- Nowy Ford Puma bazuje na zmodyfikowanej platformie Fiesty.
- W ofercie trzycylindrowe benzyniaki o mocach 95, 125 i 155 KM, turbodiesel dołączy później.
- Puma zaskakuje funkcjonalnością, zwłaszcza ciekawymi rozwiązaniami w bagażniku.
Ford reaguje na rosnące zainteresowanie klientów SUV-ami i crossoverami, dlatego wprowadza kolejny model tego segmentu. Choć jego nazwa nawiązuje do małego coupé opartego na Fieście i produkowanego od końca lat 90., to jednak 20 lat później Ford wykorzystuje tę nazwę w nowym crossoverze. Mająca długość 4,2 m Puma, bazująca na rozbudowanej platformie Fiesty, chce konkurować z dobrze zadomowionymi na rynku kompaktowymi modelami: Kią Stonic, Peugeotem 2008 i VW T-Crossem.
Pragnie rozpychać się wśród rywali masywną sylwetką, na którą składają się: potężny grill, wysoko zamontowane reflektory i dynamiczna, pochylona ku tyłowi linia nadwozia. Ale chce też przede wszystkim imponować walorami praktycznymi. Z przodu oferuje dużo przestrzeni i wysoko zamocowane fotele, których oparcia zapewniają, niestety, nie najlepsze trzymanie boczne. Siedzenie kierowcy może być za to wyposażone w funkcję masażu odcinka lędźwiowego. Co ciekawe, pokrycia foteli (w wersji Titanium z pakietem X) można zdjąć i uprać. We wnętrzu Pumy znajdziecie więcej interesujących rozwiązań, takich jak: wirtualne zegary, bezprzewodowa ładowarka, multimedia SYNC 3, nagłośnienie B & O, sterowanie głosowe czy moduł wi-fi.
Ford Puma – pomysłowy schowek w bagażniku
W drugim rzędzie foteli ilość miejsca dla podróżnych jest przyzwoita, choć pasażerowie o wzroście powyżej 180 cm nie będą czuć się tam zbyt komfortowo. Imponują za to w Pumie przestrzeń bagażowa (456 l; w wersjach hybrydowych 401 l) oraz schowek podpodłogowy MegaBox o pojemności 80 l. Dzięki niemu można w pozycji pionowej przewozić wyższe, mniej stabilne przedmioty o wysokości do 115 cm. Co ciekawe, schowek wyłożono syntetycznym materiałem oraz wyposażono na dnie w korek odpływowy, co umożliwia umycie jego wnętrza wodą. Funkcjonalność bagażnika dodatkowo podnosi regulowana podłoga. W wyższej pozycji tworzy ona równą powierzchnię ze złożonymi oparciami kanapy. Po całkowitym usunięciu pokrywy podłogowej może być ona przechowywana pionowo za oparciem tylnych foteli. W Pumie dostęp do kufra umożliwia elektrycznie sterowana klapa, obsługiwana także ruchem stopy.
Ford Puma – na początek trzycylindrowe benzyniaki Ecoboost
Puma na polskim rynku debiutuje z trzema benzynowymi silnikami 1.0 EcoBoost o mocach 95, 125 i 155 KM Hybrid. W późniejszym terminie dołączą jeszcze turbodiesel 1.5 EcoBlue (120 KM), 1.0 EcoBoost Hybrid (120 KM) oraz 7-biegowy „automat” z motorem 1.0/125 KM.
Podczas jazd premierowych testowaliśmy wariant 125 KM Hybrid, który był wspomagany 48-woltowym układem hybrydowym. Jego głównym elementem jest napędzane paskiem urządzenie BISG o mocy 16 KM, które łączy w sobie funkcję rozrusznika i generatora. Podczas wytracania prędkości odzyskuje energię, którą następnie mogą być ładowane akumulatory litowo-jonowe (10 Ah). BISG działa również jako silnik elektryczny, wykorzystujący zmagazynowaną energię do wzmocnienia momentu obrotowego podczas normalnej jazdy i przyspieszania, a także do zasilania osprzętu elektrycznego. Dzięki dodatkowemu momentowi obrotowemu udało się ograniczyć skutki wolniejszej reakcji na wciśnięcie pedału przyspieszenia. Trzeba przyznać, że 125-konny silnik już od niskich obrotów żwawo reagował na gaz, a na autostradzie ani przez chwilę nie brakowało mu tchu.
