- DS 3 Crossback E-Tense napędzany jest elektrycznym silnikiem generującym 136 KM oraz 260 Nm
- Według producenta w pełni naładowane baterie o pojemności 50 kWh wystarczą na pokonanie 320 km, ale w trakcie testu rzeczywisty zasięg wyniósł 260 km
- Testowany DS 3 Crossbac E-Tense Performance Line+ to wydatek co najmniej 191 700 zł
Wprawdzie samochody elektryczne nadal mają status egzotyków, jednak coraz pewniej czują się w tłumie spalinowych modeli. Tego typu napęd trafił pod maskę modelu DS 3 Crossback E-Tense. Przekonajmy się zatem, jak sprawdza się w tym samochodzie.
Trudno pomylić to auto z konkurencyjnymi modelami. To przede wszystkim zasługa oryginalnych reflektorów z zaciekami dziennych świateł. Z tyłu na pierwszy plan wybijają się stylizowane na sportowo wloty powietrza.
Wnętrze prezentuje się jeszcze bardziej futurystycznie. Taki design DS 3 Crossback E-Tense zawdzięcza fantazyjnemu wyglądowi środkowej konsoli, nietypowym przyciskom czy cyfrowym wskaźnikom. Zaletą jest również wygodna pozycja za kierownicą.
Za to ilość miejsca (szczególnie z tyłu) nie rozpieszcza, a sposób obsługi może zirytować najspokojniejszych kierowców. Denerwujący jest przede wszystkim brak szybkiej reakcji po użyciu dotykowych klawiszy.
DS 3 Crossback E-Tense – dynamicznie i… cicho
Wciskasz prawy pedał do oporu, samochód wystrzeliwuje i osiąga setkę już po 8,7 s, a do uszu jadących nie dociera niemal żaden dźwięk. No tak, przecież pod maską pracuje silnik elektryczny, zatem nie może być mowy o żadnym warkocie dochodzącym do uszu pasażerów.
Dopiero po wyjechaniu poza miasto dobiegają do nas szum wiatru owiewającego karoserię oraz donośny dźwięk opon. Jednak nawet wtedy spokój w kabinie jest większy niż w przypadku aut spalinowych.
Mniej powodów do zadowolenia daje zasięg, gdy akumulatory (poj. 50 kWh) są naładowane w 100 proc. Wprawdzie producent obiecuje, że można pokonać nawet 320 km, jednak w trakcie testu samochód zużył 19,2 kWh/100 km, a to oznacza, że maksymalnie przejedzie się 260 km.
DS 3 Crossback E-Tense – komfortowo z prędem
Zawieszenie jest na tyle miękkie, żeby zapewnić komfort podczas pokonywania nierówności – zarówno niewielkich, jak i dużych poprzecznych garbów. Z kolei nisko położony środek ciężkości sprawia, że nadwozie nie przechyla się nadmiernie na zakrętach, a auto cały czas pozostaje na obranym kierunku jazdy. Szkoda tylko, że ten pozytywny obraz psuje nieprecyzyjny układ kierowniczy.
Elektryczne auta stają się coraz powszechniejsze, ale nadal są drogie. Testowany model to wydatek aż 191 700 zł. Tymczasem za Hyundaia Konę Electric (136 KM, akumulator 39 kWh, zasięg 305 km) zapłacicie maksymalnie 176 900 zł.
DS 3 Crossback E-Tense – to nam się podoba
Wyjątkowy styl, wysoki komfort jazdy, dobre osiągi, wygodne fotele i pozycja za kierownicą.
DS 3 Crossback E-Tense – to nam się nie podoba
Ograniczona przestronność z tyłu, wysoka cena, utrudniona obsługa urządzeń pokładowych.
DS 3 Crossback E-Tense – nasza opinia
DS 3 Crossback E-Tense to coś więcej niż auto czy SUV. To także postrzeganie motoryzacji z nowej perspektywy. Niestety, z racji ceny niewiele osób może pozwolić sobie na taką fanaberię. Tymczasem pod względem osiągów, prowadzenia czy rozplanowania wnętrza to pełnoprawne auto.
DS 3 Crossback E-Tense – osiągi
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,7 s |
| Prędkość maksymalna | 150 km/h |
| Zużycie prądu (WLTP) | 18,3 kWh/100 km |
| Emisja CO2 (WLTP) | 0 g/km |
| Teoretyczny zasięg | 320 km |
DS 3 Crossback E-Tense – dane techniczne
| Silnik | elektryczny |
| Pojemność akumulatora | 50 kWh (netto) |
| Moc maksymalna | 136 KM |
| Maks. moment obrotowy | 260 Nm |
| Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut. 1 |
| Dł./szer./wys. | 4118/1791/1988 mm |
| Pojemność bagażnika | 350-1050 l |
| Rozmiar opon | 215/55 R 18 |
| Cena wersji podstawowej/testowanej | 171 417/195 000 zł |
Deska rozdzielcza spodoba się fanom futurystycznej stylistyki. Materiały są wysokiej jakości, a pozycja za kierownicą wygodna
Ilość miejsca (szczególnie z tyłu) nie rozpieszcza
Zawieszenie jest na tyle miękkie, żeby zapewnić komfort podczas pokonywania nierówności – zarówno niewielkich, jak i dużych poprzecznych garbów
Testowany egzemplarz wyposażono w czarne, 18-calowe alufelgi
Producent obiecuje, że po naładowaniu akumulatorów do pełna autem można pokonać nawet 320 km
Bagażnik o poj. 350-1050 l jest typowy dla elektryka tej wielkości
W trakcie testu samochód zużył 19,2 kWh/100 km, a to oznacza, że maksymalnie przejedzie się 260 km
Auto okazuje się dynamiczne – setkę uzyskuje się nim po 8,7 s
Trudno pomylić to auto z konkurencyjnymi modelami. To przede wszystkim zasługa oryginalnych reflektorów z zaciekami dziennych świateł
Podczas jazdy czy po zaparkowaniu pojazdu klamki tworzą jedność z karoserią, a wysuwają się podczas otwierania drzwi
Futurystyczna dźwignia skrzyni biegów pasuje do stylistyki wnętrza i karoserii
Sposób obsługi może zirytować najspokojniejszych kierowców. Denerwujący jest przede wszystkim brak szybkiej reakcji po użyciu dotykowych klawiszy
Duża atrapa chłodnicy to już niemal norma w dzisiejszych autach – także elektrycznych
Przyciskiem na konsoli środkowej można wybrać ulubiony tryb jazdy
Po włączeniu sportowego ustawienia wśród wskaźników dominuje czerwony kolor
Na centralnym ekranie wyświetlana jest m.in. mapa nawigacji satelitarnej
Zawieszenie dobrze tłumi nierówności, ale podczas dynamicznego ruszania zdarzają się problemy z trakcją
Nisko położony środek ciężkości sprawia, że nadwozie nie przechyla się nadmiernie na zakrętach, a auto cały czas pozostaje na obranym kierunku jazdy