To, że powstała Fiesta Active, nie jest jakimś szczególnym wydarzeniem. Niemal wszyscy producenci samochodów w pogoni za zyskiem i klientami tworzą auta „uterenowione”. Czemu by więc nie zbudować takiego pojazdu na bazie poczciwej Fiesty? Przedsięwzięcie nie będzie drogie, a może uda się przyciągnąć większą liczbę nabywców? Popieram ten pomysł, bo Fiesta to naprawdę świetne auto, więc ewentualni nowi klienci nie będą zatem zawiedzeni.
Ford Fiesta 1.0 Active – gra pozorów
Oczywiście Ford nie podjął decyzji, dzięki której Fiesta realnie stanie się crossoverem. Nie dodano napędu na cztery koła ani innych istotnych cech, które poprawią terenowe umiejętności Fiesty. Jeśli ktoś chce niedużą terenówkę Forda, to może przecież kupić całkiem dobrego Ecosporta, tylko koniecznie w wersji po liftingu. A Fiesta? Ma zawieszenie podwyższone o 1,8 cm oraz trochę plastikowych ozdób dookoła nadwozia. To trochę tak, jakbyśmy do naszego casualowego stroju założyli kalosze. Zaraz, zaraz! Przecież jest taka moda. No właśnie, Fiesta Active doskonale wpisuje się w podobnie wydumane trendy.
Zmiany, jak widać, nie są więc wielkie, ale pewnie sprawią frajdę tym, którzy chcą mieć namiastkę crossovera. Poza tym, na szczęście, modyfikacje te nie zepsuły Fiesty. Moim zdaniem to nadal jeden z najlepiej jeżdżących miejskich samochodów. Uwielbiam prowadzić Fiestę. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki pracuje jej układ kierowniczy. Inżynierom Forda udało się wspomaganie, oczywiście elektryczne, ustawić tak, że możemy wspominać dawne czasy, gdy stosowano hydrauliczne układy. A zawieszenie? Nieznacznie podwyższenie w stosunku do zwykłego modelu nie pogarsza stabilności auta. A przynajmniej nie w sposób, jaki zauważymy w codziennej jeździe, a to przecież najważniejsze. Szybkie zakręty? Owszem. Lekka różnica jest do wychwycenia, bo Active kładzie się na bok nieco bardziej niż zwykła Fiesta. Ale jakie to ma znaczenie? Że przejedziemy nieco wolniej duże rondo? Zaraz, ale kto normalny pokonuje rondo „na limicie”? Na szczęście nikt.
Ford Fiesta Active 1.0 – centymetry mają znaczenie
Za to w mieście te 1,8 cm, o dziwo, faktycznie może mieć znaczenie. Wysokie krawężniki, także podczas zjazdu, mogą być zmorą kierowców nisko osadzonych aut. Duże dziury, zbyt strome podjazdy do garażu... To codzienne bolączki w mieście. Wersja Active w takich sytuacjach poradzi sobie lepiej niż zwykła Fiesta. A w terenie? Wiadomo, nie zdziała za wiele, ale dodatkowe milimetry mogą np. decydować o zarysowaniu (lub nie) elementów podwozia na polnej drodze z wyżłobionymi koleinami bądź wystającymi kamieniami. Wtedy je docenimy.
Fiesta w testowanym wariancie jest przy tym całkiem żwawa. Decydując się na auto z benzynowym silnikiem, możemy wybrać tylko jedną jednostkę napędową: litrową, 3-cylindrową, z turbodoładowaniem. Tyle że istnieją aż cztery warianty: 85, 100, 125 i 140 KM. W teście mieliśmy auto 125-konne, czyli nie najtańsze. To jednak wariant, którym można spokojnie i oszczędnie jeździć po mieście, a gdy zajdzie potrzeba – wyjechać na trasę. Taka Fiesta sprawdzi się zarówno na autostradzie, jak i na jednojezdniowej „krajówce”, na której trzeba radzić sobie z TIR-ami. Auto nie ma z tym problemu, choć oczywiście trzeba przywyknąć do klangu trzech cylindrów. A przy tym na trasie potrafi spalić około 6 l/100 km, o ile jedziemy niezbyt spiesznie. Na autostradzie będzie to oczywiście około 2 l/100 km więcej.
Ford Fiesta 1.0 Active – czy warto ją kupić?
Nie kosztuje mało, ale oczywiście, że warto. Teraz w ogóle samochody zrobiły się jakoś drogie. Tyle że Fiesta za poniesione wydatki nagradza nas przyjemnym prowadzeniem, mądrze zaprojektowanym wnętrzem, niezłym systemem multimedialnym i przyzwoitymi silnikami, mimo że pod downsizingu. Szczerze mówiąc wolę już taką „uterenowioną” Fiestę niż zwykłego miejskiego crossovera, który pali więcej, a kosztuje krocie. Bo modny.
Ford Fiesta Active 1.0 125 KM – dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 998 cm3, R3, turbo benz. |
Moc | 125 KM przy 6000 obr./min |
Moment obrotowy | 170 Nm |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa ręczna, napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 195 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,3 l/100 km (producent) |
Masa własna | 1164 kg |
Cena | od 70 100 zł |