- Najpoplarniejszy roadster na świecie został poddany modernizacji
- Zmiany nie są duże, jedna z powazniejszych to zmodyfikowany silnik 2.0, którego moc wzrosła do 184 KM
Aktualna, 4. generacja modelu MX-5 wróciła do korzeni – stała się węższa, krótsza i przede wszystkim lżejsza, a przez to zwinniejsza. Co więcej, to model z najniżej umieszczonym środkiem ciężkości spośród wszystkich dotychczasowych generacji. Trudno się zatem dziwić, że modernizacja, której poddano MX-5, jest dość symboliczna.
W poliftingowym modelu nadal będzie można wybierać pomiędzy wersją z miękkim lub twardym dachem (RF), a w ofercie pozostają te same skrzynie biegów oraz silniki – benzynowe 1.5 oraz 2.0, przy czym ten ostatni przeszedł poważne modyfikacje, a jego nominalna moc wzrosła ze 160 do 184 KM.
Mazda MX-5 FL - detale, których brakowało
Mazda zamiast przemodelowania na siłę zderzaków i lamp postawiła głównie na unowocześnienie swojej techniki. Jednak fani modelu bardziej niż z systemów Car-Play i Android Auto lub też wykrywania znaków drogowych ucieszą się z tego, że w końcu są tu: dwuosiowa regulacja kolumny kierowniczej, kamera cofania i system wspomagania hamowania w warunkach miejskich. W wyposażeniu pojawiły się ponadto układy ostrzegania o przekroczeniu pasa ruchu czy też wykrywania zmęczenia. Co prawda, są mniej przydatne w aucie tego typu, ale w końcu nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać. Zresztą zawsze można je wyłączyć.
Mazda MX-5 FL - wciążdaje mnóstwo frajdy
Mazda nie zdecydowała się na ingerencje w układ zawieszenia ani w kierowniczy, więc jak się domyślacie, poliftingowe MX-5 prowadzi się tak samo, jak przed modernizacją... czyli znakomicie! O tym, że połączenie tylnego napędu i bezpośredniego układu kierowniczego z idealnym balansem masy wychodzi Maździe świetnie, przekonaliśmy się znów na słynnej Trasie Transfogaraskiej. Tam odbyła się prezentacja nowej 2-litrowej wersji MX-5.
Wnioski? Japoński roadster jest niewiarygodnie neutralny na górskich serpentynach. „Wrzucenie” auta w efektowny „slide” wymaga kręcenia silnika wysoko ponad 3 tys. obr./min – w końcu mamy tu do czynienia z jednostką wolnossącą. Dodatkowe punkty do trakcji należy przypisać też po stronie opcjonalnego zawieszenia firmy Bilstein (dostępne w pakiecie Recaro Sport za 7000 zł). Jeśli chcecie mieć większą przyczepność, kupcie je, jeśli komfort – zostańcie przy standardowych nastawach.
Czy dodatkowe 24 KM robią różnicę? Trudno stwierdzić, bo już 160-konna wersja była w pełni wystarczająca, ale istotniejsza wydaje się możliwość kręcenia silnika do 7500 obr./min. Miło zaskakuje też spalanie. Co prawda, nie udało się nam osiągnąć wartości podanej przez producenta, ale wynik w granicach 9 l/100 km na stromej i krętej Trasie Transfogaraskiej jest naprawdę przyzwoity.
Ceny testowanej przez nas 2-litrowej wersji nieco wzrosły przez przeprowadzone modyfikacje i zaczynają się od niecałych 106 000 zł. Z kolei tańszy wariant z silnikiem 1.5 o mocy 132 KM można już mieć za niecałe 90 000 zł.
Mazda MX-5 FL - w punkt
To jest super. Efektowny wygląd oraz tylny napęd.
To nie wyszło. Uchwyty na kubki i estetyka montażu tylnej kamery.
Efekt WOW! Świetne wyważenie nadwozia.
Kto to kupi? Ci, którzy szukają weekendowego auta do zabawy.
Mazda MX-5 FL - naszym zdaniem
To jest prawdziwy fun car! Silnik umieszczony z przodu, napęd na tylne koła, idealny międzyosiowy rozkład mas i nisko umieszczony punkt ciężkości to najlepsza recepta na dobrą zabawę. A to wszystko w rozsądnej cenie!
Mazda MX-5 FL - dane techniczne
Silnik | benzynowy R4/16 |
Pojemność | 1998 cm3 |
Moc | 184 KM/7000 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 205 Nm |
Napęd/skrzynia biegów | na tył/ręczna 6-biegowa |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,5 s |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Długość/szerokość/wysokość | 3915/1735/1918 mm |
Bagażnik | 130 l |
Spalanie wg producenta | 6,9 l/100 km |
Emisja CO2 | 156 g/km |
Cena | od 105 900 zł |
Niewiele różnic, ale czy to jest wadą? Raczej nie, bo ostro narysowana bryła japońskiego roadstera nadal wygląda świeżo i nowocześnie. Nowością są opcjonalne przednie lampy w technologii LED.
Tył MX-5 praktycznie się nie zmienił, nowością jest kamera cofania. Zmodyfikowano tłumik środkowy – teraz pochłania dźwięki o wysokich częstotliwościach. Rzeczywiście, dźwięk jest lepszy, ale szczerze mówiąc, znamy lepiej brzmiące wydechy.
O tym, że połączenie tylnego napędu i bezpośredniego układu kierowniczego z idealnym balansem masy wychodzi Maździe świetnie, przekonaliśmy się znów na słynnej Trasie Transfogaraskiej.
To raj dla właścicieli takich samochodów.
Silnik 2-litrowy przeszedł poważne modyfikacje, a wszystko po to, by sprostać nadchodzącej normie Euro 6d-TEMP. Japońscy inżynierowie dość poważnie przebudowali jednostkę 2.0: zredukowano m.in. masę tłoków i korbowodów, powiększono średnicę przepustnicy i gniazda zaworowe, przebudowano kolektor ssący i zwiększono ciśnienie wtrysku paliwa. Dzięki temu maksymalna prędkość obrotowa wzrosła z 6800 do 7500 obr./min, moc podniesiono ze 160 do 184 KM, a maksymalny moment obrotowy jest większy o 5 Nm. Teraz MX-5 2.0 potrzebuje tylko 6,5 s na osiągnięcie „setki”.
Nowością jest dwupłaszczyznowa regulacja położenia kierownicy – tego bardzo brakowało. Zmodernizowano też system multimedialny – zgodny ze standardami CarPlay i Android Auto.