Ford Puma – w prowadzeniu czuć małe auto
Choć Puma wykorzystuje rozbudowaną platformę Fiesty (większy rozstaw osi i kół), to otrzymała nowe tylne zawieszenie, które ma większy skok (prześwit 16,6 cm) i twardsze nastawy. Musimy przyznać, że jej prowadzenie nie jest aż tak dobre, jak w Fieście. Owszem, układ kierowniczy ma świetną precyzję, nadwozie nie wychyla się na zakrętach, ale twardsze zawieszenie sprawia, że auto bardziej podskakuje, a na łukach czuć lekką podsterowność.
Ceny Pumy zaczynają się od 69 900 zł za wersję Trend z silnikiem EcoBoost 95 KM. Wariant 125 KM kosztuje od 85 200 zł (bez hybrydy). Puma w testach zderzeniowych Euro NCAP uzyskała maksymalną ocenę 5 gwiazdek. W ramach oferty premierowej klienci Pumy mogą otrzymać 3-letni pakiet przeglądów serwisowych w promocyjnej cenie 1100 zł oraz bezpłatnie 5-letnią ochronę Ford Protect.
Ford Puma – liczni asystenci kierowcy
Na liście wyposażenia nowej Pumy można znaleźć m.in. adaptacyjny tempomat (ACC) wzbogacony o system Stop & Go, systemy rozpoznawania znaków ograniczenia prędkości i utrzymania na pasie ruchu. Dostępne są także kamera cofania o kącie widzenia 180 stopni oraz aktywny asystent parkowania. O tym, że Puma jest autem bezpiecznym potwierdziły już testy zderzeniowe Euro NCAP, gdzie uzyskała maksymalną ocenę bezpieczeństwa 5 gwiazdek.
Ford Puma – podsumowanie
Nowa Puma zaskakuje oryginalnym wzornictwem i funkcjonalnym wnętrzem, zwłaszcza jeżeli chodzi o transport bagaży. Jej nowoczesny silnik jest energiczny w całym zakresie obrotów. Cena Pumy może nie jest aż tak bardzo wysoka, ale trudno ją też nazwać okazyjną.
Ford Puma - dane fabryczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz. R3/12 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 999 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 125/6000 (rozrusznik-generator o mocy 16 KM) |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 200/1750 |
Skrzynia biegów/napęd | man. 6/przedni |
Poj. bagażnika | 401-1161 |
0-100 km/h | 9,8 |
V maks. (km/h) | 191 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 5,4 (WLTP) |
Cena wersji 1.0 EcoBoost Hybrid 125 KM man. 6 (zł) | 86 600 |
Puma została zbudowana na zmodernizowanej platformie Fiesty. Jest znacznie dłuższa (4,2 m), ma większy rozstaw osi i kół.
Na polskim rynku debiutuje z trzema benzynowymi silnikami 1.0 EcoBoost o mocach 95, 125 i 155 KM Hybrid. W późniejszym terminie dołączą jeszcze turbodiesel 1.5 EcoBlue (120 KM).
Wysoko umieszczone siedzisko zapewnia łatwe
wsiadanie i lepszą widoczność. Oparcie fotela
kierowcy powinno mieć lepsze podparcie boczne.
Kierowca ma możliwość wyboru aż 5 trybów jazdy: Normal, Eco, Sport, Droga nieutwardzona i Śliska nawierzchnia.
Po raz pierwszy w segmencie B Forda 12,3-calowe cyfrowe zegary.
Wygląd zegarów zmienia się wraz z wyborem trybu jazdy.
Mocno opadająca ku tyłowi linia dachu ogranicza przestrzeń nad głową, na nogi miejsca też jest niewiele.
Praktycznie: w pakiecie X dostępne są materiałowe fotele, z których można zdjąć do prania tapicerkę.
Imponująca przestrzeń bagażowa 456 l (401 l w wersji hybrydowej) z podłogą o regulowanej wysokości. Pokrywa (sterowana także gestem) unosi się wraz z półką.
Pomysłowy schowek o pojemności 80 l pozwala przewieźć w bagażniku Pumy przedmioty o wysokości do 115 ccm.
Schowek podpodłogowy ma wbudowany korek spustowy. Dzięki niemu możemy wymyć wodą schowek np. po zabrudzonych kaloszach.
Przebudowane względem Fiesty zawieszenie ze sztywniejszymi nastawami pozwala na pewne prowadzenie.