- Ranger to najlepiej sprzedający się pikap w Polsce i w Europie – i to z dużą przewagą
- Z czterech edycji specjalnych w Polsce dostępne będą tylko trzy – na MS-RT jest zbyt duży popyt na innych rynkach, a moce produkcyjne są zbyt małe
- Do Raptora pasowałby silnik V6 – i właśnie taki ma być w nowej generacji
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Nowy Ford Ranger został właśnie odsłonięty. Zanim jednak pojawi się w salonach, minie jeszcze rok. Tymczasem produkowana od 2010 r. czwarta generacja pikapa Forda sprzedaje się świetnie: zarówno w Polsce, jak i w Europie osiągnęła w tym roku 46 proc. udziału w rynku (odpowiednio 1477 i 45 tys. 16 sprzedanych aut)! W nagrodę i na pożegnanie Ranger otrzymał cztery wersje specjalne: Wolftrak, Stormtrak, MS-RT i Raptor Special Edition. Są bogato wyposażone, dzielne w terenie i każda z nich ma nieco inny styl.
Spec-Rangerami mogliśmy się wyszaleć w centrum off-roadowym przy Hungaroringu. Na powierzchni 30 ha przygotowano różnego rodzaju trasy i przeszkody terenowe. Pierwsza przygoda: Ranger Wolftrak w wąwozach. Mimo że z tej czwórki to jemu przypadła rola terenowego wołu roboczego, z szarym lakierem i matowymi czarnymi detalami prezentuje się dość elegancko. Nie wstyd pokazać się w takim aucie na mieście.
Pakę wykończoną wykładziną ochronną ozdabia czarne orurowanie, które dodaje mu surowości. Na oponach AT i z załączonymi reduktorem oraz blokadą tylnego dyferencjału Wolftrak dzielnie przeciska się przez błotnisty wąwóz. Mimo długości 5,28 m manewrowanie między zboczami i drzewami nie sprawia większych trudności. 170 KM i 420 Nm z dwulitrowego diesla wystarczają. Automat, choć w terenie generalnie pomocny, potrafi, niestety, w mało odpowiednim momencie (na stromym podjeździe przy stałym gazie) nagle przełączyć bieg na wyższy. Jego 10 przełożeń może jednak pomóc, gdy ciągnie się przyczepę (nawet do 3,5 t) albo trzeba się przedrzeć przez teren z ładunkiem 1 tony.
Charakter Stormtraka jest nieco bardziej lifestylowy. Tu przestrzeń ładunkową z ruchomą przegrodą zakrywa elektrycznie sterowana roleta (można ją obsługiwać także z kokpitu), a kabinę optycznie wydłuża plastikowy spoiler-pałąk. Lakier Rapid Red jest dostępny tylko w tej wersji, ponadto nadwozie zdobią naklejki i czerwone wloty na grillu. W środku – skóra i hafty na fotelach. Dwie turbiny wyciskają z dwóch litrów 213 KM i 500 Nm, Stormtrak bez wysiłku rozprawia się ze spreparowanymi przeszkodami terenowego toru – muldami wykrzyżowymi, basenem, trawersem czy błotnistymi podjazdami. Na stromych zjazdach można liczyć na wsparcie asystenta, który dohamowuje każde z kół. W razie, gdyby 232-milimetrowy prześwit niespodziewanie „nie wydał”, podwozie chronią panele.
Ford Ranger Wolftrak, Stormtrak, MS-RT i Raptor Special Edition – frajda na szutrze i torze motocrossowym
Ranger MS-RT to dzieło tuningowej dywizji zespołu rajdowego M-Sport, specjalizującej się dotąd w Transitach. Poszerzony pikap z atrakcyjnie przeprojektowanym przodem, toczący się na 5-ramiennych felgach „20-kach” firmy OZ wygląda sportowo, muskularnie i zada szyku, np. jako ciągnik lawety z wyczynowym autem. W trybie napędu na tył i z blokadą dyfra pozwala też bardzo przyjemnie zamiatać tyłem na szutrowych drogach – czego sobie oczywiście nie odmówiliśmy podczas jazd testowych.
Deska rozdzielcza MS-RT jest wykończona niemal równie szlachetnie, jak w Raptorze – największym draniu w tym kwartecie, który najlepiej czuje się na piaszczystych pagórkach bądź... torze motocrossowym. Niezależne zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami marki Fox znosi najgorsze wstrząsy i pomaga zachować kontrolę nad 2,5-tonową półciężarówką, gdy gna się „stówą” po wybojach. Ładowność jest tu może niższa niż u pozostałych, ale frajda – największa. Silnik czterocylindrowy odnajduje się przy mocnym duszeniu gazu, ale aż chciałoby się słyszeć ryk V6 albo V8...
