- DS ma własny styl - nie każdemu się on spodoba, ale auta tej marki z całą pewnością nie są nijakie
- DS 3 Crossback wyróżnia się eleganckim wykończeniem, szczególnie jak na ten segment aut
- Po stronie minusów należy zapisać wysoką cenę i brak czterocylindrowego silnika benzynowego (nawet w opcji)
Trzeba przyznać, że w Stellantisie udała się operacja "opakowania" w zupełnie innym stylu tych samych konstrukcyjnie aut. DS 3 Crossback w niczym nie przypomina wcześniej wymienionych braci. Ma inne kształty nadwozia, które pokryto zdecydowanie większą ilością "chromu". Największym bajerem są jednak klamki "wtopione" w powierzchnię drzwi (np. jak w Range Roverze Evoque). Wysuwają się tylko wtedy, gdy są potrzebne, czyli przy podejściu do auta (system bezkluczykowy automatycznie otwiera zamki). Linia boczna ma charakterystyczną "płetwę" (jak w pierwszym DS 3) i wysoko poprowadzoną linię tylnych okien. Dodajmy do tego efektowny wzór felg, dwukolorowe nadwozie i otrzymujemy auto mocno zwracające na siebie uwagę.
DS 3 Crossback – błyskotek nie brakuje
W środku również nie ma nudy. W oczy od razu rzuca się biała kierownica (element pakietu Pebble Grey). W Rollsie może to nie robi wrażenia, ale w segmencie miejskich crossoverów już tak. Zapewne szybko stanie się ona szara i będzie wymagać specjalistycznego czyszczenia (to samo dotyczy jasnej tapicerki foteli), ale to pierwszy mocny wyróżnik DS-a. Drugim z całą pewnością jest obszycie skórą elementów drzwi i deski rozdzielczej. Z tej perspektywy ma się wrażenie przebywania w aucie o kilka segmentów wyżej. Do gustu może przypaść również ta konkretna tapicerka foteli. Nie mam na myśli jej wzoru czy koloru, a użyte materiały. Dzięki połączeniu skóry (boczki) z Alcantarą (środkowa część siedziska oparcia i siedziska) nie ślizgamy się na nich zimą i nie przyklejamy latem. Przednie fotele są nie tylko elektrycznie sterowane, ale również podgrzewane i wyposażone w funkcję masażu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
W DS-ie projektanci naprawdę mogli się wykazać. Wystarczy rzut oka na wymyślny kokpit (nieliczne przyciski-skróty do najważniejszych funkcji wkomponowano pomiędzy kratki nawiewu) czy konsolę centralną, przejętą z większego DS 7 Crossback. Miejscami odbywa się to kosztem ergonomii. Np. sterowanie szybami za pomocą przełączników na tunelu środkowym jest niewygodne. To samo dotyczy obsługi zdecydowanej większości funkcji za pośrednictwem ekranu dotykowego (nawet klimatyzacji), który działa wolno (nie inaczej jest w Citroenie, Oplu czy Peugeocie). Z drugiej strony pomyślano o wygodnym miejscu na kubki i smartfon z bezprzewodową ładowarką czy o przesuwanym podłokietniku. Polubiłem też niewielki minimalistyczny wyświetlacz pełniący funkcję wskaźników. Nie wyświetla wielkiej mapy i szeregu innych rozpraszaczy. Najważniejsze informacje, w tym wskazówki nawigacyjne, są wyświetlane na płytce przed samą szybą (Head-Up Display).
Wnętrze tego miejskiego SUV-a/crossovera jest typowe dla aut segmentu B – z przodu mamy dużo miejsca, ale z tyłu dla wyższych osób może być ciasno. Nie jest to auto rodzinne, ale na wakacyjny wjazd dla dwójki w zupełności wystarczy. Bagażnik oraz podłoga pojazdu wykończone są w praktyczniejszym, czyli czarnym kolorze. Przestrzeń ładunkowa ma przyzwoite 350 l pojemności. Nie licz jednak na więcej, bo kufer nie ma regularnych kształtów, po złożeniu oparć tylnych foteli tworzy się próg, a pod podłogą nie ma dodatkowego miejsca z powodu subwoofera opcjonalnego nagłośnienia marki Focal.
