Auto ŚwiatTestyFord Puma 1.0 Ecoboost ST Line – Puma na mazurskich szlakach – test długodystansowy
Ford Puma 1.0 Ecoboost ST Line na mazurskich szlakach – cz.3 testu długodystansowego
Mimo groźnego wyglądu Ford Puma to typowy miejski crossover. Chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że terenówki to z niej nie będzie. Ale zapewne wielu kupujących zadaje pytanie: jakie są możliwości „offroadowe” takiego auta? Oto odpowiedź.
W żadnej wersji Pumy nie ma napędu 4x4. Skorzystać można tylko z programu do jazdy po bezdrożach
Uwaga: mimo braku zakazu wjazdu nie wszystkie drogi szutrowe są "legalne", tj. dopuszczone do ruchu – samodzielne wycieczki "w nieznane" mogą zakończyć się mandatem
Nasza Puma ma silnik 1.0 o mocy 155 KM; średnie zużycie paliwa to 6,8 l/100 km
Wiele osób na hasło „offroad” ma przed oczami błoto po klamki lub piaski Sahary. Do zdobywania takich miejsc Puma z pewnością się nie nadaje. Ale teren to również dojazd do działki położonej z dala od asfaltu, wycieczka nad wodę czy po prostu jazda gruntowymi drogami – dla przyjemności lub z konieczności. W takich warunkach crossover z podniesionym zawieszeniem powinien sobie poradzić, nawet mimo braku napędu 4x4. Czy rzeczywiście tak jest w przypadku Forda Pumy?
Ford Puma 1.0 Ecoboost ST Line – na bezdrożach
Aby to sprawdzić, zabraliśmy ją na jedną z tras turystyczno-terenowych przygotowanych do magazynu „Auto Świat SUV-y i crossovery”. Poza kilkudziesięcioma km po szutrowej nawierzchni znajdziecie tam miejsca turystyczne warte uwagi. Pamiętajcie, że brak zakazu wjazdu na drogę w lesie nie oznacza, że można się nią legalnie poruszać – musi mieć status drogi publicznej lub leśnej udostępnionej do ruchu. Dlatego lepiej nie planować samodzielnych wycieczek w nieznane, bo mogą skończyć się mandatem od straży leśnej.
Drobna niedoskonałość auta dała o sobie znać w chwili… ruszania spod domu – w nawigacji nie ma takiego miejsca, jak Bajory Wielkie, a tam zaczyna się opisany szlak. Nastawiamy więc prowadzenie na Kętrzyn i ruszamy w drogę. Jazda po szlaku jest mniej problematyczna, bo korzystamy z roadbooka umieszczonego w gazecie. Jadąc w pojedynkę, lepiej postarać się o ślad GPS do wgrania do programu w telefonie (jak np. Locus Map Pro), jeśli zaś jedziecie z dziećmi, odczytywanie roadbooka będzie dla nich dodatkową przygodą. Większość trasy prowadzi malowniczymi drogami wśród pól i lasów, a pod kołami mamy głównie luźną nawierzchnię. Ruch jest minimalny, więc obcowanie z przyrodą – gwarantowane! Przy okazji poznajemy historię Kanału Mazurskiego (budowany w latach 1911-40, ale nigdy nieukończony, miał połączyć jezioro Mamry z Łyną i Bałtykiem) oraz II wojny światowej – przy trasie mijamy m.in. ogromny kompleks bunkrów w Mamerkach, które były Kwaterą Główną Niemieckich Wojsk Lądowych, oraz Wilczy Szaniec w Gierłoży.
Wróćmy jednak do Pumy. W miarę równe drogi szutrowe nie robią na niej większego wrażenia. Prześwit (164 mm) okazuje się wystarczający, nigdzie nie zahaczyliśmy podwoziem, ale na przedni zderzak trzeba uważać. Napęd 4x4 dałby większe poczucie bezpieczeństwa, ale i tak nie zabrakło przyczepności, nie sięgaliśmy nawet po program terenowy (m.in. wyłączenie ESP). Oczywiście, jechaliśmy ostrożnie, bo mimo wszystko Puma terenówką nie jest.
Ford Puma 1.0 Ecoboost ST Line – Dane techniczne:
Silnik
t.benz., R3
Pojemność
999 cm3
Moc
155 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy
220 Nm przy 1900-5000 obr./min
Napęd
przedni/skrzynia man. 6B
dł./szer./wys.
4207/1777/1534 mm
Pojemność bagażnika
456-1216 l
Śr. spalanie
6,8 l/100 km (testowe)
V maks.
205 km/h;
0-100 km/h
9,0 s (testowe i fabryczne!
Emisja CO2
138 g/km
Cena
117 950 zł
Foto: archiwum
Zainteresowała Was historia Mazur i trasa terenowa? W najnowszym wydaniu magazynu „SUV-y i crossovery” znajdziecie znacznie więcej informacji o atrakcjach turystycznych w tym regionie, a przede wszystkim – propozycję dwóch tras wiodących w dużej mierze drogami szutrowymi. Jedną właśnie w okolicach Kanału Mazurskiego, drugą – na Suwalszczyźnie (kończy się na trójstyku granic Polski, Litwy i Rosji). Są tam dokładne roadbooki prowadzące legalnymi ścieżkami, wskazaliśmy miejsca warte odwiedzenia itp. Magazyn "SUVy i crossovery" kupić można jeszcze do 17 stycznia 2022 r.
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Fordem Pumą wybraliśmy się na trasę terenowo-turystyczną w okolice Kanału Mazurskiego i poniemieckich bunkrów.
1/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Trasa rozpoczyna się w miejscowości Bajory Wielkie, na północny zachód od Węgorzewa. Z Warszawy to blisko 300 km, na pokonanie których trzeba mieć co najmniej 4 godziny. Jak widać na komputerze pokładowym, średnie zużycie paliwa na tej "dojazdówce" to 6,5 l/100 km.
2/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Mostek nad Kanałem Mazurskim – gdy spojrzycie z niego w prawo, widać terytorium Rosji.
3/10Puma na mazurskich szlakach przy granicy rosyjskiej
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Ponad połowa wyznaczonej trasy wiedzie drogami szutrowymi, które testowa Puma pokonała bez żadnego problemu.
4/10Puma na mazurskich szlakachna trasie
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Śluza Piaski to jedyny ukończony i działający obiekt Kanału Mazurskiego.
5/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Śluza Leśniewo Górne – obiekt robi duże wrażenie. Działa tu park linowy.
6/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Makieta bitwy o Stalingrad zajmuje 16 m2. To element Muzeum II Wojny Światowej w Ma-
merkach. Jest też makieta pancernej bitwy pod Kurskiem.
7/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Materiały własne
Odtworzona Bursztynowa Komnata – może
znajduje się właśnie w okolicy Mamerek?
8/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Auto Świat
Trudno zachwycać się 3-cylindrowym silnikiem 1.0, ale trzeba uczciwie przyznać, że daje sobie radę. Chcieliśmy zwrócić uwagę na bardzo czystą komorę silnika i rozsądne gospodarowanie paliwem.
9/10Puma na mazurskich szlakach
Andrzej Jedynak / Auto Świat
Na krawędziach drzwi znajduje się gumowe uszczelnienie – po całodziennej jeździe po szutrowych drogach wszędzie pełno jest błota, ale wnętrze pozostaje czyste!