjonalność też jest dobra. Jeśli cena okaże się atrakcyjna, to 7000 sztuk może się szybko rozejść. Tym bardziej, że nawet "zwykłe" Formentory sprzedają się powyżej oczekiwań!
Cupra Formentor VZ5 – dane techniczne (producenta)
Silnik | benz. R5 turbo |
Pojemność skokowa | 2480 cm3 |
Moc | 390 KM przy 5700-7000 obr./min |
Moment obrotowy | 480 Nm przy 2250-5700 obr./min |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | DSG 7b |
Długość/szerokość/wysokość | 4450/1839/1511 mm |
Masa własna | bd. |
Opony | 255/35 R 20 |
Bagażnik | 420-1475 l |
Średnie spalanie WLTP | bd. |
Emisja CO2 | bd. |
Prędkość maks. | 250 km/h |
0-100 km/h | 4,2 s |
Cena | nieustalona |
Zapożyczony z Audi RS3 Torque Splitter umożliwia w trybie Drift jazdę poślizgami – na jedno z tylnych kół może trafiać nawet do 100 proc. momentu.
Matowo-grafitowy lakier kapitalnie komponuje się ze złoto-brązowymi wstawkami na felgach i karoserii. Sylwetka Formentora balansuje między crossoverem a sportowym kombi.
Na wyjściach z zakrętu bardzo dobrze działa układ wektorowania momentu, Formentor potrafi lekko nadstawiać tył.
Właściwe ramy: ustawione ukośnie 4 końcówki wydechu w otoczeniu karbonowego dyfuzora.
Przednie tarcze hamulcowe są nawiercane i mierzą 375 mm. Układ dostarcza firma Akebono.
Wersja VZ5 ma nieco inny kształt zderzaka z wstawkami z karbonu i czarne elementy wykończenia grilla oraz nadkoli.
Dużo brązowozłotych akcentów także w kokpicie. Nie różni się on jednak w niczym od słabszych wersji Formentora. Sterowanie dotykowe mocno rozprasza uwagę, świetne są za to przyciski startera i trybów jazdy na kierownicy.
Nowe kubełkowe fotele są zarezerwowane dla VZ5. Trzymają ciało na miejscu bez nieprzyjemnego ściskania, są komfortowe. Wysiadanie też nie wiąże się z karkołomnymi figurami.
Wspólnie z barcelońską stocznią
De Antonio Cupra zbudowała 400-
-konny jacht inspirowany Formentorem.
8-metrowa łódź ma toaletę, 2 kanapy ze stolikami oraz 3 leżaki.
Dominują czerń i szarość ze złotobrązowymi akcentami.
Cupra jest pierwszą marką która startuje w innowacyjnej serii wyścigów terenowych Extreme-E.
Offroadowe bolidy mają 2 silniki elektryczne generujące łącznie 544 KM i 920 Nm oraz baterię
54 kWh brutto/40 kWh netto konstrukcji Williams Advanced Engineering.
Przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje 4,5 s (na asfalcie). Skok zawieszenia wynosi aż 385 mm. Opony dostarcza Continental, który należy do współzałożycieli tej serii.
Pamiątki z czasów pandemii: co-drive z weteranką Rajdu (Paryż-) Dakar, Juttą Kleinschmidt. Po kącikach oczu możecie rozpoznać że była to dla mnie duża przyjemność!
Rundy serii Extreme-E odbywają się w różnych lokalizacjach na świecie dotkniętych przez zmiany klimatyczne, m.in. w Arabii Saudyjskiej, Senegalu czy na Grenlandii. Zawodom przyświeca idea motosportu przyjaznego środowisku.