Ford Ranger Wolftrak, Stormtrak, MS-RT i Raptor Special Edition – nasza opinia
Wiek Rangera widać co najwyżej w pewnych detalach kokpitu. To solidny wóz do trudnej roboty lub ciężkiej zabawy. Drugiego takiego jak Raptor nie ma! Szkoda, że MS-RT nie trafi do nas.
Ford Ranger Wolftrak, Stormtrak, MS-RT i Raptor Special Edition – dane techniczne
Dane/model | Wolftrak | Stormtrak | MS-RT | Raptor Special Edition |
Silnik: typ/cylindry/zawory | diesel, turbo/R4/16 | diesel, biturbo/R4/16 | diesel, biturbo/R4/16 | diesel, biturbo/R4/16 |
Pojemność skokowa | 1996 cm3 | 1996 cm3 | 1996 cm3 | 1996 cm3 |
Moc maksymalna | 170 KM przy 3500 obr./min | 213 KM przy 3500 obr./min | 213 KM przy 3500 obr./min | 213 KM przy 3750 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | 420 Nm przy 1750 obr./min | 500 Nm przy 1750 obr./min | 500 Nm przy 1750 obr./min | 500 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów | man. 6 lub aut. 10 | aut. 10 | aut. 10 | aut. 10 |
Napęd | 4x4 z elektronicznie sterowaną skrzynią rozdzielczą, reduktorem i blokadą tylnego mostu | |||
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,3 s | 9,0 s | 9,0 s | 10,5 s |
Prędkość maksymalna | 180 km/h | 180 km/h | 180 km/h | 170 km/h |
Średnie spalanie wg WLTP | 8,9 l/100 km | 9,2 l/100 km | 9,4 l/100 km | 10,6 l/100 km |
Emisja CO2 | 233 g/km | 241 g/km | 246 g/km | 278 g/km |
Masa własna/ładowność | 2150/1100 kg | 2246/1024 kg | 2211/1059 kg | 2510/620 kg |
Masa przyczepy | 3500 kg | 3500 kg | 3500 kg | 2500 kg |
Długość/szerokość/wysokość | 5282/1867/1848 mm | 5282/1867/1848 mm | 5335/1924/1848 mm | 5363/2028/1873 mm |
Kąty natarcia/zejścia/rampowy | 28/27/24-25° | 32,5/27/25 ° | ||
Prześwit/głębokość brodzenia | 232-237/800 mm | 283/850 mm | ||
Rozmiar opon | 265/65 R 17 | 265/60 R 18 | 255/60 R 20 | 285/70 R 17 |
Cena netto/brutto | 106 803/131 368 zł | 118 034/145 182 zł | nieoferowany w Polsce | 209 190/257 304 zł |
Wszystkie dane dla wersji Double Cab. Wolftrak i MS-RT występują także z nadwoziem Super Cab
Raptor: stworzony do szaleństw w terenie. Zawieszenie wielowahaczowe z adaptacyjnymi amortyzatorami Foxa, solidne osłony podwozia, opony AT.
W wersji Special Edition ma ozdobne, czarno-czerwone pasy.
Rasowo wyglądające stopnie progowe.
Raptor ma nieco bardziej wysublimowane wnętrze: z deską obszytą sztuczną skórą, sportowymi fotelami i czerwonymi detalami.
Wszystkie Rangery mają w standardzie napęd 4x4 z reduktorem i blokadą tylnego mostu.
MS-RT: stworzony przez dywizję tuningową zespołu
rajdowego M-Sport. Ma zderzak i grill o sportowej charakterystyce, poszerzone nadwozie i aż 20-calowe felgi marki OZ. Niestety, nie trafi do Polski – zbyt duży jest popyt na innych rynkach, a zbyt małe moce produkcyjne.
Plakietka z numerem na progu.
Kabinę wersji MS-RT zdobią beżowe przeszycia. Fotele są sportowe i pokryte sztuczną skórą.
Super Cab ma krótszą kabinę z minikanapą i drzwi otwierane do tyłu. Wygodnie tam nie jest, za to paka jest o 208 mm dłuższa. Różnica w ładowności – pomijalna
W wersji SuperCab tylna kanapa ma raczej charakter awaryjny – dorośli nie powinni tu podróżować.
Stormtrak: bardziej ucywilizowany dzięki seryjnej rolecie przestrzeni ładunkowej i przegrodzie oraz skórzanej tapicerce foteli, ale tak samo waleczny w terenie.
Otwieranie i zamykanie klapy nie wymaga dużo siły.
Roleta przestrzeni ładunkowej jest sterowana elektrycznie, można ją otwierać i zamykać także z kabiny.
Ranger może brodzić na głębokość aż 80 cm – to jeden z lepszych wyników wśród seryjnych pikapów. Imponujący wykrzyż pomaga zachować trakcję wszystkich kół. Przód wyróżnia grill z czerwonymi wlotami powietrza.
Wykrzyżowe popisy na muldach raz...
...i dwa.