DS 3 Crossback 1.2 PureTech 130 KM – czy pasuje tu taki silnik?
Jeszcze do niedawna marki premium kojarzyły się z dużymi silnikami, które imponowały smukłą pracą i zapasem mocy. Dziś sytuacja mocno uległa zmianie. BMW, Audi, Mercedes – wszystkie mniejsze modele w swoich bazowych wersjach są napędzane silnikami trzycylindrowymi turbo. W stylowym Mini jest dokładnie tak samo. Tyle że tam możemy wybrać też większe mocniejsze jednostki dwulitrowe, które są już czterocylindrowe. W DS 3 takiej opcji nie ma. Jeśli chcesz benzynę (jest jeszcze diesel R4 i wersja całkowicie elektryczna), musisz zdecydować się na trzy cylindry.
Co to oznacza? Dynamika silnika 1.2 PureTech w pośredniej wersji o mocy 130 KM jest naprawdę zadowalająca (szczególnie w trybie Sport). Od 0 do 100 km/h rozpędzimy się po pływie 9,2 s. Uwagi można mieć jednak do warkoczącego dźwięku generowanego przez tego typu jednostkę. Nie jest on męczący, ale specyficzny i nie każdemu się spodoba. Do tego mamy jeszcze większe wibracje niż w przypadku silnika R4. Zastrzeżeń nie można za to mieć do ośmiobiegowego „automatu”, który umila jazdę w mieście, szczególnie w godzinach szczytu.
Nie nastawiaj się na bardzo niskie zużycie paliwa. Silnik delikatnie traktowany potrafi być oszczędny, ale w warunkach miejskich komputer wskazywał ok. 9 l/100 km. To dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że DS 3 Crossback jest stosunkowo lekkim samochodem (jego masa własna to nieco ponad 1,2 t). W ofercie nie ma nawet „miękkiej hybrydy”. Te same zastrzeżenia miałem w nowej Mokce i C3 Aircossie z tym napędem. Autem podróżuje się komfortowo. Kabina jest dość dobrze wytłumiona, a zawieszenie wydaje się bardziej miękkie od nastawów w Mokce, dzięki czemu lepiej tłumione są nierówności, choć nie pomagają w tym duże 18-calowe felgi. Z kolei 17-centymetrowy prześwit podczas dojeżdżania do krawężnika pozwala nie przejmować się, czy przytrzemy jakąś osłonę, czy nie. Crossovery to wygodne samochody.
DS 3 Crossback – moim zdaniem
To propozycja dla najbardziej wymagającego klienta wybierającego spośród miejskich crossoverów marek należących do koncernu Stellantis. DS 3 Crossback wyróżnia się finezyjną stylistyką, eleganckim wykonaniem i bogatym wyposażeniem. Kupujący musi tylko przełknąć trzycylindrowy silnik i wysoką cenę. Widać, że nie jest to takie proste, ponieważ małych DS-ów nie widuje się zbyt często na polskich drogach. Testowany egzemplarz w wersji Grand Chic (obecnie Rivoli) kosztuje od 152 500 zł.
DS 3 Crossback 1.2 PureTech 130 KM aut. - dane techniczne
Pojemność i rodzaj silnika | 1193 cm3 t.benz. R3/12 |
Moc maksymalna | 130 KM przy 5500 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 230 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 8 b./na przednie koła |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 s |
Prędkość maksymalna | 196 km/h |
Średnie spalanie | 6,7 l/100 km (wg producenta) |
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi | 4118/1791/1534/2558 mm |
Prześwit | 170 mm |
Poj. bagażnika/zbiornika paliwa | 350-1050 l/44 l |
Masa własna/ładowność | 1205 kg/495 kg |
Rozmiar opon | 215/55 R18 |
Cena | 152 500 zł (wersja Rivoli) |